Piwo gotowe do oceny
Jagiełło, Chełmianka Piwo Ciemne
Collapse
X
-
Jagiełło, Chełmianka Piwo Ciemne
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieTagi: brak
-
-
Ładna rubinowa barwa, piana lekko beżowa, po nalaniu niczego sobie, zanika jednak dość szybko, do cieniutkiej warstewki. W smaku słodko kwaśno gorzkawe. Jak dla mnie zbyt słodkie. Zapach niby jakiś jest, ale czego to nie powiem
Alkoholu ma to piwo 6%, ekstraktu 14,2%
Można spróbować.
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ładny, ciemnorubinowy [5]
Piana: Po nalaniu gruba czapa, kremowa. Dość grubo pęcherzykowa. Opada w średnim tempie oblepiając ścianki. [4]
Zapach: Słodki, w tle lekko kwaskowate. Z czasem, po opadnięciu piany, pojawił się wyraźniejszy aromat palonych słodów [4]
Smak: Z początku słodki, pod koniec przełykania pojawia się przyjemna goryczka palonych słodów. Przyjemny [4.5]
Wysycenie: Bez zastrzeżeń, wyważone [4]
Opakowanie: Najsłabsza strona piwa. Bączek, etykieta w tonacji żółto - zielonej. Mało wyrafinowana i mało czytelna. [3.5]
Uwagi: Całkiem przyjemne, ciemne piwko. Etykieta powinna bardziej zachęcać do jego skosztowania
Moja ocena: [4.225]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: W końcu to 1174. odsłona Magnusa, więc konsekwentnie oceniam na 5, bo podoba mi się ta czerwonobrązowa barwa. [5]
Piana: Poza opakowaniem jedyna cecha, którymi mogą się od siebie różnić poszczególne klony Magnusa. Tutaj była oczywiście beżowawa, ale też drobnoziarnista. Opadłą do cienkiej ale szczelnej warstwy, a poza tym ładnie osiadła na ściankach. [3.5]
Zapach: I jak tu wpisać coś, czego nie wpisałem w poprzednio ocenianych odsłonach Magnusa? Owocki, orzechy, karmel, leciutka, przyjemna paloność. [4]
Smak: Słodycz, karmel, owocki, jak to w Magnusie... Może to dziwne, ale mam jakaś słabość do tego piwa. [4]
Wysycenie: Dobre. [4.5]
Opakowanie: Niemal identyczne z jasną Chełmianką, więc bezczelnie przeklinam opinię: Rozumiem, że ma to być piwo kibicowskie, dlatego nie czepiam się nazwy, ale wykonanie etykiety jest straszne. Tandetne liternictwo, minimalna inwencja... [2]
Uwagi:
Moja ocena: [3.925]
Comment
-
Comment