Słodowe, z dobrą goryczką. Smaczniejsze niż Lipcowe. Ale mimo to średnie.
Jagiełło, Nałęczowskie Jasne Pełne
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziDziś, już w nowej butelce 0,33 litra kosztowało w Kauflandzie 3,19 zł. To chyba lekka przesada za dość przeciętne piwo.
Piwo jest w zasadzie nijakie. W zapachu, czy smaku trudno coś znaleźć . Chyba ta " polska" etykieta sprawia, że latem spragniony lubię duszkiem wypić. Piwo jest bardzo nagazowane.
Dziś, czyli w grudniu je wypiłem, ale chodziło mi o przypomnienie lata.
Jak widzę w TV, że na zachodzie Polski jest ciągle wiosna to szlak mnie trafia.
Mam dosyć śniegu leżącego pół roku i mrozu ( no od paru dni akurat jest odwilż).
Myślę poważnie o przeprowadzce ze wschodnich Mazur do was. Dziwne, jedna Polska, a dwa różne klimaty. Kocham picie piwa pod chmurką i gdybym mieszkał w Szczecinie gdzie nie znają zimy to nawet dziś bym coś wypił, a tak muszę czekać do kwietnia.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki Wyświetlenie odpowiedzigdybym mieszkał w Szczecinie gdzie nie znają zimy to nawet dziś bym coś wypił
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Obywatel1978 Wyświetlenie odpowiedziNa Kusocińskiego coś o tym wiedzą A teraz łapka w górę, ko wie o czym mówięChmielnik Jakubowy - blog o piwie:
http://www.chmielnik-jakubowy.pl
https://www.facebook.com/chmielnik.jakubowy/
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika von_scheisse Wyświetlenie odpowiedziAle urwał .
Comment
-
-
Ja nie wiem, o czym piszecie, natomiast widziałem dziś jak pogodynka z TVN zapowiadała prognozę pogody na żywo na tle wręcz jakiejś sielanki, zielonej trawy i świecącego słońca. Była wyraźnie zadowolona, czemu się nie dziwię. Pewnie nie ma ona pojęcia, że jak śnieg u mnie tydzień temu spadł tylko raz ( akurat była to premiera Grand Championa), to topnieje on przez miesiąc.
Zanim stopnieje, to dowali go jeszcze więcej, a nie może on stopnieć bo tu temperatura maksimum jest 2 stopnie Celsjusza i dlatego będzie leżał do kwietnia.
Jeszcze na początku listopada byłem na grillu u ciotki na działce. Było 12 stopni ciepła.
Wy skubańce macie taką temperaturę prawie całą zimę. Czyli cały rok grill i piwko!
Nie ma bata, przeprowadzę się do was!
Z drugiej strony.
Jak już przyjdzie lato ( bo wiosny tu nie ma) to z jednej strony jest jezioro do którego wpada rzeka. Lasy są z każdej strony, no może oprócz tej od strony Olsztyna. Jezioro jest w centrum miasta, a parę kilometrów dalej w różnych kierunkach są inne, większe lub mniejsze jeziora.
Straż Miejska stara się nas łapać latem, ale jest bezskuteczna. Za duże zróżnicowanie terenu, nie mogą nas wytropić. Trzeba jednak przyznać, że obrzeża miasta są zaśmiecone.
Jak tu wytrzymać do kwietnia?
Comment
-
-
Dawno nie piłem i jestem pozytywnie zaskoczony stopniem goryczki. Ale rzeczywiście pod spodem trochę "puste" to piwo, nie wyczuwa się już akcentów słodowych za bardzo. Lepsze od Lagera i Pilsa z tego browaru, z Lipcowym porównywalny poziom, choć piwa się różnią, Nałęczowskie nie jest na pewno przeetykietowanym Lipcowym jak ktoś wcześniej w wątku sugerował.
Comment
-
-
Tragedia niestety
Niepijalne, totalny syf. Po jednym łyku poszło do zlewu. Ściera, syf, wymiotować tylko po czymś takim. Z czego go robicie, po co robicie w ogóle taki syf, szkoda surowca i pracy i tych klientów nabranych. Lepsze już koncerniaki. Piszę to do pracowników Jagiełlo. Lepiej już nic nie róbcie zamiast kaleczyć napój bogów. Totalne partactwo. Sorki albo mocno się wkurzyłem.
Comment
-
-
Comment
-
-
Czyli jest jakaś stabilizacja, ja kupiłem porównawczo Nałęczowskie i Lipcowe, Nałęczowskie, muszę przyznać, dalej lepsze, nie chcę przesadzać, ale wchodzi bez żadnych oporów, ma bardzo wyrazistą goryczkę, mocną, matową, ale ta "agresja" goryczki nie jest przesadzona.
Spore wysycenie i piana ładnie oblepiająca naczynie przy opadaniu.
Do powtarzania.
Comment
-
-
Z tej samej warki, wrażenia podobne. Czyli żadne tam historie z przechowywaniem i tym podobne rzeczy. Dosyć ładna zbożowo-chmielowa woń. Nie ma się co czepiać, choć raczej nie zdecydowałbym się na nie jako na piwo "codzienne" przy szerokim dostępie do innych.
Comment
-
Comment