Witnica, Master Pils

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wrednyhawran
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2010.07
    • 1784

    #46
    Podczas ostatniej degustacji Masterów zarówno Pilsa jak i Mocnego, zauważyłem na dnie spory, nieprzyjemnie wyglądający biały osad. Trochę mnie to zniechęciło, mimo że piwka smakowo trzymały swój poziom. Nie wygladał on jak osad drożdżowy typowy np dla pszeniczniaków, to byly bardziej takie grudki, kulki pływające w butelce

    Czy ktoś może też się z tym spotkał? Z czego to się mogło wziąć? Nie przypominam sobie zebym we wcześniejszych partiach się z tym spotykał, a wydoiłem tego już dosyc sporo

    Jeśli chodzi o Mocne to warka z datą 2.06.11, daty Pilsa nie znam bo butelka przepadła.
    Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
    Małe Piwko Blog
    Małe Piwko Blog na facebooku
    Domowy Browar Demon

    Comment

    • Pancernik
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.09
      • 9789

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
      Podczas ostatniej degustacji Masterów zarówno Pilsa jak i Mocnego, zauważyłem na dnie spory, nieprzyjemnie wyglądający biały osad. Trochę mnie to zniechęciło, mimo że piwka smakowo trzymały swój poziom. Nie wygladał on jak osad drożdżowy typowy np dla pszeniczniaków, to byly bardziej takie grudki, kulki pływające w butelce

      Czy ktoś może też się z tym spotkał? Z czego to się mogło wziąć? Nie przypominam sobie zebym we wcześniejszych partiach się z tym spotykał, a wydoiłem tego już dosyc sporo
      Jeden z moich kumpli też o czymś takim donosił, ale miał ciekawe spostrzeżenie: te farfocle pojawiały się jedynie, gdy pił ze szklanki, w piwie pitym bezpośrednio z butelki ich nie zauważył .

      Comment

      • Paco
        Porucznik Browarny Tester
        • 2007.12
        • 265

        #48
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
        Podczas ostatniej degustacji Masterów zarówno Pilsa jak i Mocnego, zauważyłem na dnie spory, nieprzyjemnie wyglądający biały osad. Trochę mnie to zniechęciło, mimo że piwka smakowo trzymały swój poziom. Nie wygladał on jak osad drożdżowy typowy np dla pszeniczniaków, to byly bardziej takie grudki, kulki pływające w butelce

        Czy ktoś może też się z tym spotkał? Z czego to się mogło wziąć? Nie przypominam sobie zebym we wcześniejszych partiach się z tym spotykał, a wydoiłem tego już dosyc sporo

        Jeśli chodzi o Mocne to warka z datą 2.06.11, daty Pilsa nie znam bo butelka przepadła.
        U mnie tez się pojawiły. Piwo za chwilę wyląduje w zlewie, nawet nie będę próbował data ważności 8.V.2011
        Grunt to się nie przejmować, piwo pić i obserwować
        zbieram ELBING
        wymiana--> http://picasaweb.google.com/PacoElbl

        Comment

        • wrednyhawran
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2010.07
          • 1784

          #49
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Paco Wyświetlenie odpowiedzi
          U mnie tez się pojawiły. Piwo za chwilę wyląduje w zlewie, nawet nie będę próbował data ważności 8.V.2011
          A szkoda bo w smaku jest zapewne dobry. Ale te farfocle faktycznie potrafią zniechęcić.
          Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
          Małe Piwko Blog
          Małe Piwko Blog na facebooku
          Domowy Browar Demon

          Comment

          • dadek
            Major Piwnych Rewolucji
            🍺🍺
            • 2005.09
            • 4702

            #50
            Właśnie gulnąłem Mastera z datą do 25.05 i jest pyszny. Pełnia smaku Lubuskiego ale z silniejszą chmielową goryczką. Przelałem do pokala i żadnych fusów nie stwierdziłem.

            Comment

            • Pendragon
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2006.03
              • 13952

              #51
              Może to białko, bynajmniej nie w moczu
              Takie cuś często można spotkać w Opatach.

              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

              Comment

              • kosher
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2005.04
                • 2315

                #52
                Warki do 6 maja i 24 maja smaczne. Mała pojemność butelki i niski woltaż idealnie pasują do spożycia przy pięknej, letniej pogodzie.
                Do tego przyjemne nachmielenie. W tych parametrach jedynie Konstancin Lekki stawiam trochę wyżej w hierarchii (Master ma jednak lekko ścierowatą końcówkę).

                Comment

                • NaturalArti
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2009.09
                  • 86

                  #53
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Troszeczkę za jasny. Mogący sugerować że piwo ma mniej procent niż w rzeczywistości [3]
                  Piana: Niczego sobie. Może tylko troszkę za szybko opada. [3.5]
                  Zapach: Lekko drożdżowy, raczej przyjemny. [4]
                  Smak: Ogólnie OK; pije się przyjemnie, dobrze wchodzi ... jednak trochę przeszkadza mi zbytnia "słodycz" tego piwa i za mała goryczkowość. Piwo jest wg mnie trochę za słodkie. Już w "Lubuskim" było dla mnie zbyt słodko (choć była tam jeszcze dodatkowo fajna goryczka). Tutaj jest tej słodyczy jeszcze więcej, co moim zdaniem jest na minus. [3.5]
                  Wysycenie: W sam raz. Nie za dużo nie za mało. Nie mam żadnych zastrzeżeń [5]
                  Opakowanie: OK. Tradycyjny bączek z ładnie wykonaną etykietą. Może nic powalającego, ale się wyróżnia w tłumie. [4]
                  Uwagi: Kupione w osiedlowej żabce. Ogólnie OK; raz na jakiś czas można jak najbardziej wypić. Zbyt często - niekoniecznie z uwagi na trochę nienaturalną i zbyt wysoką słodycz.

                  Moja ocena: [3.75]

                  Comment

                  • kosher
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2005.04
                    • 2315

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kosher Wyświetlenie odpowiedzi
                    Warki do 6 maja i 24 maja smaczne. Mała pojemność butelki i niski woltaż idealnie pasują do spożycia przy pięknej, letniej pogodzie.
                    Do tego przyjemne nachmielenie. W tych parametrach jedynie Konstancin Lekki stawiam trochę wyżej w hierarchii (Master ma jednak lekko ścierowatą końcówkę).
                    Pochwaliłem. Z kilku butelek Mastera do 24 maja ostatnia trafiła mi się z farfoclami, osadem na dnie i niepitnym smakiem kiszonej kapusty.
                    Kiedyś coś podobnego trafiłem w Lubuskim, więc BOSS może mieć mały problem z myjką albo szczelnością kapsli.

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.06
                      • 6310

                      #55
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Jasne złoto, pasuje do domniemanego ekstraktu. [4]
                      Piana: Niewysoka, opada do cieniutkiej i dziurawej warstewki, ale ładnie osadza się na ściankach. [3.5]
                      Zapach: Słabiutki, czuć leciutką chmielowość i słodową ścierę. [3]
                      Smak: Straszna woda, w której wypłukano ścierę. Smaku piwa tu niewiele. Jest lekka chmielowa goryczka, jest trochę ścierowatej słodowości, ale i tak przeważa wodnistość. [2.5]
                      Wysycenie: W sam raz. [5]
                      Opakowanie: Tandetna, słabo czytelna, marketowa etykieta. Plus za bączek, minus za wszystko inne. [2.5]
                      Uwagi:

                      Moja ocena: [2.975]

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X