Fortuna, Fortuna Miodowe

[wentylson]

nie jestem fanem miodu w piwie. W ogóle preferuje piwa z wyraźną goryczką. No i trafiła mi się ta miodowa Fortuna i zagwostka. [marginesem kupiłem w Żabce dla swojej lubej, i jak to prawdziwy facet w stałym związku dopiero wtedy dowiedziałem się, że moja kobieta miodu to nie lubi wcale. Piwo trafiło się więc mnie] Piwo słodkie ale zarazem wytrawne. Wytrawne to chyba własnie najlepsze określenie bo problem mam z tą goryczką. Niby gorycz jak w normalnym piwku, ale utrzymuje się w ustach jak po jakiejś tabletce na gardło. Może Wam też coś w tej "goryczy" nie pasowało? Nie wrócę do tego piwa bo to nie moja liga kompletnie, ale w pamięci zostaje!
pzdr.

[Szakali]

A u mnie teraz właśnie leży te piwko w lodówce,powiedzcie mi tak mniej więcej w jakiej temperaturze go najlepiej spożyć,,żeby odczucia były jak najlepsze Mocno schłodzone czy może cos kolo 10 stopni?

[Rafus87]

A u mnie teraz właśnie leży te piwko w lodówce,powiedzcie mi tak mniej więcej w jakiej temperaturze go najlepiej spożyć,,żeby odczucia były jak najlepsze Mocno schłodzone czy może cos kolo 10 stopni?

Wyciągnij na 10-15 minut z lodówki przed spożyciem i będzie ok.

[Szakali]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor ciemny ,lekko wchodzi w miedź ...Ładny [4]
Piana: Piana nie zbyt ,szybko opadła....jedynie utrzymuje się cieniutki kożuszek .Piwo podane w temperaturze około 12 stopni [3]
Zapach: Czuć trochę miodem,wiśniami i jak by kawą tak w "oddali" .Trochę nijaki ten zapach. [3.5]
Smak: W smaku całkiem dobre ,wyczuwam jakieś miodowe aromaty,połączone wiśnią i karmelem .Ciut za słodkie .
Ale jak najbardziej [4]
Wysycenie: Mogło by być ciut większe. [3]
Opakowanie: Ładne czytelne ,niestety brakuje informacji o ekstrakcie ,ale ogólnie na plus [4]
Uwagi: Piwo piłem po kanapkach z żółtym serem, smakowało całkiem dobrze..aczkolwiek nie mam doświadczenia z piwami miodowy ,bo do tej pory piłem tylko łomżę miodową która napewno przegrała w starciu z tą fortuną. Jeżeli "wychaczycie" je za około 3 zł to polecam .

Moja ocena: [3.675]

[H0LL0W]

Wypite i bardzo dobre. Ale raczej nie polecałbym wypić więcej niż 1 butelkę na raz, bo może trochę "zamulić".

[She-He-Beer]

Ja jakoś nie mam szczęścia do piw serwowanych przez Browar Fortuna bo każde mnie w mniejszym lub większym stopniu rozczarowuje. W tym przypadku zarzut jest tylko jeden i jest nim wszechobecna słodycz ale o tym później. Podoba mi się kolor piwa bo trochę przypomina coś pomiędzy sławną Coca-Colą a równie sławnym Schwarzbierem i za to duży plus. Niestety nie podoba mi się fakt że piana praktycznie nie istnieje a wysycenie dwutlenkiem węgla pozostawia wiele do życzenia. Dochodząc do meritum wszechobecna słodycz może jest miła przy pierwszych łykach, natomiast im dalej brniemy w kierunku konsumpcji tego trunku tym gorzej. Suma summarum na finiszu mamy zdecydowanie przesłodzone "babskie" piwo, którego słodycz jest tak natrętna że musiałem ją zniwelować ostrym sosem Tabasco Habanero. Jeśli ktoś czuje się "Kubusiem Puchatkiem" i lubi miodek to z pewnością nie będzie zawiedziony. Natomiast jeśli ktoś szuka piwa o smaku piwa to chyba nie tędy droga.
Moja ocena: 4/10 (zdecydowanie za słodkie)

[Seta]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, klarowny, z rubinowymi refleksami. No ja uwielbiam. [5]
Piana: Była, ale się zbyła zanim zdążyłem zanotować jej strukturę czy kolor. Obrączka wygląda na gęstą i beżową, ale... wiecie, rozumiecie... [2]
Zapach: Całkiem przyjemny, spod mocno dominującego miodu (moim zdaniem naturalnego) przebija się delikatny słód. [4]
Smak: Słodycz miodowa nie przesadzona za bardzo, po niej średnio przyjemny kwasek i tępa chyba palona goryczka. Mogło być dużo gorzej... [3]
Wysycenie: Niezbyt duże, ale mimo to zalegające. [4]
Opakowanie: Całkiem gustowne i dobre informacje na kontrze, niestety brakuje podstaw np ekstraktu [4]
Uwagi: Można wypić.

Moja ocena: [3.45]

[Derbeth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnobrązowy przechodzący w czarny, przejrzysty [5]
Piana: nietrwała, znika prawie zupełnie [2]
Zapach: intensywny miód kojarzący się z wąchaniem słoika miodu [3.5]
Smak: miód, chyba lipowy, trochę ciemnego słodu, chyba trochę karmelu i koli; naprawdę słodkie, goryczki brak [4]
Wysycenie: niskie, odpowiednie [4.5]
Opakowanie: dopracowane i ładne, minus za brak składu [4.5]
Uwagi: Butelka z datą ważności 29.06.2014. To naprawdę słodkie piwo, na plus, że smakuje naturalnie, a nie jak sztuczne słodziki.

Moja ocena: [3.725]

[koorchuck]

Panowie, jak myślicie, butelka zmieniła szatę graficzną, czy te Miodowe Ciemne na Miodzie Lipowym, widoczne na stronie browaru, to jakieś nowe piwo? Piłem obie wersje, ale w dłuższym odstępie czasu i nie mam dobrego porównania, choć wydaje mi się, że różnic w smaku nie było.

[melor]

aromat: wyraźny miód
kolor: ciemnorubinowy, miedziany, klarowny
piana: mała, ale trwała
smak: po zapachu myślałem, że będzie bardzo słodkie, a na pierszy ogień wysuwa się goryczka! Miód jest, ale gdzieś na końcu. Wysokie nasycenie, chyba trochę za wysokie.
5/10 nothing special.

cena: 3,78 zł (auchan)

[TheBobolo]

Brązowe, klarowne piwo z krótką pianą, która po paru minutach praktycznie nie istnieje. W aromacie ciemny miód i umiarkowana siarka, w tle czerwone owoce i lekkie orzechy. W smaku bardzo przyjemne, umiarkowanie słodkie z wyraźną nutą ciemnych słodów objawiających się kawą. Nie jest przesłodzone, tak jak niektóre piwa miodowe smakujące jak piwo z cukrem. W tle lekki alkohol, oprócz tego trochę kwasku od ciemnego słodu. Piwo raczej wytrawne, dobre zbilansowane, dobrze pijalne pomimo pełnego smaku. Delikatnie garbnikowe, ale nie przeszkadza to w piciu. Chyba najlepsze piwo miodowe, jakie do tej pory piłem.
2.9/5

[slyboots]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemna herbata, lekko mętne [4]
Piana: Obfita, lecz szybko opada i delikatnie oblepia szkło [3]
Zapach: Słód, miód, chmiel, alkohol, słodkość [3]
Smak: Słodkie, wyraźny miód, karmel, chmiel, goryczka leciutka na finiszu, lekki alkohol, lekki kwasek, kawa [4.5]
Wysycenie: Średnie - poprawne [4]
Opakowanie: Pozytywnie [4]
Uwagi: Kupione w zestawie z Pokalem - piękny Pokal

Warka: 20.07.2015 12:27
Ekst. 13% wag. Alc. 5.6% obj.

Tak prawde mówiąc najlepsze Piwo miodowe jakie piłem. Do wypicia jako odskocznia od standardowych Piw i bardzo udana.
Gdyby nie ta słodycz było by idealne, choć z drugiej strony jest to Piwo miodowe

Polecam

Moja ocena: [3.75]

[slyboots]

Nowa fotka Piwa Fortuna Miodowe Ciemne na miodzie lipowym.

Kolega wyżej pisał o nowej szacie ale widzę nikt nie zareagował więc wstawiam nowe fotki.

Mam nadzieję że to jest to samo Piwo o którym mowa w wątku inaczej proszę administratorów o założenie nowego wątku z nowym Piwem.

Pozdrawiam.

[Dukat_WSI]

Piwo ma co w sobie z ciasta "murzynek" lub piernika. ;-)