Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
Jabłonowo, Belfast
Collapse
X
-
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: brązowy, bynajmniej nie czarny wbrew informacji na kontrze [4]
Piana: średniej wielkości, niezbyt trwała [3]
Zapach: intensywny, słodowo-karmelowo-słodki, za słodki [3.5]
Smak: słodko-słodowo-karmelowo-słodko-słodki, trochę płaski ale wypijalny, treściwy [3]
Wysycenie: umiarkowane [4]
Opakowanie: przeciętne, plus za podany ekstrakt, dwa wielkie minusy za tą fałszywą "16" i za ściemę z "prawdziwym irlandzkim czarnym stoutem" [2.5]
Uwagi:
Moja ocena: [3.25]Lepszy jabol pod okapem
niż GŻ, CP i KP !
Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.
Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!
Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnowiśniowy,klarowny. [3.5]
Piana: Niestety bardzo nietrwała,choć początkowo imponująca-gruby beżowy kożuch. [2.5]
Zapach: Mocny,słodowo-karmelowy. [3]
Smak: Tu mam największy problem;pijam to piwo regularnie od wielu lat ,lane z kija w "Syrence" na Wiślanym szlaku w Warszawie,i tam smakuje bardzo dobrze.W przypadku wersji butelkowej,w pierwszych kilku łykach czuć przede wszystkim alkohol.To wrażenie potem mija,ale niesmak pozostaje. [2.5]
Wysycenie: Wystarczające,w końcu to ciemne piwo. [3.5]
Opakowanie: Tu niestety,szlag Mnie trafia:co zdanie na kontrze,to wierutna bzdura.Dodatkowo zielona,bezzwrotna butelka.Jedyny plus za ładny kapsel. [1]
Uwagi: Przy tym piwie można dostać rozdwojenia jażni.Polecam wersję laną,raczej nie polecam butelkowej,stanowczo odradzam puszkową.
Moja ocena: [2.7]Jutro to dzisiaj,tylko jutro.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemna wiśnia jednak bez wyrazu [3.5]
Piana: Niemal absolutny brak piany. [2]
Zapach: Zapach bardzo głęboki niemalże kawowy. Naprawdę bardzo przyjemny. [5]
Smak: Gdyby jeszcze smakowało jak pachnie. Niby nie jest złe ale jednak trochę nijakie. Do piw w "Irish Style" to się Belfast nie umywa a nawet koło nich nie leżał. Głównie wyczuwalne akcenty słodowe, dopiero potem palone. Wraz z piciem coraz bardziej wyczuwalny alkochol. Chmielenie symbolicznie. [3.5]
Wysycenie: Wystarczające [4]
Opakowanie: Kolory i wzór niezbyt ciekawe i odkrywcze. Nie wiem co ma oznaczać ta szesnastka z przodu. Czyżby sugerowała ekstrakt? [2]
Uwagi: Wytrawna i mocno podkręcona czternastka. Piwo może i do powtórzenia ale nie za wszelką cenę.
Moja ocena: [3.875]Last edited by peter_1000; 2005-11-28, 23:19.Przemyski Browar Forteczny oraz wędzarnia
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika peter_1000[...Nie wiem co ma oznaczać ta szesnastka z przodu. Czyżby sugerowała ekstrakt? [...]Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)
@WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemna wiśnia. Pod światło wiśniowo-herbaciany i klarowny. Ogólnie taki sobie. [3.5]
Piana: Jaka piana? W ciągu minuty znikła prawie całkowicie. Plus za kremowy kolor. [1.5]
Zapach: Słodowo-palono-karmelowo-drożdżowy(?). Mógłby być bardziej intensywny. [3]
Smak: Wytrawny, kwaskowaty, słodowy z lekką nutką kawową i alkoholową (bez przesady). Mam wrażenie, że zbyt mało zdecydowany. Na domiar złego dominuje ta kwaskowatość. [3]
Wysycenie: Bardzo małe. Kilka leniwych bąbli zalegających na dnie i kilka innych pnących się do góry. [2.5]
Opakowanie: Paskudna zielona butelka. Bardzo przeciętne, typowe dla Jabłonowa etykiety (jak na Jabłonowo to nawet nie są złe). Pełny zestaw z krawatką i kontrą. Lepiej by było jednak gdyby zrezygnowali z tej ostatniej bo jak się czyta co tam wypisali to ciśnienie rośnie.
Plus należy się jednak za dedykowany kapsel mimo, że nie pasuje on do reszty. [3]
Uwagi: Najlepsze piwo z Jabłonowa (choć wszystkich nie piłem, wybaczcie). Całkiem wypijalne ale ten posmak działa mi na nerwy. Parę lat temu pijałem to dość często - dzisiaj nie wiem czemu.
Zawartość alkoholu można by tu chyba zaktualizować do tego 8,1%.
Moja ocena: [2.85]
Multitap Crawl
Multitap Crawl na Facebook
"Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."
Comment
-
-
Pilem Belfasta z butelki 330 ml. Piwa do rewelacyjnych nie zaliczam, jednak na tle innych wynalazkow z Jablonowa bylem zaskoczony. Piwo posiada 8,1 % i niestety jest to w smaku wyczuwalne. Niemniej jednak nie jest to typowe piwo mocne jakie robi sie w tym browarze, alkohol choc dobrze wyczuwalny nie sprawia iz smak jest w 100 % przez niego zdominowany. Ciesze sie, ze jednorazowo odstapilem od zasady omijania szerokim lukiem produktow Jablonowa, piwko oceniam na 3.
PS. Jak ktos spodziewa sie po Belfascie (tak jak producent deklaruje) smaku irlandzkiego stouta, to bardzo sie zawiedzie...
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnowiśniowy, jakby trochę za jasny, klarowne. [3.5]
Piana: Kremowa, długo się utrzymuje i osadza się na szkle. Mocna strona piwa. [4.5]
Zapach: Praktycznie niewyczuwalny, lekka kawowość, jakaś owocowa słodycz, ale wszystko strasznie rozmyte. Na dodatek na początku charakterystyczna dla Jabłonowa lekka ścierowatość. W miarę stania w szklanicy zapach staje się ciut intensywniejszy. [3]
Smak: Woda, woda i jeszcze raz woda. Dopiero po chwili czuć na języku nutki palonego słodu, sporą goryczkę i dość zdecydowaną nutę alkoholową, jednak wszystko, prócz alkoholu, znika z kubków smakowych w zastraszającym tempie. Całość niestety bardzo przeciętna. [2]
Wysycenie: Wystarczające. [4]
Opakowanie: Zielona butelka 0,5l, etykiety poprawne, ale nic szczególnego, na kontrze standartowo wypisane bzdury, kapsel dedykowany. [3.5]
Uwagi: Liczyłem na coślepszego, niestety się przeliczyłem. Piwo bardzo słabe, nie sądzę, bym powtórzył.
Moja ocena: [2.85]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemnowiśniowy, pod światło klarowny, miom zdaniem na ciemne piwo ciut za jasny [3.5]
Piana: początkowo wysoka, kremowa, drobno pęcherzykowa, szybko siada ppozostawiając dziurawy kożuszek, słaby ślad na szkle [3.5]
Zapach: czuć nutką słodowo-owocową, [3]
Smak: za szybko wyczuwa sie alkohol, jest odrobina goryczki [3.5]
Wysycenie: strasznie szybko przestało pracować, szkoda [2]
Opakowanie: szata graficzna dobra, informacje poprawne, choć nie wszystkie prawdziwe [3]
Uwagi:
Moja ocena: [3.225]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ARTchyba muszę wprowadzić korektę mojej pierwotnej oceny. Obecnie Belfast ma w moim odczuciu tak intensywny charakter alkoholowy, że tylko z uporem daje się spożyć.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: jak dla mnie wspaniały prawie czarny dlamnie bomba [5]
Piana: nie potrafi się zadługo utrzymać ,podoba mi się odcień brązowawy [4]
Zapach: lekka nutka owocow mi nie przeszkadza [4]
Smak: kiedyś wyśmienity obecnie zadużo alkoholu [3]
Wysycenie: pracuje niezbyt długo , trzeba szybko wypić bo jak postoi to kiepsko [3]
Opakowanie: troszke kłamią ,stara szata(srebrna )była lepsza [3.5]
Uwagi: na samym początku było zdecydowanie lepsze ,teraz ktoś je popsuł
Moja ocena: [3.575]
Comment
-
Comment