Jabłonowo, Klasztorne piwo na wzór piwa trapistów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kwadri
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2009.10
    • 1216

    #31
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Ciemnobrązowy z czerwonawymi przebłyskami, mętny. [4.5]
    Piana: Średniopęcherzykowa, niezbyt wysoka. Szybko opada do cienkiej powłoki. Później tylko pierścień. [3]
    Zapach: Słodowy, lekko owocowy początek. W tle karmel z chropowatym aromatem, który później chwilowo ustępuje przyprawom na czele z imbirem. Po ogrzaniu wkradają się lekko alkoholowe nutki. [4]
    Smak: Początek lekko kwaskowy, połączony z delikatnymi owocami. Później dociera dość mocna gorycz z ziołowymi akcentami. Tło lekko drożdżowe, połączone z lekką karmelową słodyczą. Finisz już tylko goryczkowy z ziołowymi i lekko palonymi smaczkami. Średnio treściwe w porównaniu z trapistami, ale całkiem smaczne. [4.5]
    Wysycenie: Średniowysokie, ale trochę małe jak na klasztorne. [4]
    Opakowanie: Całkiem ładne, jak i inne z "Manufatury". Na kontrze podany skład, ale brakuje ekstraktu. Kapsel z logo browaru na czarnym tle. [4]
    Uwagi: Z datą 25.12.11.

    Moja ocena: [4.125]
    www.lkschmielowice.futbolowo.pl

    Comment

    • waldek2
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2011.02
      • 46

      #32
      Osobiście uważam że to jest świetne piwko 30.06 2 sztuki wypite na padarewie teraz ciężko chycić to pifko

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.06
        • 6310

        #33
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Piękna, bardzo głęboka czerwień, mocno wpadająca w brąz, na dodatek solidnie mętna. Nie ma się do czego przyczepić. [5]
        Piana: Niewysoka, szybko opada do marnych resztek, słabo osadza się na ściankach. [3]
        Zapach: Z początku czuć tylko nuty ziołowo-korzenne oraz nikły zapach drożdży. Potem pojawiają się owoce (winogrona, śliwki suszone, porzeczki), trochę nut trawiastych, odrobina alkoholu, imbir i troszkę karmelu. Trochę za słaby jak na moje belgofilskie zamiłowania, ale jednak ciężko oczekiwać dużo więcej przy stosunkowo niskim jak na takie piwo ekstrakcie. [4]
        Smak: Pierwszy łyk jest gęsty i aksamitny. Pojawiają się owocowe nutki, potem odrobina alkoholu, wreszcie chlebek, biszkopty i trochę miodu. Goryczka słaba, lekko ziołowa. Piwo raczej wytrawne, z pewną dozą cierpkich garbników. [4]
        Wysycenie: Niezbyt wysokie, ale tu pasuje, bo dzięki temu piwo jest treściwsze. [4.5]
        Opakowanie: Etykieta jest fajna, ale rzeczywiście ten klasztor zbyt wschodni. Kontra mnie irytuje, bo osoba tworząca tekst na nią zna interpunkcję chyba tylko ze słyszenia... Nie pasuje tu jabłonowski kapsel, znacznie lepiej byłoby wykonać dedykowany kapsel Manufaktury. [4]
        Uwagi: Czy nazywanie takiego piwa klasztornym jest nadużyciem? Chyba nie, zwłaszcza że taki Orval ma zbliżoną moc. Zasadnicze elementy stylu są, pogratulować więc Manufakturze za dobrą robotę. Wyszło piwo może nie wybitne, ale na pewno dobre i poprawne. A że już wcześniej piłem niemal identyczne w BrowArmii, cóż...

        Moja ocena: [3.975]

        Comment

        • kibi
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.07
          • 1875

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
          Nie pasuje tu jabłonowski kapsel, znacznie lepiej byłoby wykonać dedykowany kapsel Manufaktury.
          Kapsle Manufaktury są już na Allegro. Zapewne wkrótce będą również na butelkach.

          Comment

          • ksy
            Porucznik Browarny Tester
            • 2011.07
            • 280

            #35
            Data przydatności (partia): 25.12.11
            Kolor: Brązowy, mętny, trochę wpada w pomarańcz... ciekawy [4,5]
            Piana: No jak nalewałem to ładna .. chwile potem - Jaka piana? [3]
            Zapach: Słodkawy, wyraźny imbir, trochę cytrusa.. przyjemnie [4]
            Smak: Dość gęste, suszone owoce (gruszki, jabłka), cytrusy z zapachu nie dostają się do smaku.. słodkie ale nie przesadnie tuż na granicy "za słodkości" [4]
            Wysycenie: Niskie, ale takie właśnie komponuje się dobrze ze smakiem, pasuje do tego piwa... [4,5]
            Opakowanie: Całkiem ładna etykieta, z tyłu "trzy słowa na temat", skład.. tylko gdzie ekstrakt ? [4]
            Cena: 5,1 pln [3,5]
            Zakupione: Magnat na Kamiennej ofc... bo mam blisko z pracy ;p
            Subiektywnie o piwie: Dobre piwo, spokojne, na cichy wieczór - nie orzeźwia. eszcze się spotkamy

            Moja średnia ocena: 3,93
            --------------------
            --------------------
            "Żółw porusza się z prędkością wystarczającą do upolowania sałaty. "

            Comment

            • j_Q
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2009.10
              • 176

              #36
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ciemny brąz z pomarańczowymi nutkami. Mętne. [4.5]
              Piana: Drobnopęcherzykowa, dość szybko opadła tworząc cienki kożuch. Lekko oblepia szklankę. [3.5]
              Zapach: Zapach ale-owy, suszone owoce i cytrusy. Leciutko czuć chmiel. [4]
              Smak: Na początku języka czuć nuty kwaskowo - owocowe. Na końcu mocną goryczkę. Goryczka troszkę zbyt mocna [4]
              Wysycenie: Jest ok, ładnie podkreśla smak. Dla tego gatunku piwa nie musi być mocniejsze [4.5]
              Opakowanie: Widać staranność przy projektowaniu etykiety. Zamek wyglądający jak obraz olejny, czcionka stylizowana na gotyk. Dobry pomysł i dobre wykonanie. Minus za brak ekstraktu. [4.5]
              Uwagi: Nie wiem, co mogło być tego przyczyną, ale pierwsza butelka tego piwa, jaką próbowałem, była potwornie kwaśna. Ta jest na szczęście ok.

              Moja ocena: [4.025]

              Comment

              • snorre
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2006.02
                • 655

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Tapir Wyświetlenie odpowiedzi
                Ale na luzie to jedno a poziom smsujących nastoletnich dziewczyn to drugie.
                Zaręczam ci, że ten wpis (już nieistniejący) jest literaturą w porównaniu z smsami nastoletnich dziewczyn (wiem, bo mam niestety w domu aktualnie wizytę siostrzenic żony). Na facebooku niekoniecznie musi być taki styl przy "fanpage'ach" - jestem subskrybentem np. browaru de Molen czy Nogne na "fejsie" i nie używają takiego infantylnego języka.
                Aha - samo piwo smakowało mi.
                Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!

                Comment

                • CyboRKg
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2010.04
                  • 594

                  #38
                  Dopisek glosi "na wzor piwa Trappistow". Nikt w Polsce nie odwazyl sie kopiowac piwa Trappistow, a Jablonowo sie na to porywa? Czy nie aby z motyka na Slonce?
                  Oryginalu niestety nigdy nie pilem, wiec porownania nie mam... Ale musze przyznac, ze piwo im wyszlo ciekawe Jak gdyby mieszanka piwa ciemnego, korzennego z belgijskim pszeniaczniakiem (witbier). Pierwszy raz pilem cos takiego. Do powtorzenia.
                  Szkoda, ze jak zwykle w produktach Jablonowa - piany brak. A cene ustawili dosc wysoko (4,80zl).
                  "Jedno pivo ne vadi!"
                  "Kupuje tylko w polskich sklepach!"

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika CyboRKg Wyświetlenie odpowiedzi
                    Dopisek glosi "na wzor piwa Trappistow". Nikt w Polsce nie odwazyl sie kopiowac piwa Trappistow, a Jablonowo sie na to porywa? Czy nie aby z motyka na Slonce?
                    Oryginalu niestety nigdy nie pilem, wiec porownania nie mam... Ale musze przyznac, ze piwo im wyszlo ciekawe Jak gdyby mieszanka piwa ciemnego, korzennego z belgijskim pszeniaczniakiem (witbier). Pierwszy raz pilem cos takiego. Do powtorzenia.
                    Szkoda, ze jak zwykle w produktach Jablonowa - piany brak. A cene ustawili dosc wysoko (4,80zl).
                    No dziwne to co piszesz..., każde jabłonowskie piwo, czy to 3 zboża, czy Klasztorne ma u mnie doskonała pianę, nie rewelacyjna ale obfitą, trwała, dość długo się utrzymującą. Piana to przede wszystkim kwestia temperatury w jakiej piwo jest nalewane.

                    W którym piwie czujesz witbiera?

                    Jabłonowo raczej nie porywa sie na piwo trapistów, pisząc szczerze -Piwo na wzór Trappistów czyli cos jak te produkty a'la Grodziskie. na wzór/a'la to jest tylko próba podejścia do pierwowzoru ale nie jest to, to samo.
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • CyboRKg
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2010.04
                      • 594

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                      W którym piwie czujesz witbiera?
                      Glupie pytanie. A o jakim piwie to jest watek?
                      "Klasztorne" ma kwaskowy posmak niczym witbier. Pewnie zawiera kolendre lub trawe cytrynowa (nie napisali o jakie ziola chodzi).
                      "Jedno pivo ne vadi!"
                      "Kupuje tylko w polskich sklepach!"

                      Comment

                      • CyboRKg
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2010.04
                        • 594

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kloss Wyświetlenie odpowiedzi
                        Nie przypomina smakiem żadnego ze znanych mi piw trapistów, a piłem większość.
                        Dobrze wiedziec. Dzieki
                        "Jedno pivo ne vadi!"
                        "Kupuje tylko w polskich sklepach!"

                        Comment

                        • mfraczek
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2004.05
                          • 98

                          #42
                          piwo jest niestety zbyt kwaśne. żadnych ziołowych nut nie wyczułem. raczej słabe...
                          fratschke

                          Comment

                          • Cannabee776i99
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2009.08
                            • 658

                            #43
                            Mi to niestety przypomina gwałt n piwie za pomocą proszku do pieczenia. :|

                            Comment

                            • Pancernik
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2005.09
                              • 9789

                              #44
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Piękny, ciemnobursztynowy, lekko mętny. [5]
                              Piana: Kremowa, drobna, wysoka, średniotrwała, ale zostaje półcentymetrowy kożuszek. [4]
                              Zapach: Intensywny i złożony: karmel, orzechy, alkohol, wino... [4.5]
                              Smak: Goryczkowy, lekko kwaskowaty, alkoholowo chropawy, chyba jeszcze orzechy...? [4]
                              Wysycenie: Stonowane. [4]
                              Opakowanie: Kapsel "manufakturowy", estetyczna eta, dyskusyjne liternictwo, głupawy wierszyk na kontrze (żeby nie było za dobrze...), generalnie, nieźle jest... [4]
                              Uwagi: Nie znam się na klasztornych klimatach, ale piwo OK, degustacyjne.
                              Może lepiej byłoby je "zadebiutować" jakoś-tak w listopadzie...?

                              Moja ocena: [4.225]

                              Comment

                              • VanPurRz
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2008.09
                                • 4229

                                #45
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Nieklarowne, barwa ciemno miedziana - herbaciana. [4]
                                Piana: Tworzy się cienkim okręgiem i takim utrzymuje. Pęcherzyki drobne, zwarta. [3.5]
                                Zapach: Delikatnie słodowy, trochę za mało wyrazisty.Brak aromatów ale-a. [3]
                                Smak: Hmm klasztorne to piwo nie jest więc oceniając zgodnie ze stylem trzeba by dać 0 ale jak na górno fermentacyjne ale to nie jest tragiczne. Gdzieś tam w tle kwaskowatość, gdzieś trochę goździków i innych smaków owocowych. Ale wszystko to zbyt mało wyraziste i zupełnie nie zharmonizowane. Finisz mniej przyjemny gryzącą goryczą i zbytnią kwasowością. Piwo pełne, słabo pijalne - więcej niż jedno nie da rady przy jednym posiedzeniu. [3]
                                Wysycenie: OK [3]
                                Opakowanie: Byłaby piątka gdyby inna byłaby butelka. Ale etykieta pomysł i wykonanie mnie się podoba. [4.5]
                                Uwagi: Jest to jeden z lepszych wytworów Jabłonowa ale to i tak niestety niewiele znaczy. Da się to w miarę wypić ale ani to klasztorniak ani naprawdę dobry ale.

                                Moja ocena: [3.175]
                                "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X