Jabłonowo, Belfast

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • superprzemek
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2002.06
    • 130

    Jabłonowo, Belfast

    Belfast z browaru Jabłonowo

    Piwo mocne premium (ciemne)
    eks. 14,1% alk. 6,5%

    Prawdopodobnie najlepsze ciemne piwo w Polsce!!!
    Smak lekko słodkawy, prawie nie czuć goryczy. Piana mocna i kremowa (prawie jak u Guinnessa).
    Producent mówi że to piwo typu Irlandzkiego, ale do końca tak nie uważam.

    a podsumowując to zapraszam do picia BELFASTA.

    pozdrawiam superprzemek
  • pjenknik
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.08
    • 3388

    #2
    Na temat Belfasta można znaleźć dyskusję tutaj
    Wszystko co związane z piwem i browarnictwem...Poddziały: Prasówka | Biblioteka | Ogłoszenia branżowe

    a na przyszłość radzę koledze korzystać z opcji "SZUKAJ" widocznej na górze strony.
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Comment

    • ART
      mAD'MINd
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2001.02
      • 23909

      #3
      powiedzmy, że tamten temat o Jabłonowie jest zbyt "zbiorczy", więc nie widzę problemu, by Belfast miał swój osobny temat tutaj.
      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

      Comment

      • Cezar
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.05
        • 1349

        #4
        Re: Belfast, Jabłonowo

        superprzemek napisał
        Belfast z browaru Jabłonowo ...

        ... Prawdopodobnie najlepsze ciemne piwo w Polsce!!! ...
        To oczywiście w dużej mierze sprawa gustu, ale chyba "Irandzkie Mocne" z Krajana jest lepsze.

        Comment

        • pjenknik
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.08
          • 3388

          #5
          Jak zwykle Cezar ma rację. Ale to sprawa gusty. Mnie interesuje kolor beczkowego Belfasta. Skąd on jest taki zielony?
          Bo Żywiec to już wiem - dolewa się Curacao.
          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Comment

          • may
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.01
            • 1508

            #6
            Jednak Belfast...

            Zgadza się- smak to sprawa gustu.Wydaje mi się jednak ( z całym szacunkiem dla krajańskich piwowarów ) że Belfast jabłonowski jest lepszy, dużo lepszy.Piana i smak rzeczywiście przypominają mi piwa irlandzkie.Natomiasta Mocne Irl. z Krajana raczej smakowo podchodzi pod Karmi z Okocimia - choć te ostatnie to inny gatunek.
            Wczoraj miałem okazję skosztować Mocne Irl. ale zanim dopełniłem szklankę do pełna po pianie pozostał lekki szum.
            may

            Comment

            • superprzemek
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2002.06
              • 130

              #7
              Wiedziałem

              Haha wiedziałem że znajdzie się osoba która także będzie preferowała Belfasta.

              Aha znalazłem jeszcze w sieci coś takiego:
              Attached Files

              Comment

              • bartekpawel
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2001.08
                • 138

                #8
                pjenknik napisal/a
                ... Mnie interesuje kolor beczkowego Belfasta. Skąd on jest taki zielony?
                Bo Żywiec to już wiem - dolewa się Curacao.
                Może wypiłeś za dużo Belfasta i kolory otoczenia zaczęły się zmieniać. Ja piłem to piwko w Kielcach i kolor był ciemny i raczej zbliżony do piwnego.
                www.kasperskysklep.pl

                Comment

                • may
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2002.01
                  • 1508

                  #9
                  Zielony Belfast

                  Kolego - swego czasu ja również piłem Belfasta koloru zielonego prosto z beczki.
                  may

                  Comment

                  • adam16
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.02
                    • 9865

                    #10
                    adam16 napisał(a)

                    Nie tak dawno bardzo się w nim rozsmakowałem. Wcześniej piłem to piwo, ale wtedy było gorsze - strasznie waliło spirytusem.
                    Do tego Belfasta zniszczyłem zapasy oscypka.
                    Pychota.
                    Last edited by adam16; 2002-07-01, 15:55.
                    Browar Hajduki.
                    adam16@browar.biz
                    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                    Comment

                    • may
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.01
                      • 1508

                      #11
                      Ach ten Belfast...

                      Do piwa Belfast proponuję: potrawy mięsne z ciemnymi sosami oraz ciasta jasne.
                      may

                      Comment

                      • superprzemek
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2002.06
                        • 130

                        #12
                        Mały przepis!

                        Jeżeli zchodzimy na tematy kulinarne to pozwolę sobie napisać jeden przepis:

                        OSLO

                        Do szklanki do piwa wlać:
                        * 2/10 likieru bananowego
                        * 2/10 likieru truskawkowego
                        * 6/10 ciemnego piwa Pelforth


                        Przepis:
                        Podawać natychmiast


                        Piwo Pelforth choć go nigdy nie piłem chyba można zastąpić Belfastem!

                        Comment

                        • zythum
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.08
                          • 8305

                          #13
                          ZMIANA

                          Ciekawe czy zauważyiście, że nowe partie Belfasta mają już 8,1 vol. alkoholu a przy ektrakcie pojawiają się tajemnoicze litewrki (14,1 m/m a nie ektraktu wag.) i piwo nazywa się już Wysokoodfermentowane . To może od razu zrobić 12 procent i już albo lepiej robić spirytus a nie piwo warzyć.

                          ps. Co śmieszne cały czas w sklepach można natknąć się na starą partię (data ważności około 23 października) która ma 6,5 alkoholu.
                          Inna sprawa, że ten nowy Belfast jest cały czas dobry tylko dużo mocniej daje w czapkę (co mi się zdarzyło bo wypiłem zwykłą ilość a upiłem się jak mops). Cóż będę go pił rzadziej i mniej - jeżeli o to chodziło producentowi to pogratulować.
                          To inaczej miało być, przyjaciele,
                          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                          Rządzący światem samowładnie
                          Królowie banków, fabryk, hut
                          Tym mocni są, że każdy kradnie
                          Bogactwa, które stwarza lud.

                          Comment

                          • slavoy
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛
                            • 2001.10
                            • 5055

                            #14
                            Przeczytałem, wyskoczyłem, kupiłem i piję.
                            Wersja niestety puszkowa, bo tylko takie mieli w najblizszej okolicy.
                            Faktycznie zostało "dovoltażowane", ale mimo procentów piwo to wydało mi się tym razem wręcz wodniste, o bardzo słabym bukiecie i obniżonym "poziomie smaku".
                            Alkohol czuć dopiero po przełknięciu, gdy solidnie rozgrzewa żołądek.

                            Jabłonowo ma minus jak z Wólki Kosowskiej do Dublina. Muszę się rozejrzeć za starą partią i zrobic jakiś zapasik.
                            Dick Laurent is dead.

                            Comment

                            • ART
                              mAD'MINd
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2001.02
                              • 23909

                              #15
                              w Częstochowie w sklepie na Kilińskiego są takie kwiatki:

                              w butelkach jest 6,5 woltowy
                              w puszkach 7,8(tyle lub więcej) woltowy

                              ale ekstrakt ten sam.
                              - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                              - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                              - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                              Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                              Comment

                              Przetwarzanie...