Piwo gotowe do oceny
Namysłów, [Jako] Złoty Łan
Collapse
X
-
Namysłów, [Jako] Złoty Łan
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieTagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Klarowne, dość jasne złoto [4]
Piana: Piwo po nalaniu ładnie się spieniło, jednakże piana jest bardzo grubo pęcherzykowa i szybko opada do wysepek. Słabo oblepia szkło [3.5]
Zapach: Przyjemny, mocno słodowy zapach, w tle aromatyczny chmiel. Leciutko czuć alkohol [4]
Smak: Piwo dość lekkie w smaku, ale treściwe. Czuć i słód, i aromat chmielu, które są bardzo dobrze wyważone i żadne z nich nie wybija się specjalnie. Po przełknięciu na krótko pozostaje na języku lekka goryczka [4.5]
Wysycenie: Czuć je wyraźnie, wysyca smak [4]
Opakowanie: Etykieta w pastelowej tonacji. Na dole kłosy zboża i "pieczęć" informująca o 28-dniowym terminie przydatności do spożycia. Brak informacji o składzie, ekstrakcie i browarze, w jakim piwo uwarzono [4]
Uwagi: Jeśli faktycznie uwarzył to Namysłów, to muszę stwierdzić, że całkiem dobre piwo im wyszło Nie przepadam za tym browarem, ale piwo jest do powtórzenia.
Moja ocena: [4.15]
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jak złoty, to złoty . [4.5]
Piana: Biała, drobna, średniowysoka, krótkotrwała. [3]
Zapach: Słaby, słodowy ze ścierowatym akcentem, niestety... [3]
Smak: Słodowo-chlebowy, a lekka goryczka wręcz drapie w gardle. Dziwny jakiś w sumie, mnie nie podszedł... [3.5]
Wysycenie: Chyba nieco za niskie. [3.5]
Opakowanie: Swego rodzaju dedykowany kapsel, klasyczne kłosy, dość estetyczne. [4]
Uwagi: Piwo bazujące na "tryndzie" na niepastery, ale... ...czy ktoś naprawdę na nie czekał?
Moja ocena: [3.35]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasne złoto, klarowny. [4]
Piana: Była i szybki znikła. [1.5]
Zapach: Alkoholowy, sfermentowanej kukurydzy z małą domieszką stęchlizny. [1.5]
Smak: Tu już totalny alkohol z nutą jakby szpitalną. Na dodatek taka piekąca gorzkość występuje [1.5]
Wysycenie: Zdecydowanie za niskie [2]
Opakowanie: Etykieta na nawet ładna, brak ekstraktu i miejsca warzenia. [3.5]
Uwagi: Po kilku łykach poszło do zlewu, na etykiecie nie ma nic o 28 dniach ważności spożycia bo data spożycia to aż 25.07.2012.Może na usprawiedliwienie podam, że piwo nie stało w lodówce.
Moja ocena: [1.75]Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedziPo kilku łykach poszło do zlewu, na etykiecie nie ma nic o 28 dniach ważności spożycia bo data spożycia to aż 25.07.2012.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty i klarowny. Ładny. [4]
Piana: Brak. [1]
Zapach: Słodki, słodowy z nutą alkoholową. [3]
Smak: Nijaki, słodki, mdły. [2]
Wysycenie: Wysokie na początku - kompletnie rozwala pianę. Potem spada do średniego. [3]
Opakowanie: Ładne opakowanie dla beznadziejnej zawartości. Na kontrze mało ważnych informacji. [4]
Uwagi: Wypiłem całe, ale bez przyjemności. Słabe piwo.
Moja ocena: [2.5]Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Piękne, głębokie złoto. [5]
Piana: Średnio wysoka, opada w oczach do zera. [2]
Zapach: Silny, słodowo-ziarnisty, ale z trochę niepasującymi elementami kwiatowo-miodowymi. Chmielu nie czuć. [3.5]
Smak: Wytrawny, ścierowaty, bez treści, niemal bez goryczki, z lekkim kwaskiem. Pije się z ogromnym trudem. [2]
Wysycenie: Za wysokie. [3.5]
Opakowanie: Etykieta ładna i dopracowana. [4]
Uwagi: Pite 29 kwietnia 2012 r.
Kosztowało 3,00 zł w Rodzince-Bis.
Niezła szata graficzna, fatalna zawartość.
Moja ocena: [2.85]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, klarowny. [4.5]
Piana: Niezbyt wysoka, sycząca, brudnoszara. Nie przetrwała nawet minuty. [2.5]
Zapach: Głównie słodowy, średnio intensywny, ale w tle lekka ściera, jak to w piwach z Namysłowa. Przez moment jest też chropowaty aromat, którego nie potrafię bliżej określić. Po ogrzaniu tło trochę perfumowane. [3]
Smak: Początek słodowy z nieco za mocną kwaskowością. Powoli dochodzi leciutka goryczka, ale niezbyt szlachetna, szorstka w finiszu. Mało zharmonizowane, do tego dziwne w posmaku i brakuje tu świeżości, którą się tak chwalą. [3]
Wysycenie: Całkiem wysokie, ale trochę za mocne, bo zalega w brzuchu. [4]
Opakowanie: Ładne, etykieta z kłosami zboża. Kapsel dedykowany, brak szczegółowych parametrów i miejsca warzenia. [4]
Uwagi: Z datą do 24.09.12.
Moja ocena: [3.125]Last edited by Kwadri; 2012-07-23, 16:55.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziNo dobra, ale czy pijalne czy nie? Bo ocena pow. 3 jeszcze o niczym nie świadczy... Polecasz spróbowanie czy odradzasz?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedziUwagi: Po kilku łykach poszło do zlewu, na etykiecie nie ma nic o 28 dniach ważności spożycia bo data spożycia to aż 25.07.2012.Może na usprawiedliwienie podam, że piwo nie stało w lodówce.
Moja ocena: [1.75]Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
Pewnie tak. Nikt nie wiedział. Nie przejmuj się
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
DP i mój zbiór etykiet nie wybaczą mi tegoVolenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Żółto-złoty, intensywny, klarowny - generalnie ładny. [4]
Piana: Mimo zamaszystego nalewania niezbyt obfita, gruba i nietrwała. [3]
Zapach: Lekko nijaki - słabiutkie nuty drożdżowo-słodowe, mało intensywności. [3]
Smak: Wybitnie niezdecydowany i nijaki, bez żadnych dominujących nut, nawet goryczka słabiutka. Dziwi mnie tylko, że uniknięto wodnistości. [3]
Wysycenie: Zbyt duże bąble, niczym w oranżadzie. [3]
Opakowanie: Niczego sobie, nazwa lekko romantyczna, kapselek (prawie) dedykowany [3.5]
Uwagi: Zakupione w dąbrowskim INTERMARCHE. Piwo wypijalne i nic ponad to. Taki browarek na pustki na półkach, kiedy już koniecznie nie chce się pić koncerniaków.
Moja ocena: [3.075]"W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"
www.zamkoszlaki.com
www.piwnekapsle.net
Comment
-
-
Kupiłem za 1.99 zł, więc cena wybitnie atrakcyjna. Daty różne.
Jest lekki "skunks", jest też subtelna chmielowość i cebulka w aromacie, podobnie w smaku. Porównałbym to piwo do Leżajska Chmielowego, ale to jest zdecydowanie pełniejsze i słodowe.
Lubię takie lekkie, słodowe lagery. Goryczka ciut wyższa od przeciętnego koncerniaka. Doskonale gasi pragnienie. Mogę polecić to piwo jeśli nie wymagamy niczego konkretnego, urywającego dupy, a chcemy napić się smacznego, pełnego i taniego piwa.
Comment
-
Comment