Piwo gotowe do oceny
MajEr, Pszeniczne
Collapse
X
-
MajEr, Pszeniczne
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieTagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: jasno słomkowy,bardzo mętny [4.5]
Piana: śnieżno biała i trwała,po kilku minutach zaczeła uciekać mi ze szklany [5]
Zapach: "cytrusowy" i jakby "surowy" bez innych dodatkowych aromatów [4]
Smak: bardzo orzeżwiający,ładna harmonia gożdzików i bananów,jednak na końcu dominuje smak cytrusów(tak mi się wydaje ) [4.5]
Wysycenie: duże,idealne dla pszenicy [5]
Opakowanie: firmowa szklanka [5]
Uwagi: Dobry pszeniczniak.Polecam.
Moja ocena: [4.425]mb WOS
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: typowy dla pszeniczny, zółty, mętne [5]
Piana: utrzymywała się dłużej niż na pozostałych piwach, z początku czapowata, gęsta, opadała powoli ale do końca, nie osadzała się na szkle [3.5]
Zapach: i tu zaczyna się cyrk bo....zacząłem to piwo degustować zaraz po podaniu, 2 łyki, po 20 minutach dalsze picie
zaraz po podaniu zapach był słabo wyczuwalny, lekki zapach fermentacji, może jakieś lekkie goździki
po 20 minutach: pełen bukiet piwa pszenicznego, miły, intensywny aromat już z dala uderzał w nozdrza, czuć miły chlebowy zapach, zapach zboża, w tle leciutkie owoce [5]
Smak: po podaniu: szczypiące w język, ostre, słabo wyczuwalne bananowe nuty, gdzieś w oddali lekki słodowo-owocowy posmak
po 20 minutach: esencja smaku, pełne, treściwe, w ustach cudowny bananowy posmak, do tego lekki posmak chlebkowy, w tle słodowe i owocowe nuty, pychota [5]
Wysycenie: zaraz po podaniu: nagazowanie zbyt mocno, bąbelki zbyt mocno uwalniały się w ustach przez co piwo było ostre
po 20 minutach: idealnie [5]
Opakowanie: brak do 5 tylko firmowego wafla [4.5]
Uwagi: Piwo moim zdaniem przepyszne, dobrze, że nie wypiłem od razu całego bo ocena byłaby mierna, a tak, miałem przyjemność degustować przepyszne piwo. Niestety, ale moim zdaniem wszystkie piwa była za zimne po podaniu, swój bukiet, aromat i smak zyskują dopiero po ogrzaniu, szkoda, ze ciemne i jasne wypiłem zbyt szybko gdyż może ich ocena uległaby zmianie
Moja ocena: [4.825]Last edited by becik; 2011-06-20, 16:58.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Wzorcowy, złotopomarańczowy, mętny. [5]
Piana: Biała, wysoka, bardzo drobna i trwała . [5]
Zapach: Generalnie słaby - głównie drożdże, goździki i ślad bananowy. [3.5]
Smak: Bardzo łagodny, delikatny banan z grejpfrutowym tłem. [4]
Wysycenie: Średniowysokie, optymalne dla rzemieślniczej pszenicy. [4]
Opakowanie: Pokal browaru, wafelki browaru, lokal OK, można kupić na wynos - czego chcieć więcej...? No, moooże (żeby się przyczepić) byłoby fajnie, aby na wynos były także butelki 0,5... [4.5]
Uwagi: Piwo pite w upalny wieczór, po długiej podróży samochodem i odreagowaniu na basenie wydaje się być nektarem bogów.
Pite kilka dni później z butli na wynos potwierdza swoje letnie walory .
Moja ocena: [4]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika perłyfan Wyświetlenie odpowiedziPiłem wczoraj z beczki w KiK. Zero bananowych smaczków, bardzo cytrusowe,właściwie cytrynowe.
Kwaśne po prostu. Nic poza tym. Ledwo zmęczyłem.
Zapraszam na degustację bezpośrednio w Majerze, za kwaśne na bank by drugiego miejsca w Żywcu nie było...Last edited by biermann; 2013-07-09, 19:14."Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika biermann Wyświetlenie odpowiedziTe kegi które gdzieś tam trafiły to nie sprzedana pozostałość po Wiankach w Krakowie. Nie wiadomo gdzie i w jakich warunkach przechowywane. Więc skutek jak wyżej.
Zapraszam na degustację bezpośrednio w Majerze, za kwaśne na bank by drugiego miejsca w Żywcu nie było...
A do Gliwic kiedyś wpadnę. Na pewno ...Last edited by perłyfan; 2013-07-09, 20:19.JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Taki, jaki być powinien w hefe-weizenie. [5]
Piana: Niemiłe zaskoczenie. Wysoka, ale raczej średniopęcherzykowa i dziurawa. Ponadto niezbyt trwała. [3]
Zapach: Banan, potem banan i chleb. Tak, jak lubię. [4.5]
Smak: I znowu tak jak lubię. Przede wszystkim banan, kwaskowatości akurat tyle, by tym banenem nie zamulić. Pszeniczna słodowość. No, to jest po prostu bardzo, bardzo dobry hefe-weizen. Może nawet i 5 powinienem dać? [4.5]
Wysycenie: Takie, jak być powinno. Wysokie, ale bez przesady. [5]
Opakowanie: Zdecydowanie poprawiła się stylistyka etykiet MajEra. Nie chce mi się pisać tego samego, co już zostało napisane przeze mnie w przypadku Rauchbiera. [4]
Uwagi: Bardzo dobry, rasowy hefe-weizen. Tak, jak lubię - przede wszystkim banan.
Tym się nawet odbija przyjemnie!
Moja ocena: [4.375]
Comment
-
-
Po raz pierwszy piję po zmianie piwowara i rozszerzeniu dystrybucji.
Uważam, iż jest to jeden z najlepszych, jak nie najlepszy polski hefe-weizen. Potężna, biała, gęsta piana, opadająca bardzo powoli, intensywny aromat bananowo-gożdzikowy (z naciskiem na to pierwsze). W smaku mocno treściwe, chlebowe, słodowe, bananowe (raczej nie przypadnie do gustu miłośnikom kwaskowatych pszenic). Miodzio!
Comment
-
Comment