Lwówek, Lwówek Ratuszowy

[patyczek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Klasyczny bursztyn, przezroczysty. [4.5]
Piana: Niezbyt wysoka, pęcherzyki duże, szybko opada i znika, zostawiając na szkle koronkowy ornament. [3]
Zapach: Głównie słodowy, dosyć słaby. Daleko w tle, ledwie wyczuwalny miód wielokwiatowy i zboże. [4]
Smak: Mało wyrazisty, delikatna goryczka na początku z równie lekką słodyczą. Z czasem robi się coraz bardziej gorzka i kwaskowa, ale nie jet to cierpkość chmielowa a raczej cytrynowa. [3.5]
Wysycenie: Średnie, odpowiednie. [4]
Opakowanie: Tradycyjne, bez ekstrawagancji. udany dobór kolorów. Dane nader powściągliwe (nie podano ekstraktu), w dodatku skład trzeba czytać z lupą w ręku. Brak kontr etykiety, kapsel ogólnego stosowania (piwa regionów), który przypadkowo pasuje do reszty. [3]
Uwagi: Data spożycia do 20.03.2013, a więc pite 2 dni po terminie. Całkiem przyzwoite piwo, jakkolwiek mało chmielowe i ubogie w doznania smakowe i zapachowe, alkohol ukryty, pod koniec rozgrzewający.

Moja ocena: [3.675]

[Javox]

Data: 5.5.13

Piana znika szybko do warstewki...
Kolor jasny bursztyn...
Zapach... na początku "blacha" potem bardziej normalnie, klasyczniej...
Gaz raczej średni...
Smak... w porównaniu z tym co piłem jakiś czas temu to dziś było dużo lepsze... słodycz nie od początku, goryczka stonowana... dało się wypić...
Spory minus za pozostawanie posmaku słodyczy w ustach na "za" długi czas...

[emes]

Dla mnie ze względu na metaliczność tego piwa, dyskwalifikacja. Problem jest raczej w wodzie, a nie jakimiś błędami w sztuce warzenia.

[CyboRKg]

Dla mnie ze względu na metaliczność tego piwa, dyskwalifikacja. Problem jest raczej w wodzie, a nie jakimiś błędami w sztuce warzenia.

Raczej tak... Wszystkie piwa ze Lwowka to maja. To ich cecha charakterystyczna. Ale mnie to nie przeszkadza - zdazylem sie przyzwyczaic. Podejrzewam, ze dowolny z "Ciechanow" uwarzony we Lwowku Sl. bylby inny od swojego odpowiednika z Ciechanowa. Prawdopodobnie z powodu wody...

[Pendragon]

A niby od kiedy tak mają? Nie mówcie, że zawsze tak miały. Jakaś zaraza postępuje. Najpierw Cieszyn, potem Racibórz, teraz Lwówek. Wszystkie na południu. Nie wiem czy rebiata wie, że to może być wina chmielu, a nie wody.

[chemmobile]

Nie wiem jak wy, ale ja lwóweckie piwa piję bardzo często i problem metaliczności nie dotyczy wszystkich piw i wszystkich warek. Wg mnie kwestia wody odpada, a podejrzewałbym raczej, że to niektóre zbiorniki "zanieczyszczają" piwo metalicznymi smaczkami.

[sto1krecikoow]

Ja zrażony metalem nie piłem dłuższy czas. Jakieś 3 tygodnie temu kupiłem Książęce i zrobiłem wow.
Pochwaliłem się tą wieścią w renomowanym sklepie pewnym i ponoć wiele się zmieniło na lepsze. Łącznie z drożdżami.

[Mario_Lopez]

Lwówek Ratuszowy doczekał się nowej etykiety i wreszcie swojego kapselka. W smaku natomiast nie jest już tak fajnie, z każdym łykiem odczuwam dziwny, nieprzyjemny posmak znany mi już z Lwówka książęcego, niestety tutaj jest wyraźniejszy. Przealkoholizowane jak na 6,2% alk. Jestem zawiedziony.

[CyboRKg]

Ten z nowa etykieta nadal jest piwem nieutrwalonym?

[Mario_Lopez]

Ten z nowa etykieta nadal jest piwem nieutrwalonym?

Nie, pisze wyraźnie że jest pasteryzowane.

[dlugas]

Aż z ciekawości sprawdzę w tesco do kiedy mają te nowy wypusty datę ważności, bo coś mi się wydaje, że do max końca czerwca, a to na normalną pasteryzację chyba troszkę krótko

[Mario_Lopez]

Aż z ciekawości sprawdzę w tesco do kiedy mają te nowy wypusty datę ważności, bo coś mi się wydaje, że do max końca czerwca, a to na normalną pasteryzację chyba troszkę krótko

Więc uważasz, że jest pasteryzowane "nienormalnie"?

[dlugas]

Są przecież w browarnictwie znane przypadki z "pasteryzacji tylko trochę" jeśli mnie pamięć nie myli:]

i ogólnie nic nie uważam, bo jeszcze nie miałem w ręce tej nowej butelki l.ratuszowego

[dlugas]

Ma datę do połowy czerwca i pisze, że jest pasteryzowany.

[a1410]

To może będziemy mieli nową formę: krótkopasteryzowane