jakby na to wszystko nie patrzeć to każdy z tych koncernów chce coś ugrać na modzie na "nowe" "nieznane" (?) ,jeszcz chwilka a zaczną robić piwa belgijskie na "tradycyjnej" recepturze i "starożytnych"drożdżach dolnej fermentacji , a jak ....
Perła, Trybunalskie Miodowe
Collapse
X
-
-
hehe, portalspozywczy.pl się obudził ... z miesięcznym opóźnieniem
Kolejny browar dołącza do portfolio piwo miodowe
Perła Browary Lubelskie wypuszcza na rynek Trybunalskie Miodowe. To piwo jasne pełne o 6-proc. zawartości alkoholu...Napis: "ściągnięto 99%" cieszy tylko przez pierwsze pół godziny.
Admin ma zawsze rację
PIWOSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘComment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasno-lagerowaty, taki sobie. [3]
Piana: Typowy cieńkusz, co to się najpierw pieni obficie, by szybko zniknąć. [3]
Zapach: Mimo intensywnego wciągania nie dowąchałem się nut miodowych. Chyba, że bardzo rozmytych [3]
Smak: Piwo smakuje jak... słodka herbata pod odstaniu. Miodowość mocno umowna. [2.5]
Wysycenie: Bardzo słabe - gaz znika dość szybko po nalaniu [2.5]
Opakowanie: Nic szczególnego, ale czepić się też za bardzo nie da. Plus za dedykowany kapsel. [3.5]
Uwagi: Kupione w "Whisky&Spitrit". Miałem kolegę, który mawiał "Jak nie masz nic do powiedzenia, to siedź cicho". Ja go lekko sparafrazuję "Jak nie umiesz robić piwa miodowego, to się nie wygłupiaj".
Moja ocena: [2.8]"W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"
www.zamkoszlaki.com
www.piwnekapsle.netComment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: jasnozłocisty, lekka mętnawe, mętnawość świadczy ponoć o naturalnym miodzie więc tu na plus [4]
Piana: lekka obfitość po nalaniu, jednak migusiem opadła, dłuższy czas utrzymywała się cienka warstwa na piwie [2]
Zapach: delikatny, słodowo-miodowy, wszystkie zapachy równomiernie wyważone [3]
Smak: przy pierwszym łyczku lekka słodycz, następnie zaczyna wchodzić głębszy smak słodowo-goryczkowo-miodowy, miła niespodzianka, że miód nie dominuje ale jest lekko przygaszony piwem, dość dobra treściwość [3.5]
Wysycenie: tym razem trochę za małe ale lepiej w tym wypadku żeby było za małe niż za duże [4]
Opakowanie: średniej jakości etykieta, nie bardzo mi podchodzi, nie wiem czemu ale kojarzy mi się z Piotrkowem, dedykowany do piwa kapsel to duży plus [4]
Uwagi: Spodziewałem się czegoś gorszego, to piwo mnie mile zaskoczyło bo nie jest to miód z piwem ale piwo z miodem, niezły produkt
Moja ocena: [3.25]Last edited by becik; 2011-06-21, 20:09.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.plComment
-
Dla mnie smakuje jak piwo z sokie/syropem
Nie czuję wcale smaku ani zapachu miodu a w łomży miodowej było go czuć znacznie, a wiadomo że ona też jakaś mega dobra nie jest. W trybunalskim czuje tylko jakąs słodycz, ale raczej nie pochodzącą od miodu.
Za słodkie, nie kupię go ponownie.Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, klarowny. [4]
Piana: Średniopęcherzykowa, szarawa. Szybko opada do cienkiej powłoki. Później tylko pierścień i wysepki. [3.5]
Zapach: Co dziwne początkowo mocno pachnie zielonobutelkowcem. W tle minimalnie czuć miód i chmiel. Dziwny. [3]
Smak: Lekko słodki początek, miodowość słabo zaznaczona, co jest plusem. Później całkiem mocna goryczka. Przypomina lekko dosłodzoną Perłę. [4]
Wysycenie: Średniowysokie. [4.5]
Opakowanie: Sama nazwa kojarzy się z innym browarem. Mało miodowe, kapsel dedykowany, brak podanego ekstraktu. [3]
Uwagi: Partia z datą 26.10.11.
Moja ocena: [3.975]Last edited by Kwadri; 2011-06-25, 15:47.Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Taki jakiś nijaki. Ani to klarowny, ani miodowo - mętny. Ciemniejszy od typowego pilsa [4]
Piana: No, tego co powstało raczej pianą bym nie nazwał. No chyba, że powiemy, że każda gazowana lemoniada się pieni [1]
Zapach: Bardzo wątły. Gdzieś tam czuć coś słodkawego, choć gdybym nie wiedział, że to piwo miodowe, to miodem bym tego nie nazwał. Goryczki, chmielu - nie czuję. [3]
Smak: Na początku czuć wyraźnie Perłę, z jej wyraźną chmielową goryczką. Miód czuć dopiero na samym końcu, gdy pozostałe smaki się wypłuczą. Zbyt wczesne wzięcie kolejnego łyku grozi nieprzyjemnym wymieszaniem w ustach pozostałości smaku miodu ze świeżym chmielem. [3]
Wysycenie: Zdecydowanie przesadzone. Wielkie, grube, zaiwaniające bąble, sprawiające, że przy każdym łyku smak piwa walczy w ustach z bąbelkowym szczypaniem. Jeśli miało to być antidotum na słabą pianę, to niestety - nie tędy droga [2.5]
Opakowanie: Gdybym nie spojrzał na kontrę, w życiu nie uwierzyłbym, że to Perła a nie Sulimar. Proszę mnie na przyszłość nie wprowadzać tak perfidnie w błąd! [3]
Uwagi: Również mam wrażenie, jakby piwo było uwarzone naprędce, no bo skoro każdy browar ma miodowe, to i perła mieć musi.
Moja ocena: [2.825]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Wg mnie jak na piwo niefiltrowane jest za bardzo klarowne [3.5]
Piana: Po nalaniu całkiem duża lecz po 3 minutach już tylko lekka otoczka [3]
Zapach: Zapach miodu dość mocno wyczuwalny czyli tak jak powinno być [4.5]
Smak: Słodkie z posmakiem miodu - ja nie wyczuwam w ogóle chmielu [4]
Wysycenie: Powinno być większe - nie lobie piw prze gazowanych ale to jest za słabo wysycone [2]
Opakowanie: Butelka klasyczna a etykieta przyzwoita [4]
Uwagi: Nie pamiętam ceny bo kupowałem kilka rodzai piwa ale wydaje mi się ze była koło 5zł
Moja ocena: [3.95]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemna słomka, jasny miód. Pasuje. [4]
Piana: Krótka i na dodatek w połowie znikająca całkowicie. [2]
Zapach: Oczywiście dominuje miód ale znośny, tylko trochę zalatujący sztucznym. Daleko w tle kwaśnawa słodowość. [3.5]
Smak: Płytkie i jednowymiarowe piwo "domiodzone" - tak można napisać w skrócie. Jest słodkawy miodek, lekka kwaśność i rachityczna goryczka. Mimo to oceniam wysoko bo nie jest przesadnie słodkie choć pod koniec już męczy. [3.5]
Wysycenie: Duże. Dla mnie za mocne, aż kłujące w język. [3.5]
Opakowanie: Podoba mi się choć lubię jak piwa jednego browaru są jednoznacznie identyfikowalne. tradycyjny brak ekstraktu i informacji o składzie. [3.5]
Uwagi: Gdyby zapach miodu skontrować chmielem i dodać nieco goryczki w smaku a wszystko oprzeć na średniej treściwości piwo byłoby dobre. A tak jest tylko dostateczne aby nie wylać butelki... pierwszej i ostatniej.
Moja ocena: [3.375]Comment
-
Nie gustuję w "miodowych" (przynajmniej z nazwy) piwach, ale to uważam za całkiem niezłe! Wśród polskich konkurentów jest to "perła wśród piw" (choć wyraźnie ustępuje np. Ciechanowi Miodowemu) i pod takim szyldem ("Perła miodowa") moim zdaniem powinna funkcjonować. Zwłaszcza w kontekście zintensyfikowanej ekspansji Perły na Dolnym Śląsku (do niedawna nieobecna, a dziś jest w wielu sklepach) - nazwa Trybunalskie nie kojarzy się u nas bynajmniej z Lublinem (poza ludźmi bliżej lub dalej związanymi z Lubelszczyzną - tak jak ja!)"Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, lekko mętny. Trochę za jasny jak na domniemany ekstrakt. [4]
Piana: Niska, szybko znika niemal do zera. [1.5]
Zapach: Miód nie dominuje. Na pierwszym planie jest słodowość, ale jakaś taka piwniczna. Tło tworzy całkiem sympatyczny aromat miodu i odrobina chmielu. [3.5]
Smak: Tu też dominuje niezbyt przyjemna, piwniczno-ścierowata słodowość. Jest także przesadna słodycz. Miód czuć, ale jakoś nie jest dobrze wkomponowany w całość wrażeń smakowych. Goryczka słabiutka. [3]
Wysycenie: Zdecydowanie za wysokie. Gaz w ogromnych ilościach wraca z żołądku, bąbelki zbyt szczypią w język. [3]
Opakowanie: Teoretycznie nawiązanie do historycznej sądowej roli Lublina jest miłym gestem, ale zgadzam się, że obecnie, gdy mało kto wie o lubelskich trybunałach, nazwa jest cokolwiek myląca. Gdyby piwo nazwano "Perła Miodowa", lepiej pasowałoby do pozostałych produktów browaru. Wkurza mnie głupi anglojęzyczny wtręt "Honey Beer" na etykiecie. Kapsel, choć dedykowany, to niedopracowany - czerwień powinna być w tym samym odcieniu, co na etykiecie. [3.5]
Uwagi: Piwo nieszczególnie udane, zdecydowanie niedopracowane.
Moja ocena: [3.1]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złocisty, zmętnienie ledwie zauważalne. [3.5]
Piana: Znika szybko. Zdecydowanie za szybko, nie pozostawiając śladu na szklance. [1.5]
Zapach: Bardzo słabo wyczuwalne nutki miodowe. [2.5]
Smak: Zdominowany przez miód. Natomiast niemal zupełnie pozbawiony chmielowej goryczki. Strasznie mi się wydał płaski. Bez wyrazu. [2]
Wysycenie: Tutaj też bez rewelacji. Nikłe bąbelki przez kilka minut po nalaniu do szklanki. Niby nie szczypie w język ale nawet od miodowego wymagam jednak nieco więcej. [3]
Opakowanie: Nie jest źle. Stonowana kolorystyka. Bez zbytniego efekciarstwa. Kształt etykiety nawiązuję do "perłowej" linii. Kapsel utrzymany w duchu reszty opakowania. [3.5]
Uwagi: Jedno ze słabszych miodowych na naszym rynku. Pijalne, ale można wybrać lepiej.
Moja ocena: [2.325]Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020Comment
-
Ale teraz przejdę do smaku - jestem pod wrażeniem. Leciutkie, ale z charakterem, goryczka miesza się z bardzo delikatną, nienachalną nutą miodową która jest bardzo naturalna, wchodzi samo, można wypić więcej niż kufel i nie ma się dosyć.
Jestem pod wrażenie(można wypić więcej niż kufel i blablalba... - pisząc to wypiłem dwa kufle - naprawdę smaczne)"Goolman to jest trunek boski, pisał o nim Kochanowski"Comment
-
Gdańszczanin na urlopie na Roztoczu relacjonuje:
Piwo miodowe w wykonaniu lubelskiej Perły wzbudziło śmiech (nie mylić z radością) trójki degustatorów nawykłych do standardów Ciechana Miodowego i Kormorana Orkoszowego z Miodem. W Trybunalskim praktycznie nie widać i nie czuć miodu, Po prostu słodsza wersja Perły Chmielowej, I choć Ciechan Miodowy po zmianie parametrów to wyraźnie odchudzona receptura (szkoda!), to Trybunalskie dzieli od niego przepaść. Piwo kupione w Łaszczowie za niecałe 3 zł plus kaucja. Tyle też warte. Najwyżej.
M.Comment
-
Jak na miodowe piwo to jest całkiem znośne, nie jest ulepkowate i przesłodzone (przynajmniej ta partia, z datą do 15.02.11) jak już wiele osób zauważyło (słusznie jak się domyślam), że jest to po prostu Perła miodowa, i taka nazwa była by dużo lepsza.Last edited by Mario_Lopez; 2011-10-05, 16:45.Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...
EBE EBEComment
Comment