Brawo za pomysł , no i trzeba mieć trochę odwagi żeby porwać się na klasztorne,niestety mimo owocowego posmaku ma też końcówkę typową dla mocnego jabłonowa
Jabłonowo, Klasztorne piwo na wzór piwa trapistów
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: mocna herbata, pod światło brąz wpadający w ciemną czerwień [4.5]
Piana: bardzo szybko opadła, ale pozostawia wianek na szklance [2.5]
Zapach: słodkawoowocowy. przyjemny, nie czuć alkoholu, co w przypadku Jabłonowa jest plusem [4.5]
Smak: zharmonizowany, pełny, z przewagą słodyczy (jak w większości , jednak w tle da się wyczuć goryczkę - pije się przyjemnie, nie czuć "jabłonowskiej mocy" [4]
Wysycenie: ciut za słabe, szybko się wygazowuje [3.5]
Opakowanie: ładna etykieta - minus za brak ekstraktu; u mnie kapsel czarny, jabłonowski [4]
Uwagi: Nie piłem piwa Trappistów, w klasztornych też nie jestem specjalistą - oceniam więc to piwo bez tego "skrzywienia"
Moja ocena: [4.025]Koniec i bomba,
Kto nie pije ten trąba !!!
__________________________
piję bo lubię!
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasny brąz z odcieniami pomarańczowymi, mętny. Trochę "brudny". Można go podciągnąć pod dubbela. [4.5]
Piana: Jak to zwykle u trapistów () przy nalewaniu sie pojawia, głośno syczy i po chwili znika niemal bez śladu. [3.5]
Zapach: Trzeba przyznać, że trapiści z Jabłonowa () osiągnęli zapach bardzo zbliżony do belgijskich. Bardzo przyjemny górnofermentacyjny zapaszek owoców (rodzynki, morele?) i drożdży. Średniointensywny, ale bardzo ładny. [5]
Smak: Całkiem udane, smaczne piwo, które naprawdę przypomina trapistów! Jestem pod wielkim wrażeniem. Na początku słodkie słodowo-owocowe nuty, następnie wyraźna cytrusowo-drożdżowa kwaskowość. Trochę brakuje mi chmielowej wyrazistej goryczki na końcu. Goryczka się pojawia, ale taka bardziej "pestkowa", co mnie zadowala tylko połowicznie. Jakby nie patrzeć czwórka z duuużym plusem się należy. [4.5]
Wysycenie: Bardzo wysokie, ale drobne. Odpowiednie, przypominające piwa trapistów. [5]
Opakowanie: Bardzo ładna etykieta. Brak info o ekstrakcie oraz brak dedykowanego kapsla. Skład podany. [4]
Uwagi: Piwo na miodzie gryczanym było bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Trzy zboża mnie nieco zawiodły, natomiast Klasztorne to chyba wyżyna (miejmy nadzieję, że jednak jeszcze nie) umiejetności browarników z Jabłonowa.
Kto by pomyslał rok temu, że twórca największych mózgotrzepów w Polsce uwarzy TAKIE piwo. SZOK! Piwo trapistów po 5zł za pół litra? Proszę bardzo Jedno z najciekawszych polskich piw.
Moja ocena: [4.575]Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedziPiwo trapistów po 5zł za pół litra?
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnobursztynowy, ładny. [4.5]
Piana: Dość gruba i nietrwała, szybko znika [3]
Zapach: Słodkawy, właściciwie nic orygnialnego. [3]
Smak: Słodkawy, lekko zwietrzały, ulepowanty. Żadnych ciekawych nut, niezby zachęcający. [2.5]
Wysycenie: Dolna średnie, znośnie [3.5]
Opakowanie: Niezbyt orygilnalne, miałem wrażenie że mam do czyniena z piwem robionym dla "benedyktyńskich sklepów". [3]
Uwagi: Prezent do brata . Wg mnie piwo nieudane, ciężko wypijalne. Niby robione "na wzór piwa trapistów" - mam nadzieję, że trapiści nie przyznają się do tego wyrobu.
Moja ocena: [2.9]"W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"
www.zamkoszlaki.com
www.piwnekapsle.net
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Piękny brązowy wpadający w ciemną czerwień [4.5]
Piana: Na początku bardzo gruby kożuch ,później ok 1cm warstwa utrzymuje si e do końca. [4.5]
Zapach: Bardzo przyjemny lekko owocowy,przyjemny [4]
Smak: Na poczatku karmelowy ,póżniej nieco bardziej owocowy,Bardzo zharmonizowane. [4.5]
Wysycenie: Bez zarzutu [5]
Opakowanie: Nic dodać nic ująć mnie się podoba [5]
Uwagi: Kolejne znakomite piwo z Jabłonowa
Moja ocena: [4.375]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bardzo ładny, brązowo brunatny. Pierwsze pół piwa w miarę klarowne, drugie (po zamieszaniu) zdecydowanie mętne. [5]
Piana: W moim egzemplarzu ciężko o pianę, dopiero po wymieszaniu powstała na 1cm. Ale ocena 3.5 za to, że kożuszek jest od początku do końca. [3.5]
Zapach: Piękny. Śliwki, karmel, lekko przypalony, lekko drożdżowy, korzenny. Jak dla mnie - bożonarodzeniowy. [5]
Smak: Ideału nie ma, ale jest bardzo dobrze. Jak w smaku - śliwki, karmel, lekko przypalony, lekko drożdżowy (po zamieszaniu osadu znacznie drożdżowy), korzenny, rodzynki, lekko ziołowy, wyraźnie kwaskowaty. Troszkę za mało treściwy. [4.5]
Wysycenie: Średnio-niskie w kierunku niskiegp i przez to dla mnie idealne. [5]
Opakowanie: Tutaj nie ma się do czego przyczepić poza brakiem ekstraktu i głupim wierszykiem na kontrze. [4.5]
Uwagi: Cena: 4.90zł. Pomimo malutkich minusów uważam to piwo za bardzo dobre, jak na Jabłonowo wybitne. W tym roku lepszym polskim debiutem był tylko Atak chmielu.
Moja ocena: [4.625]Last edited by baania; 2011-08-10, 19:34.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasny brąz, mętny. [5]
Piana: Niezbyt obfita, gęsta, beżowa, o przeciętnej trwałości. [3.5]
Zapach: Dość intensywny. Słodowe tło, dużo dojrzałych i suszonych owoców, lekkie nuty korzenne i odrobina karmelu. Delikatnie czuć alkohol. [4]
Smak: Kontynuacja wrażeń zapachowych: są owoce (ale do zestawu dołączyły jeszcze nuty cytrusowe), jest słodowość, leciutki karmel, doszedł jeszcze lekki goździkowy posmak, goryczka średnio intensywna, bardziej ziołowa niż chmielowa. Całość dość treściwa. [4]
Wysycenie: Odrobinę za niskie, pod koniec zaczyna go brakować. [4.5]
Opakowanie: Poza brakiem ekstraktu i wierszykiem na kontrze jest ok, kapsel u mnie już był dedykowany. [4.5]
Uwagi: Jabłonowo zadziwia mnie coraz bardziej. To naprawdę ciekawe i udane piwo, pewnie jeszcze do niego wrócę.
Moja ocena: [4.05]Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Nasycony, ciemny bursztyn. Wyraźne zmętnienie. Całość przyjemna dla oka. [4]
Piana: Znikoma. Po nalaniu się niemal nie tworzy. Aczkolwiek płaściutki kożuszek pozostaje przez kilka minut na powierzchni. [2.5]
Zapach: Bardzo przyjemny. Zdecydowana nuta goździkowa. Zachęca jak diabli do konsumpcji. [5]
Smak: I tutaj mam problem. Spodziewałem się z racji stylu większego "spierniczenia". Niby jest goryczka, ale dalej jakoś tak płasko. Tak... tylko goryczka. [2.5]
Wysycenie: Całkiem przyjemne. Spodziewałem się sporo niższego. A tutaj nawet bąbelki wsteczne poczułem nienachalnie nozdrzami. [4]
Opakowanie: Jedna z lepszych z manufakturowej linii. Może nieco bardziej winniczna niż piwniczna. Nieco mnie tylko drażni ta nieudana seryjna krawatka. [3.5]
Uwagi: Do Trapistów jeszcze kawałek do przejścia. Najpierw w lewo, potem w lewo, a potem długo długo prosto i znów w lewo. Ważne, że jest już plan
Piwo do bezpiecznego próbowania.
Moja ocena: [3.575]Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Comment
-
-
3,49 pln bez kaucji za poprawny belgijski Dubbel
Kolor: Głęboka czerwień [4.5]
Piana: Na pół palca wynikająca z wysycenia. Po chwili znika zupełnie nie pozostawiając nawet małej obwódki. Szkoda. [3]
Zapach: Cytrusowo-słodowy. Nuty chmielowe bardzo małe. Lekkie nuty alkoholowe poprawne dla tego stylu. [4.5]
Smak: Bardzo poprawny palony karmel, rumowy, cytrusowy, niewielka goryczka chmielowa jak w prawdziwym Belgian Dubbel przystało [4.5]
Wysycenie: Zgodne ze stylem czyli w miarę wysokie. Lekko dziobie język.[4]
Opakowanie: Bez znaczenia, ale brak informacji o stylu konkretnym a nie tylko że klasztorne czy to: Dubbel, Trippel czy Quadrupel etc [4]
Uwagi: Poprawne piwo. W tej cenie by poznać smak belgijskiego stylu piwa nic korzystniejszego nie znajdziecie. Wytrawne, nie dla każdego. Butelka 0,25 wskazana. Nie wyczuwam przypraw, dlaczego są na etykiecie nie wiem
Moja ocena: [4.25]
Ocena liczona stylem "narciarskim": jedna najwyższa i jedna najniższa nota odrzucana a średnia liczona z pozostałych ocen.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Brunatno-miedziany. [4.5]
Piana: Piwo nalałem sobie eksperymentalnie do szerokiego kielicha Trappistes Rochefort. Nie dość, że trudno było uzyskać pianę wyższą niż 0,5 cm, to we spomnianym kuflu, piana się po prostu "rozlazła" po chwili, pozostawiając duże połacie łysiny. [1.5]
Zapach: Wyczuwalna dość słaba mieszanka bliżej niezidentyfikowanych przypraw i aromatów. Ni to korzenne, ni to imbirowe. [3]
Smak: Jeśli zapomnimy o oryginalnych trapistach, na których to piwo starano się wzorować, to można powiedzieć, że uzyskano dość oryginalny smak, ale niekoniecznie godny uwagi. Mało treściwe, bo trudno za treść uznać wydatną i płaską cierpkość, która nijak nie przeradza się w wytrawność jak u trapistów, a raczej świdczy o jednowymiarowości i braku zbalansowania tego piwa. Czuć nieco nity korzenne, imbirowe. Przywodzi nieco na myśl Herbowe z Koreba, które to piwo nigdy niewiadomo czy ma tak smakować, czy akurat nie skwaśniało. [3]
Wysycenie: Wysycenie umarkowane, bliskie pierwowzoru. [4]
Opakowanie: Stonowane, czytelna etykieta - solidna polska szkoła chałupniczego przygotowywania piwnej grafiki. [4]
Uwagi: No cóż. Bardziej chwyt marketingowy (dla wtajemniczonych, wiedzących kto to Trapiści) niż udana próba odwzorowania piwa trapistów. To tak jakby ktoś próbował odtworzyć zapach Diora, nie znając dokładnie składników i proporcji oraz sposobu wytwarzania. Ma tyle wspólnego z oryginalnymi piwami Trapistów, co Coca cola z Polo-Coctą.
Właściwie powstało zupełnie oryginalne piwo, no tak, wypijalne, ale po co to pić?
Moja ocena: [3.025]Last edited by danhaj; 2011-09-04, 22:21.
Comment
-
-
A mnie to piwo akurat nie podeszło. Piana i kolorek pierwszorzędne, ale smak zbyt kwaskowaty, praktycznie brak goryczki. Jeśli miałbym porównywac to troche przypominało mi Brackie Mastne, ale znacznie słabsze. Butelka też niedopracowana, Etykiety krzywo ponaklejane, za cene ~5złoty zdecydowane niedociągnięcia.So do all who live to see such times, but that is not for them to decide. All we have to decide is what to do with the time that is given to us
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemny, nic szczególnego [4]
Piana: Tu do Trapistów daleko. Opada już podczas nalewania. Później minimalna. [1.5]
Zapach: Ładny, lekko owocowy. Nieco przypomina Corsendonka. [4]
Smak: Kwaśny, płytki, ale całkiem ok. Mam wrażenie, że łatano go różnymi metodami. Czuć nutę słodkiego portera. Strasznie klejące, dużo cukru, który na pewno nie służył do wtórnej fermentacji. To zdecydowanie nie przypomina żadnego z piw Trapistów jakie piłem. [4]
Wysycenie: Optymalnie nasycone jak dla mnie. [4.5]
Opakowanie: Nie widzę sensu podszywania się pod jakieś trendy i gusta polskich piwoszy. Nie można było nazwać tego piwa inaczej? Nie ma ono nic wspólnego z piwem klasztornym, a na pewno nie Trapistów.
Poza tym tęsknię za etykietami z papieru niekredowanego. [1.5]
Uwagi: Nie wróżę przyszłości temu wyrobowi. Da się je wypić, jest nawet całkiem niezłe, ale jest to pewnego rodzaju berbelucha, doprawiana cukrem.
Moja ocena: [3.65]
Comment
-
Comment