Lwówek, Lwówek Ratuszowy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • rohozecky
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2008.11
    • 1839

    #31
    Partia z terminem do 5 lipca - dramat, zupełnie kwaśne. Poszło do zlewu. Wielka szkoda, tak się na nie cieszyłem.
    ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

    Comment

    • Kefir87
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2010.09
      • 70

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rohozecky
      Partia z terminem do 5 lipca - dramat, zupełnie kwaśne. Poszło do zlewu. Wielka szkoda, tak się na nie cieszyłem.
      Potwierdzam. Ja co prawda wypiłem, ale chyba tylko po to, żeby pokazać sobie, jakim jestem twardzielem.
      Last edited by Kefir87; 2011-06-24, 21:51.
      Posłusznie melduję, panie lejtnant - odpowiedział Szwejk z poczciwym uśmiechem - że podczas gdy czekałem na pociąg, spotkała mnie ta przygoda, że siedziałem przy stole i piłem jeden kufel piwa za drugim.
      http://kawairakija.wordpress.com O Bałkanach - powierzchownie i dogłębnie

      Comment

      • Javox
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2009.11
        • 6371

        #33
        Czyli powrót do niektórych piw polskich dopiero w jesieni... aaaaaaaaaa szkoda

        Comment

        • rohozecky
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2008.11
          • 1839

          #34
          Mam jeszcze w lodówce Książęcy z datą do czwartku.Aż się boję otworzyć....
          ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

          Comment

          • iw1
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2009.06
            • 5

            #35
            Witam
            Już myślałem że z moim smakiem coś nie tak, aż zerknąłem tu na forum
            Mój Ratuszowy też poszedł do zlewu. Fuj.
            Data przydatności 7 lipca.

            Comment

            • karold28
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2010.10
              • 84

              #36
              Dziś na mnie kolej i moja próba z warką do 1.07. Zobaczymy co z tego wyjdzie :/

              Comment

              • kamcio1990
                Porucznik Browarny Tester
                • 2010.11
                • 300

                #37
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Kolor ładny, miedziany. Nic do zarzucenia. [4]
                Piana: Piana po nalaniu jest wysoka i gęsta. Po jakimś czasie opada lecz dalej jest jej sporo w kuflu. Pozostawia po sobie ślady na szkle co uwielbiam! [4.5]
                Zapach: Po przelaniu najbardziej wyczuwalny był chmiel, później pojawiła się również słodowość. Po dłuższym wąchaniu pojawił się słodki zapach wraz z zapachem alkoholowym. [3.5]
                Smak: Po pierwszym łyku wyczułem zdecydowaną chlebowość w smaku, następnie pojawił się słód który zdominował smak. Po przełknięciu pojawia się raczej słaba goryczka, mimo to i tak jest przyjemna. Niestety również wyczułem smak alkoholowy, co przy takiej zawartości alk. raczej nie powinien mieć miejsca, a szkoda bo to wg. mnie psuje smak piwa. [3.5]
                Wysycenie: Mogło by być mimo wszystko trochę wyższe. [3.5]
                Opakowanie: Mimo braku kontretykiety i dedykowanego kapsla to i tak opakowanie bardzo mi się podoba. Zawartość alk. i ekst. jest, butelka zwrotna więc wszystko gra! [4]
                Uwagi:

                Moja ocena: [3.65]

                Comment

                • sowiet
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2011.08
                  • 54

                  #38
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Złocisty, bardzo 'czysty', klarowny [4.5]
                  Piana: niestety niezbyt okazała, szybko opadająca, natomiast zostaje przyzowity kożuszek i ślady na ściankach, co zdecydowanie się chwali [2.5]
                  Zapach: wyrażnie słodowy [4]
                  Smak: słodowy, z chlebowym posmakiem. goryczkę czułem po chwili, jednak dość słabą, a mimo to przyjemną. [4]
                  Wysycenie: całkiem, całkiem, bardzo przyjemnie wyglądające bąbelki średniej wielkości prezntowały się niemal do samego końca, zdecydowanie przyzowicie [4]
                  Opakowanie: zielony napis Ratuszowe kole w oczy, całość wydaje się nijaka, informacje o piwie zawarte, jednak umiejscowienie sprawia iż są mało czytelne. [2.5]
                  Uwagi: z pewnością nie był to mój ostatni raz z tym piwem. w kuflu wyglądało równie dobrze jak smakowało. godne polecenia. ;]

                  Moja ocena: [3.8]

                  Comment

                  • wpadzio
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼🍼
                    • 2011.06
                    • 2652

                    #39
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Jasnozłocisty. Delikatnie mętny. [4]
                    Piana: Jest. I to niezła. Duże bąble oblepiają ścianki. Długo utrzymuje się kożuszek na powierzchni. [4]
                    Zapach: W pierwszej chwili po nalaniu bardzo drożdżowy. Potem się harmonijnie stabilizuje. Mógłby bardziej trącić chmielem. [3.5]
                    Smak: Chmielowy. Goryczka w tej klasie zacna. Coś tam jeszcze w tle pobrzmiewa z racji mocy ekstraktu... [4]
                    Wysycenie: Lekko powyżej stanów średnich. Jednak nie razi podniebienia. [3]
                    Opakowanie: Nieco mnie rozczarowuje. Niby trzyma spójną linię producenta ale dla mnie jakieś takie nijakie. Jak cała linia. Do tego brak kontry i ten sam co w reszcie produktów kapsel. Słabo widoczne info o składzie. [3]
                    Uwagi: Dość przyjemne piwo, choć jak na tą klasę przyjemności nieco za mocne. Kupione w pasażu natolińskim na dwa dni przed upływem terminu przydatności do spożycia, więc ze sporym rabatem.

                    Moja ocena: [3.725]
                    Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
                    Serviatus status brevis est
                    3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

                    Comment

                    • Gość

                      #40
                      Miałem dzisiaj okazję spróbować "Ratuszowego". Według mnie jest dobre, ale jakoś bardziej podeszła mi wersja Książęca. Na pewno jednak, jeszcze kiedyś zakupię to piwko, bo czytając ilu z Was miało problem z krótką świeżością Lwówków, to może po prostu za długo zwlekałem z jego wypiciem (chociaż nie jest przeterminowane).

                      Na szerszą ocenę zapraszam na mojego piwnego bloga!

                      Comment

                      • fxone10
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2011.08
                        • 32

                        #41
                        Na Ratuszu za 2,79pln + kaucja lepiej sobie radzą niż u Książąt

                        Kolor: jasnożółty, wyraźnie mętny [4.0]
                        Piana: na 2 palce jednak znika w parę sekund; mocno rozrzedzona nikłej konstrukcji, wygląda mało wiarygodnie dla piwa, pozostaje dość trwała obwódka, ale nie do samego końca[3.0]
                        Zapach: słodowy, lekko kwaśny, bez nut alkoholowych, co przy tej zawartości alkoholu (6,2%) jest dużą zaletą [4.0]
                        Smak: chlebowo-słodowy, lekki posmak chmielowy z wyraźną pieprzową goryczką, jednak zbalansowaną słodem i wyczuwalną obecnością drożdży[4.0]
                        Wysycenie: Średnie wysycenie, ogromne bąble jak w wodzie gazowanej, dużo mniejsze wysycenie niż w Książęcym, przez co tak nie przeszkadza w piciu piwa, ale do ostatniego łyka[3.5]
                        Opakowanie: Bez znaczenia, ale bardzo ładny kapselek i zbyt małe literki dotyczące składu[3.5]
                        Uwagi: To jest ta druga zagubiona połówka Książęcego, szkoda że za ten "romantyzm" płacą klienci Książęcego.
                        Moja ocena: [3.75]
                        Najniższa i najwyższa ocena odrzucana; średnia z pozostałych zaokrąglana w przedziale 0.5.

                        Comment

                        • krzepiak
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2011.03
                          • 11

                          #42
                          Widzę, że nie tylko ja miałem problem z Lwówkiem.W ciągu tych wakacji już 5 razy wylewałem go do zlewu, na 7 podejść, oczywiście w dacie. Rozumiem żeby to się raz zdarzyło, ale notorycznie. Za każdym razem dawałem mu kolejną szansę, ale niestety zawodził. Nabrałem obrzydzenia do tego piwa i nie wiem czy kiedykolwiek sięgnę jeszcze po niego. Tyle lat wysiłku i pracy nad marką poszło się.... przykre

                          Comment

                          • paolus111
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2010.06
                            • 47

                            #43
                            krzepiak a gdzie kupowałeś Lwówki? tutaj w Przemyślu ? Ja kupiłem w poniedziałek po dwa Lwówki Książęce i Ratuszowe z datą do spożycia 25.09.2011 i wszystkie były dobre, a brałem z półki , lodówka w sklepie jest ale akurat tych piw w lodówce nie widziałem a szkoda.

                            Comment

                            • Feti
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2010.10
                              • 801

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika paolus111
                              krzepiak a gdzie kupowałeś Lwówki?
                              Krzepiak w wątkach dotyczących Lwówka i Ciechana zawsze pisze, że wylewał te piwa. Dla niego te piwa są złe. I tyle. Daj sobie spokój. Dla krzepiaka piwa od Jakubiak to kwas i samo zło.

                              Comment

                              • wrednyhawran
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2010.07
                                • 1784

                                #45
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Ciemna słomka. Nie wiem czemu, ale piwo wydaje mi się lekko mętne. Mało apetycznie to wygląda. [3]
                                Piana: Średniowysoka, ale w miarę trwała. Opada do półcentymetrowego kożuszka. Mocno brudzi szkło. [4]
                                Zapach: Kwaskowy, słodowy z odrobiną chmielu. Niestety sprawia niepokojące wrażenie jakby piwo bylo skwaśniałe. [3.5]
                                Smak: Słodowy, całkiem treściwy. Przy pierwszych łykach wydaje się wodnisty i nijaki, ale po chwili to uczucie przmija. Finisz to dość toporna goryczka, ale wyraźna i długo pozostająca w ustach. [4]
                                Wysycenie: Zdecydowanie za duże. Szczypie w język i zaburza odczucia smakowe (stąd prawdopodobnie początkowe wrażenie wodnistości i nijakości w smaku). [2.5]
                                Opakowanie: Bardzo niechlujne, krawatka krzywo przyklejona, etykieta jakaś ubabrana, przy takiej cenie piwa to jest niedopuszczalne. Kontry brak. Kapsel browarów regionalnych "w jedności siła". Info kompletne, choć trzeba się naszukać. [2]
                                Uwagi: Piwo nie warte swej ceny, aczkolwiek całkiem smaczne. Powinno kosztować 2,50zł wtedy byłby sens je kupować. Przy prawie 4zł za butelkę piwo zdecydowanie przegrywa w swej kategorii z np. Lubuskim, Goldem Mocnym i wieloma innymi piwami o podobnych parametrach, które można nabyć za mniej niż 2,50zł. A jak już mam dać te 4 zeta, to zdecydowanie wybieram Świeże lub inne piwo z Kormorana.

                                Moja ocena: [3.6]
                                Last edited by wrednyhawran; 2011-09-28, 19:37.
                                Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                                Małe Piwko Blog
                                Małe Piwko Blog na facebooku
                                Domowy Browar Demon

                                Comment

                                Przetwarzanie...