Lwówek, Lwówek Ratuszowy
Collapse
X
-
Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW. -
Ocena z ARTomatu
Kolor: Interesujący, ponieważ lekko przybrudzony żółty [3.5]
Piana: Póki była, przypominała pianę z płynu do naczyń, duże bąble. Po kilkudziesięciu sekundach znikła bez śladu. [2]
Zapach: Duży plus tego piwa, niezbyt mocny, ale nieznany mi z innych piw aromat kwaśnych winogron. [4]
Smak: Ciężkie w smaku, herbaciana gorycz, raczej nieprzyjemna. Co jeszcze dodać? Może trochę cierpkości, która mi skojarzyła się z niedojrzałymi śliwkami [3.5]
Wysycenie: Ok, nie za silne, nie za mocne [4]
Opakowanie: Lubię te lwóweckie klimaty, zdecydowanie zachęca do zakupu [4]
Uwagi: Ogólnie kakofonia, brak jakiejkolwiek harmonii. Ogólnie nie jest to piwo przyjemne w smaku.
Moja ocena: [3.575]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemne złoto / jasny bursztyn, leciutko opalizujący. [4.5]
Piana: Niezbyt intensywna i trwała - redukuje się szybko do dziurawej firanki. Nie najgorzej jednak oblepia szkło. [3.5]
Zapach: Średnio-słaba intensywność. Słodowy, lekko winny, lekko piwniczny, minimalny chmiel [3]
Smak: Spora pełnia słodowa, alkohol dobrze schowany, goryczka śladowa. W posmaku wychodzą lekkie mleczne landrynki. Jak na mocny lager dobra pijalność. [3.5]
Wysycenie: Odrobinę za duże, ale mieści się w normie. [4]
Opakowanie: Poprawna estetyka i informacje. Etykiety skrzywione. [4]
Uwagi: Całkiem, całkiem. Przynajmniej bez większych wad.
Moja ocena: [3.425]Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.Comment
-
Warka 25.03
Całkiem dobra. Głównie pełna słodowość ocierająca się o nieco landrynkową owocowość, ale w sumie przyjemna w odbiorze. Duży plus to brak alkoholowych akcentów. Volty dobrze schowane. Goryczki nie za dużo. Spora pijalność. Większa nawet niż w pitym chwilę wcześniej słabszym ekstraktowo bracie Książęcym, który wypadł nijako.Comment
-
Wieczór z lagerami od BRJ cz. III ostatnia
Piana:to samo to z Lw. książecym.Mocno przeciętna. Średnio obfita, niezbyt trwała, prawie nie zdobiła szkła.
Aromat: słodowy, o dziwo jak we wcześniej wypitym książęcym także bez piwnicy. Lekka owocowość. Niezbyt intensywny. Leciutki DMS podobny jak w lw. książecym, ale prawie nie zauważalny.
SMAK:strong lager, czyli słodowo, ale nie ulepkowato, goryczka znikoma, mało się dzieje. Zbyt mało.
Nasycenie:tak jak w lw. książęcym całkiem fajnie, średnie mocno ku niskiemu co zwiększyło pijalność tego słodowo lekkonijakiego piwa. Drugiego bym nie wypił.
UWAGI: Warka 12.05.14 Kupione na "promocji" za 1,89zł już z kaucją. W regularnej cenie piwo do zapomnienia. Jak ktoś lubi takie w miarę nieprzesadzone słodowe strongi może się w jakiejś dobrej promocji skusić. Ja sobie odpuszczam to piwo na kolejny rok/dwa.
UWAGI II: Piłem to piwo wczoraj jako trzecie z "promocyjnej" serii lagerów od BRJ. Drugim był Lw. Książęcy a pierwszy C. Wyborne
Lw. Książęcy był z nich najsmaczniejszy i najszybciej wypity, co nie oznacza, że był jakiś bardzo smaczny :]Last edited by dlugas; 2014-05-11, 10:28.Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Słomkowy, klarowny. [5]
Piana: Wzorowa. [5]
Zapach: Słodowo chmielowy, lekko słodkawy ale żadnego karmelu nie czuć. [4]
Smak: Wierna kopia zapachu. Do tego chlebowo ciasteczkowe nuty. goryczka wyczuwalna nie za wysoka. [4]
Wysycenie: Wysokie. [5]
Opakowanie: Prawie wszystkie informacje, sygnowany kapsel. [4]
Uwagi: Pomimo sporego ekstraktu piwo lekkie, nie męczy. Trochę szkoda wystawiać lagerowi tak wysokie noty ale to piwo trafia w styl i jest smaczne.
Moja ocena: [4.2]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złocisty. Klarowny. Bez zarzutu. [5]
Piana: Bardzo słaba, średniopęcherzykowa. Błyskawicznie redukuje się do zera. Śladowy lacing. [1.5]
Zapach: Ledwo wyczuwalny. Słodowy. Minimalne żelazo - wyczuwalne dopiero na skórze, z pokala prawie niezauważalne. [2]
Smak: Jest naprawdę słabo. W smaku czuć głównie stęchliznę i alkohol. Lekkie posmaki landrynkowe odrobinę ratują sytuację. [2]
Wysycenie: Średnie do wysokiego. Wolałbym niższe. [4]
Opakowanie: Etykieta ujdzie. Minus za brak dokładnie podanego składu. Całość szaty graficznej dupy nie urywa. [3]
Uwagi: Słaby lager. Bez zapachu, wadliwy w smaku. Nie polecam.
Moja ocena: [2.25]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, niemal idealnie klarowny. Trochę za jasny jak na 14-stkę. [3.5]
Piana: Niska, nietrwała,ale nie znika całkowicie... w niewielkim stopniu obkleja szkło, widoczna do końca. [2]
Zapach: Słodowy, piwniczny, lekko owocowy i chlebowy, który w miarę ogrzewania wzrasta i pod koniec jest znacznie wyraźniejszy. [2.5]
Smak: Cierpki, słodowy, ciut owocowy... Na dłużej w ustach zostaje cierpki posmak z lekkim słodem i chwilami pałętającą się metalicznością. Goryczka niewielka. Smak dość typowy dla piw z Lwówka... mnie odpowiada. [3.5]
Wysycenie: Spory, utrzymywał się przez cały czas. [4]
Opakowanie: Może być, choć poprzednie etykiety były ładniejsze. Mamy podany ekstrakt i podstawowy skład, butelka ŻGB i firmowy kapsel. [3.5]
Uwagi: Trwałość do 18/19.02.2016, wypiłem 15.02'16. W porządku, nie jest źle jeśli chodzi o smak... słaba piana, zbyt jasna barwa- to na minus. Na plus charakterystyczny cierpki smak, brak alkoholowych posmaków. **147**
Moja ocena: [3.025]Comment
-
Lwówki Ratuszowy i Książęcy zawsze waliły piwnicą, ale warka 9.07 idzie na rekord. Powinni zmienić nazwę na Lwówek PiwnicznyComment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, dość jasny, minimalnie mętny. Do tych parametrów odrobinę ciemniejszy byłby adekwatniejszy. [3.5]
Piana: Leciutko beżowa, początkowo trochę dużych baniek. Mała/średnia. Dość szybko opadła do kożucha, a później jakby narosła niewielka drugi raz i całkiem trwale się utrzymywała. [3.5]
Zapach: Brak trochę intensywności, co najwyżej średnia. Zapach słodowy, chlebowy, chmiel gdzieś w tle. Pojawiła się mocna nuta... miodowa. [3.5]
Smak: Lager o profilu słodowym. Na szczęście słodkość umiarkowana. Słód, odrobina chmielu i wyraźna goryczka. Goryczka może nie jakaś szlachetna, ale dobrze kontruje słodowość. No i, jak w zapachu, mocna nuta, właściwie smak, miodowy. Może nie jest to jakieś kłopotliwe w piciu, ale robi się trochę dziwnie. Smakuje trochę jakby do lagera dolać piwa miodowego. [3.5]
Wysycenie: Przeciętne, średnie. Lekko słabnie ku końcowi. [3.5]
Opakowanie: Kontra niestarannie przyklejona. Kapsel firmowy, parametry podane. Kolory ładne, grafika przeciętna, ale jest poprawa w stosunku do poprzedniego wzoru. Ogólnie z grafiką w BRJ jest słabo i myślę, że sporo tracą na tym. [3.5]
Uwagi: Zastanawiałem się czy nie obniżyć not za te miodowe dodatki, ale stwierdziłem, że skoro masło jest ok, to... Ogólnie piwo jest bardzo równe, na 3,5. Normalne piwo do picia, nie degustacji. Prosty ciut treściwszy Lager (nie mocne) i tyle.
Moja ocena: [3.5]To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, CiechanówComment
-
Złota barwa z delikatnie bursztynowym odcieniem jest adekwatna do zawartości ekstraktu i od razu sygnalizuje, że mamy do czynienia z mocnym lagerem.
Zapach wyraźnie słodowy z delikatną nutą chmielu zachęca do degustacji. Bujna piana przykrywa dywanikiem piwo po nalaniu do szkła. W trakcie spożywania wyraźnie wyczuwalny słód, połączony z aromatyczną goryczką. Całość bardzo dobrze zbalansowana.
Jest to piwo bardzo dobre dla sympatyków mocniejszego lageraLast edited by Brodzislaw; 2018-04-30, 19:22.Comment
-
Nie wiem czy tu, więc jeśli nie-bo sygnowane Doctor Brew, proszę o przeniesienie.
Piana średnia do nikłej. Piwo mocno słodowe, ale nie marcowe, bo nie ma pikanterii. W nucie górnej zapach miodowo-słodowy, poprzetykany chmielem mocno kwiatowym. Zapach dawnych mocnych. W nucie dolnej słodyczy więcej, rodzynki, winne akcenty. Bardzo, bardzo przyzwoicie. W smaku lekko kwaskowate, chmielenie średnie, charakter piwa słodowego i pełnego. Zastanawia mnie, skoro to lager, czym to jest nachmielone, bo nie jest to chmiel typowo lagerowy.
100-200 lat temu jak otwierali pierwsze sklepy z "regionalnymi" lwówki były pite na potęgę, ale smakowały inaczej, tutaj robotę robi bardzo ciekawy chmiel lub metoda chmielenia.Mały porterek-przyjaciel nerekComment
Comment