Połczyn-Zdrój, Coberg Premium Beer

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    Połczyn-Zdrój, Coberg Premium Beer

    Piwo gotowe do oceny

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
  • dipeone
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2010.05
    • 741

    #2
    Noszę się z zamiarem spróbowania ,bo do Tesco mam niedaleko, budżet mały - a Coberg kosztuje tam tylko 1,10 zł, ale na razie się boje. Poczekam na kogoś pierwszego. : )

    Comment

    • Fala
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2004.07
      • 671

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dipeone Wyświetlenie odpowiedzi
      ... Coberg kosztuje tam tylko 1,10 zł ...
      to nie majątek, więc śmiało, najwyżej po kilku łykach wylejesz do zlewu (tak skończył mój BIERHOF PILS z połczyńskiego browaru, kupiony w Stokrotce za 1,49 ) -> http://www.browar.biz/forum/showpost...postcount=2761
      Napis: "ściągnięto 99%" cieszy tylko przez pierwsze pół godziny.
      Admin ma zawsze rację

      PIWOSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ

      Comment

      • chemmobile
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2009.03
        • 2168

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Słomkowo - złoty. [4]
        Piana: Drobno ziarnista, ale bardzo nietrwała i po minucie kończy jako cieniutki kożuch. [2.5]
        Zapach: Bardzo słaby i ubogi. Wyczuwalny słodowy, a po lekkim zamieszaniu atakuje intensywny mleczno-maślany diacetyl. [2]
        Smak: Bezsmakowe, leciutki kwasek pilsowy. W ślepym teście uznałbym ten produkt za gazowaną wodę mineralną. Wodnistość do potęgi n-tej i nie jest to przesada. [1.5]
        Wysycenie: Orzeźwiające. Ale gdyby to piwo nie było nagazowane, to byłaby szansa wychwycić jakiekolwiek smaki. [5]
        Opakowanie: Czerwona puszka, tak samo interesująca ja smak jej zawartości. [3]
        Uwagi: Czasami moja naiwność mnie zadziwia. Kupiłem to cudo w Tesco, bo zaintrygowała mnie niska zawartość alkoholu (3%). Liczyłem, że niskie odfermentowanie zostawi jakieś ciekawe smaczki w piwie. Wychodzi na to, że eksperymentatorzy z Połczyna więcej uzyskać nie mogli, bo ekstrakt jest bardzo niski

        Moja ocena: [2.15]
        Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
        Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

        Comment

        • dipeone
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2010.05
          • 741

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Zbyt jasny, słomkowy. [2]
          Piana: Piana jest drobna, pęcherzykowata. Utrzymuje się przez jakieś 3 sekundy, po czym znika i śladu po sobie nie zostawia. [2.5]
          Zapach: W zapachu czuć jakąś ścierę, w tle leciutko chmiel, jednak nieprzyjemna woń zdecydowanie na pierwszym planie. [1.5]
          Smak: Woda o posmaku piwa, niewiele można wyczuć, delikatnie chmiel jednak Fazzy Jabłkowy spożywany w tym samym czasie przez moją lubą miał go więcej. Słabizna. Po chwili idzie do zlewu. [1]
          Wysycenie: Zbyt słabe, może gdyby piwo było bardziej wysycone to dopiłbym do końca ,a tak nie dało rady. [3]
          Opakowanie: Czerwona puszka z jakimiś farmazonami w stylu "Original recipe" czy "premium beer", podany woltaż 3%, brak ekstraktu. Plus za skład i producenta. Całość dosyć mocno nieczytelna. [2]
          Uwagi: Kupione w Tesco za 1,29zł dla próby. Raz i nigdy więcej.

          Moja ocena: [1.525]

          Comment

          • Kwadri
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2009.10
            • 1216

            #6
            To samo piwo co Caster Pils w innej szacie
            Attached Files

            Comment

            • wrednyhawran
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2010.07
              • 1784

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Słomkowy wpadający w złoto. Klarowny, całkiem odpowiedni do wagi piwa, ale jednak mało interesujący. [3.5]
              Piana: Praktycznie zerowa. Piana znika szybko po nalaniu. Osiada do obrączki i malutkich wysepek na piwie. Lekko brudzi szkło. [2]
              Zapach: Wyraźnie zbożowy, słodowy. Nawet ładny i intensywny jak na marketówę, ale mimo wszystko ta "taniość" jest wyczuwalna w charakterystycznej, jakby miodowej słodyczy. Ale spodziewałem się czegoś straszniejszego. [3]
              Smak: Napój słodowy. Lekki, wodnisty i nijaki. Nie czuć nic poza słodowo-marketową słodyczą i wodą mineralną. Piwo wypijalne, orzeźwiające, ale...parafrazujac klasyk: za mało piwa w piwie. Pod koniec kufla pojawia się jeszcze drażniąca sztuczna kwaskowość siadająca na żołądku i bardzo utrudniająca dalsze spożycie. Nie jest jednak aż tak źle jak się spodziewałem. [2.5]
              Wysycenie: Średnie, wraz z ubywaniem piwa w kuflu znacząco słabnie. Piany nie trzyma, ale orzeźwia. [3]
              Opakowanie: Czerwona pucha ze złotym napisem, generalnie brzydka i nieczytelna. Ekstraktu nie dopatrzyłem. [1.5]
              Uwagi: Tanie i słabe piwo. Nijakie. Ani nie trzepie, ani nie smakuje. Trochę orzeźwia, ale bez przesady. W sumie to nie wiem kto to pije...Powtórki nie będzie.

              Moja ocena: [2.65]
              Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
              Małe Piwko Blog
              Małe Piwko Blog na facebooku
              Domowy Browar Demon

              Comment

              • Twilight_Alehouse
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.06
                • 6310

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Strasznie jasna słomka, ale do domniemanego ekstraktu zapewne pasuje. [3.5]
                Piana: Średnio wysoka, opada do szczelnej warstwy, trochę osadza się na ściankach. [3.5]
                Zapach: Zaskakująco silny, głównie słodowy, z lekką ścierką. Nie odrzuca na wejściu, to już plus. [3]
                Smak: Woda z leciutkim posmakiem słodu i mocniejszym ściery, goryczki zero. [1.5]
                Wysycenie: Za słabe, piwo jest przez to jeszcze bardziej płaskie. [2.5]
                Opakowanie: "Premium Beer", "Original Recipe" - uwielbiam odejmować punkty za takie bzdury. Puszka o maksymalnie prostym wzornictwie, nawet nie taka zła. [3]
                Uwagi: Da się wypić, bo w takim cienkuszu nawet wady mają trudności z wydobyciem się na wierzch, ale wolę zwykłą wodę

                Moja ocena: [2.45]

                Comment

                • becik
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍼🍼
                  • 2002.07
                  • 14999

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: strasznie jasne, słaba słomka, leciutkie zamętnienie [2]
                  Piana: gruba, obfita, szybko opada, po kilku minutach 1 cm kożuszek, nie osadza się na szkle [2]
                  Zapach: mało przyjemny, fermentującej kukurydzy [2]
                  Smak: gazowana woda o lekkim słodkawym posmaku, gotowanej kukurydzy, szczypie w język, w sumie nic więcej nie czuć, jest mokre, to na pewno [1.5]
                  Wysycenie: zdecydowanie za duże, szczypie w język, podniebienie [2.5]
                  Opakowanie: kolejny beznadziejny wzór z Tesco jak na zdjęciu powyżej [2.5]
                  Uwagi: dosłownie jest to TESCO-tańska masakra piłą mechaniczną

                  Moja ocena: [1.85]
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • Myszon007
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2007.02
                    • 1208

                    #10
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Baaardzo blada słomka, piwo jest praktycznie przezroczyste. [2]
                    Piana: Pomimo lania z góry - udało się utworzyć tylko jakieś burzyny, które momentalnie utworzyły cieniutką obwódkę. [1.5]
                    Zapach: Praktycznie brak, tak pachnie szklanka po normalnym piwie, po porządnym przepłukaniu wodą [1.5]
                    Smak: Lekko słodkawa woda o kwaskowym posmaku. Goryczki praktycznie brak. [1.5]
                    Wysycenie: Średnie, zdecydowanie zbyt słabe. [3]
                    Opakowanie: Kolejna marketowa pucha z głupowatymi hasłami. [2]
                    Uwagi: Przynajmniej tanie było - 99 groszy w Tesco

                    Moja ocena: [1.625]
                    ♪♫

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X