Łomża, Stern Extra Strong

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    Łomża, Stern Extra Strong

    Piwo gotowe do oceny

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
  • Whitehaven
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2009.05
    • 25

    #2
    Świetnie - czekałem z oceną do pojawienia się właściwego tematu.
    Piwo zakupione w Żabce za 2,39 zł. Barwa słomkowa. Piana po nalaniu błyskawicznie znika, zostają jakieś smętne resztki. O dziwo mimo dużej mocy piwo nie "śmierdzi" alkoholem, zapach klasyczny chmielowo-chlebowy, bardzo podobny do zwykłego sterna strong. Wygazowanie w sam raz, nienachalne, delikatnie szczypie w język.
    Smak... cóż tu ilości "voltów" niestety nie da się już ukryć, alkohol jest dość wyraźnie wyczuwalny, poza tym dominuje słód i chlebowy posmak pobrzmiewający delikatnie w tle. Generalnie piwo pijalne, ale dla mnie zdecydowanie za mocne, pozostanę raczej przy zwykłym sternie

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: złocisty, mocne piwo powinno być zdecydowanie ciemniejsze [4]
      Piana: istnieje chwile po nalaniu, po 3 minutach zostały tylko marne resztki na powierzchni i tylko wokół szkła, grube pęcherze, kolor lekkie ecru [2]
      Zapach: dośc wyraźny, mocny metaliczno-alkoholowo-słodowy zapach [2.5]
      Smak: mocna słodycz, aż wykręca, w tle dopiero jakaś leciutka, lekko cierpkawa goryczka, alkohol wyczuwalny w głowie [2]
      Wysycenie: ciut za duże, bąbelki za mocno kłują na języku, choć w samym piwie ich nie widać [4]
      Opakowanie: przeciętna i klasyczna puszka, podobna do dziesiątek innych z podobnym piwem, puszka aż przeraża swoja nazwą a tym bardziej mocą piwa tak samo jak oddział SS-Galizien pod Twoimi drzwiami [3]
      Uwagi: Zakupione w Żbace, pierwszy i ostatni raz

      Moja ocena: [2.425]
      Attached Files
      Last edited by becik; 2011-07-24, 17:16.
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • H0LL0W
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2013.02
        • 17

        #4
        Zachęcony piwem Ster Strong (które było całkiem dobre) postanowiłem też spróbować tego cudaka. Kupiłem go za 2.49 w żabce i sobie go teraz sączę. Przerażająca moc 9.2% to zdecydowanie nie dla mnie. Ogólnie nie smakuje mi, mocno alkoholowe i bardzo trudno się go pije. Szkoda mi wylewać piwa więc próbuje go jakoś dopić, ale kiepsko to idzie. Nie polecam.
        Last edited by H0LL0W; 2013-02-21, 22:09.

        Comment

        • DariuszSawicki
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2012.08
          • 2869

          #5
          Czasem człowiek potrzebuje napić się czegoś takiego.
          Usiąść w fotelu, zamknąć oczy i poczuć się jak prawdziwy twardziel, jak John Wayne na Dzikim Zachodzie. Albo nie.. lepiej jak Clint Eastwood z rewolwerem w ręku, który właśnie załatwił tych wszystkich, którzy mnie dziś wkurzyli w pracy.

          Kolor jest jasnozłoty.
          Piana bardzo słaba, szybko znikła. Zostały marne resztki w postaci grubych bąbli.
          W aromacie czuć głównie spirytus. Jest też coś słodkiego i trochę kartonu.
          Smakuje jak rozwodniona wódka z dodatkiem cukru.
          Na spodzie puszki są dwie tajemnicze kropki

          Piwo było bardzo niesmaczne. To jednak mniej ważne.
          Odprężyłem się przy nim i teraz mogę sobie otworzyć coś dla smaku

          Comment

          • WojciechT
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2012.09
            • 2546

            #6
            To jest piwo, którego skrzynkę brało się jadąc na Brudstock i wypijało ją w ciągu 2-3 dni. Pakudztwo jakich mało, po całym dniu spędzonym w rozgrzanym bagażniku samochodu praktycznie nie do wypicia, ale za to kopie

            Comment

            • Mario_Lopez
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2009.08
              • 991

              #7
              Prze okropny zajzajer z gatunku tych, o których na samą myśl mogę zwracać całą zawartość żołądka.

              Nie polecam, nawet za dopłatą.
              Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
              Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


              EBE EBE

              Comment

              • Mario_Lopez
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2009.08
                • 991

                #8
                Przepraszam za posta pod postem, ale ktoś wie co naprawdę siedzi w puszce tego piwa? Tzn czy jest to np. Donner extra strong pod inną nazwą , czy może coś innego ?
                Last edited by Mario_Lopez; 2014-10-09, 11:58.
                Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                EBE EBE

                Comment

                • marqqq
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2014.12
                  • 682

                  #9
                  A donner to nie jest z Van Pura? Łomża chyba nie należy do ich kompanii.
                  Zgadzam się z poprzednikami, że piwo zbyt mocne i mało atrakcyjne.

                  Comment

                  • Mario_Lopez
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2009.08
                    • 991

                    #10
                    O chłopie, dojebałeś... Właśnie Łomża należy do Van Pura jeśli byś chciał wiedzieć...
                    Last edited by Mario_Lopez; 2014-12-13, 19:25.
                    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                    EBE EBE

                    Comment

                    • Mario_Lopez
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2009.08
                      • 991

                      #11
                      I przez 4 lata żadnych zmian czy to na plus czy minus, ten sam wstrętny mózgojeb. Nie sprawdza się nawet na taką zimową pogodę, bo prędzej wywróci Ci żołądek do góry nogami, niż rozgrzeje.
                      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                      EBE EBE

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X