Amber, Johannes

[Javox]

No pyszne nie było ale nie zwiedziło kanalizacji jak napisał ktoś niedawno o jakimś paskudnym płynie piwopodobnym...

Piłem nie dawno Żywe i umarłem a teraz Johannes'a i okazał się trochę łagodniejszy dla mojego organizmu.
Jednym zdaniem słodkawo-karmelowo-chmielowo lekko duszne...

Ja kupiłem go za ponad 3 zł ale jak miałbym dać 8 to po takim teście

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładne złoto, ale trochę za jasne jak na 14,5. [4]
Piana: Średnio wysoka, szybko opada do wysepek, trochę osadza się na ściankach. [3]
Zapach: Słabiutki. Czuć troszkę słodowości i ziarnistości oraz chmiel w ilości homeopatycznej, ale za mało. [3]
Smak: W pierwszym łyku jest fajna słodowa głębia, uzupełniona leciutką owocowością, ale zaraz znika z języka, zastąpiona zbyt nachalnym jak na ten ekstrakt alkoholem. Goryczka słabiutka, niemal niewyczuwalna, w finiszu zupełnie nieobecna. [2.5]
Wysycenie: Troszkę za niskie. [3.5]
Opakowanie: Pomysł nawet niezły, gorzej z wykonaniem. Trochę razi taka szata graficzna w przypadku browaru, który wypuścił takie wizualne perełki, jak Koźlak czy Żywe. Dziwacznym pomysłem było też powielenie Heweliusza z etykiety na krawatce. Za to kapsel wygląda doskonale. [3.5]
Uwagi: Miał być hołd dla Heweliusza, a wyszło piwo niezbyt go godne. Niedopracowane, zbyt alkoholowe, zbyt płaskie.

Moja ocena: [2.9]

[kogoot]

zgzdzam sie z odczuciami poprzednikow co do koloru, piany, etykiety itd. ale mi smakowalo nawet, moze nawet kupie je jeszcze kiedys

[danhaj]

Zakupione w krakowskiej Almie. Bez rewelacji, lekko słodkawe piwo, z wyczuwalną goryczką. Czytając poprzedni wpisy spodziewałem się katastrofy smakowej, ale wypić się dało. Chciałem wypić i zapomnieć. Jednak sobie przypomniałem - stąd ten wpis

[Siemion]

Zgadzam się z przedmówcami, że Johnnes jest za słodki. Natomiast to, że przy tej mocy alkohol jest w smaku niemal niewyczuwalny, i to nawet gdy piwo nabierze nieco temperatury, jest sporym atutem. Piana faktycznie szybko zanika, ale jednak utrzymuje się w postaci pierścienia do samego końca.

Opakowanie bardzo miłe dla oka. Swoją drogą, to godne odnotowania, że Amber nie utrzymuje spójnej stylistyki swoich produktów. Mi się takie podejście podoba. Doceniam to, że jest pracochłonne - każdemu piwu trzeba oddzielnie opracować szatę graficzną., Ale zastanawia mnie, czy jest to dobra strategia marketingowa. Gdy przeciętnemu konsumentowi przypadnie do gustu jakieś piwo Ciechana czy Fortuny, z dużym prawdopodobieństwem spróbuje też innych produktów z tych browarów. W końcu nie trudno poznać - nie czytając etykiety, bo zakładam, że przeciętny konsument tego jednak nie robi - że Złoty Smok jest z tego samego browaru co Czerwony Smok. A gdy komuś do gustu przypadnie Żywe, a w dalszej kolejności dostrzeże - dajmy na to - Koźlaka, może nie skojarzyć, że to od tego samego producenta i może warto spróbować.

Ale to takie luźne dywagacje wokół Johannesa.

[Javox]

Z Bearnardem mógłby być problem...

[LeoxxX]

Wreszcie znalazłem to piwo w Drukarni(galeria handlowa) - Almo (chyba tak się nazywa).

Jest słodkie to fakt jednak ta słodycz jest akceptowalna, powiedział bym, że to raczej atutu piwa. Dla mnie to idealny zamiennik zwykłych napojów typu coca-cola Bardzo sympatyczne piwo. Z przyjemnością wypiłem i na pewno nie raz zakupię.
Tym bardziej, że cena 3,5 była nad wyraz akceptowalna. W sumie chyba pomimo że sklep z typu drogich to piwa były tanie. Żywe za 3.8 z długim terminem. Amber naturalny w butelce za 2,2. Piknie

[CyboRKg]

Nie wiem dlaczego to piwo ma tak niska srednia w stosunku do "Zywego" skoro to przeciez niemal identyczne piwo...

[Twilight_Alehouse]

Nie wiem dlaczego to piwo ma tak niska srednia w stosunku do "Zywego" skoro to przeciez niemal identyczne piwo...

Może dlatego, że Żywe kiedyś było lepsze i wyżej oceniane?

[Snus]

Słodko-owocowo gorzkie. Byłem dość zaskoczony smakiem tego piwa. Po pierwszym łyku nie specjalnie to do mnie premówiło, ale pod koniec butelki byłem już kontenty.

Według mnie bardzo dobry produkt do spożycia raz na miesięc, dla odmiany.

[M-kwadrat]

Ocena z ARTomatu

Kolor: żółty, klarowne, ciut za jasne. [4.5]
Piana: dość obfita, biała, średniej wielkości pęcherzyki, szybko opada do cieniutkiego kożuszka z dziurami, oblepia szkło. [3.5]
Zapach: słodowy z nutą chmielową, przyjemny, niezbyt intensywny. [4]
Smak: dość silna słodowość ucinana goryczką - krótką, "tępą" i niezbyt przyjemną. Troszkę czuć posmaczki alkoholowe. Ogólnie to piłem bez zbytniej przyjemności. [3]
Wysycenie: umiarkowane - OK - pije się dobrze. [4.5]
Opakowanie: butelka 0,5l, nieprzesadzone etykiety i krawatka (trochę razi tylko powtórzenie grafiki), dedykowany piwu kapsel. Pełne informacje o składzie, ekstrakcie, alkoholu i browarze. Opakowanie mi się podobało. [5]
Uwagi: Alkohol 6,5%, ekstrakt 14,5%, pasteryzowane, partia 12.01.12 2/1. Otrzymane w spóźnionym prezencie urodzinowym - raczej nie wrócę do niego.

Moja ocena: [3.65]

[Rzeszowiak]

To piwo było by może nawet przyzwoite, gdyby nie zupełny brak goryczki. W związku z czym szybko do niego nie wrócę.

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładny, lagerowy, jak lubię . [4]
Piana: Białokremowa, wysoka, bardzo drobna i całkiem trwała. [4.5]
Zapach: Słaby zapach słodowy, trochę mokrego psa i powiew alkoholu. [3]
Smak: Także tutaj słód, lekki alkohol i ślad winno-owocowy. [3]
Wysycenie: Niezbyt wysokie, szkoda, bo to potęguje lekkie mulenie piwa. [3.5]
Opakowanie: Granatowo-kremowa kolorystyka, wizerunek Heweliusza, dedykowany kapsel. Generalnie dopracowane, ale jakoś do mnie nie przemawia, Wyczuwam tu na siłę "podpinanie się" pod dawne piwo z Gdańska... [3.5]
Uwagi: Jakoś mam wrażenie, że Amber obniżył loty... Szkoda chyba...

Moja ocena: [3.25]

[orzechuuuu]

A ja mam takie pytanie - Orientujecie się w jakiej sieci sklepów są browary marki Amber? Jak na razie widziałem tylko w Piotrze i Pawle, nigdzie więcej, Amber ma umowę tylko z tym sklepem?

A co do piwa - Mi posmakowało bardzo, lubię sobie raz na jakiś czas kupić jakieś totalnie nieznane dla mnie piwo i ten Johannes to był strzał w dziesiątkę, bo jest naprawdę dobre jak na mój gust. Znawcą nie jestem, nie ocenię piany czy innych nie liczących się dla mnie szczegółów, dla mnie jest ważny smak, a Johannes smakuje moim zdaniem super.

[pioterb4]

Amber jest co najmniej w kilku sieciach, u mnie widuję go w Tesco, E.Leclerc, Bomi i parę pozycji również w Carefourze i Auchan.