Kolor: jasnozłocisty, choć mógłby być ciut ciemniejszy [4.5] Piana: biała, średnie pęcherze, opada powoli, nie osadza się na szkle, po kilku minutach zostaje już trwalszy 1,5cm kożuszek [3] Zapach: dość intensywny: słodowo-chmielowo-zbożowy [3.5] Smak: dość pełne, w miarę treściwe, nieźle zarysowana goryczka z leciutkim chmielowym akcentem, w tle w kącikach ust lekko słodowe posmaki [4] Wysycenie: zbyt duże, za dużo pęcherzy na szkle, trochę przeszkadza lekkie szczypanie w język i podniebienie [3] Opakowanie: standardowa pucha tyskiego, mi się podoba, choć trochę oklepany wzór [4] Uwagi: Piwo ocenione wg kodów: Nr partii: 320216. Pierwsza cyfra numeru partii oznacza browar (w tym wypadku 1 - Tychy, 2 - Poznań, 3 - Białystok).
Tyskie z Dojlid i Lecha dzieli kolosalna różnica, białostockie puszkowe jest o niebo lepsza od butelkowej, poznańskiej wersji. W ogóle stwierdziłem, ze produkty z Lecha odstają z jakością od pozostałych browarów w grupie. Są zdecydowanie gorsze, ten - przykładowe, dojlidzkie Tyskie, wypijam bez większych problemów...
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Chyba poza Becikiem nikt odczuwał potrzeby wystawienia wcześniej oceny temu piwu...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
Tyskie z Dojlid i Lecha dzieli kolosalna różnica, białostockie puszkowe jest o niebo lepsza od butelkowej, poznańskiej wersji. W ogóle stwierdziłem, ze produkty z Lecha odstają z jakością od pozostałych browarów w grupie. Są zdecydowanie gorsze, ten - przykładowe, dojlidzkie Tyskie, wypijam bez większych problemów...
Kto wie, może teraz ocen będzie więcej. Może jednak jest jakaś zmiana. To chyba właśnie to piwo otrzymało srebrny medal w The Brewing Industry International Awards 2011.
Kolor: Jasne złoto / ciemna słomka. Klar z błyskiem. [4] Piana: Szybko redukuje się do obrączki, nie brudzi szkła. [2.5] Zapach: Niezły. Słodowy (średnia intensywność), lekko ścierowaty. [3] Smak: Kurcze! Nie jest najgorsze! Może to dlatego, że Białystok? Średnia pełnia, lekka chlebowość(!), lekko-średnia(!) goryczka z maślanym posmakiem. No nie wierzę! Przyjemnie się pije! Zbaraniałem... [3.5] Wysycenie: średnio-wysokie [3.5] Opakowanie: Ładne, klasyczna etykieta. Brak ekstraktu, miejsca wytworzenia i pomniejszych informacji... [3.5] Uwagi: Kod 340309
Kolor: Jasne złoto / ciemna słomka. Klar z błyskiem. [4] Piana: Szybko redukuje się do obrączki, nie brudzi szkła. [2.5] Zapach: Niezły. Słodowy (średnia intensywność), lekko ścierowaty. [3] Smak: Kurcze! Nie jest najgorsze! Może to dlatego, że Białystok? Średnia pełnia, lekka chlebowość(!), lekko-średnia(!) goryczka z maślanym posmakiem. No nie wierzę! Przyjemnie się pije! Zbaraniałem... [3.5] Wysycenie: średnio-wysokie [3.5] Opakowanie: Ładne, klasyczna etykieta. Brak ekstraktu, miejsca wytworzenia i pomniejszych informacji... [3.5] Uwagi: Kod 340309
Staram się oceniać piwa obiektywnie. Oczywiście, że się nie da, musiałbym robić to ślepej próbie. Każdy ma jakieś sympatie. Sądzę, że raczej moja (anty)sympatia w tym przypadku obniżyła ocenę.
Naprawdę niezły lager.
Ostatnia zmiana dokonana przez Seta; 2014-01-12, 13:54.
I mi się trafiło Tyskie z Białegostoku, co jest dziwne, bo zarówno Tychy jak i Poznań są dużo bliżej Krakowa, no ale kto zrozumie logikę koncernów
Do rzeczy - Nie wyczuwam specjalnej różnicy między tym z Tychów a tym z Białegostoku, o ile różnica w Żubrach była znacząca, tak tutaj raczej niezauważalna.
Do bólu poprawne jak już pisałem kiedyś, bez większych wad, ale i bez zalet, co tu dużo więcej mówić.
Zawartość alkoholu 5,5%
Ostatnia zmiana dokonana przez Mario_Lopez; 2014-03-13, 12:54.
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...
Obejrzałem dziś sobie filmik Kopyra z testem piw Tyskie Gronie i dlatego jakoś tak postanowiłem też wypić jedno Tyskie. Kopyr nie znalazł piwa z Białegostoku, ja nie miałem takiego problemu, wszak z tych trzech browarów to Dojlidy są najbliżej mnie.
Kolor to jasne złoto, piana opadła szybko i to ona jest najsłabszym elementem piwa.
W zapachu nie ma mowy o DMS-ie o którym często wspominał Kopyr. Jest za to wyraźna siarka oraz śladowy aromat chmielu i trochę większy słód.
Jak na koncernowy lager smakuje dosyć dobrze. Piwo jest pełne, treściwe, słodowe, ale też i lekko goryczkowe. Goryczka chlebowa, delikatna, ale wyraźnie wyczuwalna. Później dochodzi też piwnica, również w zapachu.
Zaskoczyłem się, nawet przyjemnie mi się piło.
Piwo z butelki. Data do 19.03.2015. Kod 341305.
Nigdy nie znalazłem jeszcze w moim mieście piwa z Dojlid. Króluje to z "1", a w biedronce czasem trafia się coś z Poznania. Ostatnio przypadkowo zauważyłem podczas rowerowej przejażdżki w jednym ze sklepów jakieś sztuki z trójeczką, więc dziś byłem i kupiłem.
Ale jednak nie będę żałował, że nie ma tego w standardzie, bo trafiły mi się tradycyjne wyroby KP.
Piana mizerna szybko się ulotniła, zapach typowego korpolagera, smak bardziej słodowy niż chmielowy, ale ogólnie też taki sobie.
Alko 5,5%
Ostatnia zmiana dokonana przez marqqq; 2016-06-15, 21:37.
Witam serdecznie, czy ktoś z Was wie, czy tyskie lub książęce wypuściło nowe szkło?
Ostatnio w wesołym miasteczku widziałem gości, którzy pili piwko ze szkła "Tyskie, przejdźmy na Ty...".
pozdrawiam
Comment