Kormoran, Śliwka w piwie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pawlak
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2005.06
    • 26

    #31
    Gdzie mozna kupic to piwo?
    W gdansku w "osiedlowym" na Ujescisku, gdzie ciezko czegos nie dostac nie ma maja.
    W Warszawie u moich ulubionych pewniakow tez nie mieli.
    Nawet do Piotra i Pawla sie przejechalem bo pamietalem, ze kiedys tam mieli, ale tez nie bylo...
    To mi daje razem z 6 sklepow, gdzie go nie ma (a zanacze, ze ogolniejest w nich duzy wybor)

    Poprosilbym o jakis adres w Warszawie i Trojmiescie...

    Comment

    • Mason
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2010.02
      • 3280

      #32
      W Warszawie na Pejzażowej jest
      JEDNO PIVKO NEVADI!

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.06
        • 6310

        #33
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Piękny, taki herbaciano-koźlakowy. Do śliwki pasuje idealnie. [5]
        Piana: Średnio wysoka. Opada do dziurawej warstwy i nieźle osadza się na ściankach. [3.5]
        Zapach: Bardzo silny i bardzo śliwkowy. Nie jest to śliwka suszona, jak to zwykle bywa w aromatyzowanych piwach śliwkowych, tylko bardzo naturalna nuta, rzeczywiście kojarząca się ze świeżymi owocami i wyciśniętym z nich sokiem. Czuć zarówno węgierki, jak i mirabelki, a w tle słabo przebija się słodowa nuta piwa bazowego. Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze, bo naturalnie. [4.5]
        Smak: Pierwsze wrażenie nie jest zbyt obiecujące, bo piwo jest zdecydowanie słodsze od pozostałych z serii "w Piwie" i trochę mnie to zaskoczyło. W składzie jest cukier i moim zdaniem jest on zupełnie niepotrzebny, bo sam sok doskonale załatwiłby sprawę (aczkolwiek przedstawiciele browaru twierdzą inaczej - że bez cukru piwo byłoby zbyt cierpkie). Na szczęście po chwili ta słodycz zanika i posmak to już naprawdę solidna węgierkowo-mirabelkowa nuta, z przewagą tych pierwszych. Nuta słodowa słabiutka, podobnie jak goryczka. O ile goryczka nie byłaby tu zbyt pożądana, to komponent słodowy można by troszkę wzmocnić, żeby zrównoważyć słodycz i nazbyt mimo wszystko silny smak owoców. Jest dobrze, ale chyba będzie to moje najmniej ulubione z całej serii. [4]
        Wysycenie: Nie jest zbyt silne, a szkoda, bo wtedy trochę niwelowałoby nadmierną słodycz. [4]
        Opakowanie: Podobne jak przy pozostałych piwach z serii, czyli ciekawy, niesztampowy pomysł, przyjemna kolorystyka (odpowiednio śliwkowa) oraz solidne wykonanie. Szkoda, że kolor firmowego kapsla nie pasuje do reszty. [4.5]
        Uwagi:

        Moja ocena: [4.2]

        Comment

        • kishar
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2003.10
          • 1691

          #34
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: typowo śliwkowy [4.5]
          Piana: niesamowita zapowiedź smaku piwa [5]
          Zapach: typowa śliwka w prawdziwym połączeniu z piwem [4]
          Smak: znakomity, smak owoców zanurzonych w piwie, niezbyt dominujących ale znakomicie dodających nutę czegoś nowego w stosunku do typowego smaku piwa. zbyt słodkie, co jednak nie przekreśla jego aromatu [4.5]
          Wysycenie: po pianie niewyczuwalne [2.5]
          Opakowanie: dla miłośników piw owocowych zdecydowanie rzuca się w oczy [4]
          Uwagi: warte spróbowania
          To pisało moje kochanie

          Moja ocena: [4.25]
          Last edited by kishar; 2011-10-09, 00:51.

          Comment

          • Tschabe
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2011.08
            • 105

            #35
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Bursztynowy, wpadający w czerwony, klarowny. [4.5]
            Piana: Średniowysoka, kolor kremowy. Pęcherzyki raczej drobne. Zostawia piękny puszysty kożuch i sporo osadu na ściankach. [4.5]
            Zapach: Słodki, cukierkowy, z wyczuwalnym aromatem śliwki. Zachęcający. Piwa jednak nie stwierdzono. [3]
            Smak: Na początku kwaskowaty, później kwasowość znika, a pojawia się coraz więcej goryczki. Cały czas w smaku obecna słodka śliwka, ma też mocny śliwkowy posmak. Smak wydaje się jednak dosyć sztuczny. [3.5]
            Wysycenie: Nieco za duże, zwłaszcza na wstępie. [4]
            Opakowanie: Typowe dla serii, tym razem obramowanie fioletowe. Nawet ładne. Podane wszystkie informacje. [4]
            Uwagi: Moim zdaniem jest to jedno z najlepszych polskich piw owocowych.

            Moja ocena: [3.525]

            Comment

            • zgroza
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼
              • 2008.03
              • 3605

              #36
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: jasnobrązowy [4]
              Piana: ok [4]
              Zapach: śliwka i słodkie [3.5]
              Smak: dosyć śliwkowe, trochę słodkie, trochę piwnej goryczki, w miarę piwo owocowe [3.5]
              Wysycenie: mniejsze niż większe [3]
              Opakowanie: trochę niemrawe te śliwki [3]
              Uwagi: W miarę dobre piwko owocowe, nie zachwyca

              Moja ocena: [3.525]
              Lotna ekspozytura browaru

              Też Was kocham.

              Comment

              • GaryFisher
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2009.10
                • 739

                #37
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Jasny bursztyn, klarowny. [5]
                Piana: Średnioziarnista, opadając (nie za szybko) zostawia krzaczki na szkle, kożuch zostaje do końca. [4]
                Zapach: Czuć w tym prawdziwą śliwkę ale pod "kilogramami" sztucznych (niby napisali, że naturalnych) pogorszaczy, jest to taki intensywny, landrynkowy zapach, piwa w tym nie czuję, gdyby było to piwo w śliwce to dałbym 3.5 [3]
                Smak: Ulepek jak cholera ale czuć nutę słodu i lekką, aczkolwiek zaskakująco wyraźną goryczkę, do tego dochodzi posmak blachy, który równoważy in minus wszelkie pozytywy; lubię słodycze ale nie za często, musiałbym je za darmo dostać, żeby powtórzyć; jako babski napitek, IMO lepsze od koncernowych wynalazków (Redd's, Cooler, Freeq) jednak
                niebezpiecznie zbliża się do tej miernoty. [3]
                Wysycenie: Dosyć wysokie jak na oranżadę przystało. [5]
                Opakowanie: Etykieta z "okienkiem" z widokiem na Węgierki pływające w piwie, nie ma się do czego przyczepić, jak zwykle w przypadku Kormorana, może jeszcze niech by wypuścili całą serię dedykowanych kapsli jak Sulimar to byłby ideał. [5]
                Uwagi: Zakupione w: Market Raj w Sulejówku-Miłośnie
                Degustowane: 29.11.2011 ok. godz. 18.00
                Data ważności: 08.03.2012
                Soundtrack: "Back to the 80's" by Silver Samurai

                Moja ocena: [3.4]
                Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem

                Comment

                • moracz
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2009.11
                  • 121

                  #38
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Ciemnozłoty, przyjemny dla oczu, kolor jakiego można się spodziewać po standardowym jasnym pełnym [4.5]
                  Piana: Całkiem pokaźna, utrzymała się dość długo, początkowo drobnopęcherzykowa, zredukowała się do obręczy i sporej 'wysepki' po środku [4]
                  Zapach: Tu tak zwane 'trzy z dwoma' lub 3 na szynach, bardzo intensywny cukierkowy aromat, trochę jeżynowo/malinowo/śliwkowy, dość sztuczny, nie zachęcający [3]
                  Smak: Niestety dramat, przytłaczająca, wszechogarniająca i zbijająca z nóg słodycz, i to słodycz dość nieprzyjemna. Po tym, jak poziom cukru szybuje w górę do głosu dochodzi lekka śliwkowa cierpkość, akcenty winne, goryczka praktycznie nieobecna, kwaskowaty finisz, dość krótki, lekko ściągający [1.5]
                  Wysycenie: Średnio intensywne, minimalnie wyczuwalne na języku, wystarczające do utrzymania piany, na tyle intensywne, aby trochę 'odchudzić' piwo, stanowi niezły balans dla okrutnej słodyczy [4.5]
                  Opakowanie: Całkiem schludna etykieta i niezły kapsel, podany skład, choć nic o ekstrakcie. I z błędem - to nie jest śliwka w piwie tylko nieznaczna ilość piwa w wiadrze kompotu śliwkowego, słodkiego jak diabli [4]
                  Uwagi: Już wiem, czemu nigdy nie podkusiło mnie, żeby sięgnąć po to piwo, mimo, że z piwami Browaru Kormoran miałem do czynienia. Ulepek, ulepek, jeszcze raz ulepek. 100% śliwki, piwa wcale. Dostałem to piwo w ramach degustacji porównawczej z nową wersją jeszcze nie wypuszczoną do sprzedaży, całe szczęście, że nowa wersja jest o wiele bardziej piwna. Zdołałem zmęczyć 1/3 tego piwa, reszta trochę z bólem serca poszła w kanał - szkoda wylewać piwo, ale mój żołądek nie wytrzymałby 500 ml śliwki. Piwa smakowe to zdecydowanie nie moja działka...

                  Moja ocena: [2.7]

                  Comment

                  • moracz
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2009.11
                    • 121

                    #39
                    Ja podziwiam swój upór i konsekwencję w spożywaniu mimo oporów, musiałem przepić to odświeżającym Weizenem z Náchodu, żeby uspokoić wnętrzności. Nie mówię, że to zły produkt, ale zdecydowanie nie dla mnie

                    Comment

                    • moracz
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2009.11
                      • 121

                      #40
                      Tylko taką pszenicę miałem aktualnie na stanie, do przepicia nadała się wyśmienicie. A co do śliwki... jestem z osób, które muszą się poparzyć, aby wiedzieć, że coś jest gorące, mimo, że ktoś ostrzegał =]

                      Comment

                      • baania
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2009.10
                        • 317

                        #41
                        Kormoran wypuścił Śliwkę w piwie z dodatkiem nowego soku. Piwo wg mnie dużo lepiej smakuje, ponieważ nie jest słodkie, a kwaśne. Ma ciemniejszy kolor. Nagazowanie drobniejsze, choć równie wysokie. Piana świetna, wychodząca z pokala, gęsta i utrzymująca się do samego końca. Nowe piwo ma jednak pewien mankament - kojarzy się z winem musującym. Ale pomimo tego i tak smakuje lepiej. W pokalu BK jest nowa wersja piwa, w drugim dotychczasowa wersja.
                        Attached Files
                        Podcast o piwie
                        Podcast o piwie | Facebook

                        Comment

                        • Gringo
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2007.07
                          • 2156

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika baania
                          Kormoran wypuścił Śliwkę w piwie z dodatkiem nowego soku. Piwo wg mnie dużo lepiej smakuje, ponieważ nie jest słodkie, a kwaśne. Ma ciemniejszy kolor.
                          I ta kwaśność według mnie to atut którym pokonuje obecną wersję. Wyszedł taki a`la lambik śliwkowy. W nowej wersji trochę przeszkadzał mi na początku zapach i smak drożdzy piekarniczych, który z czasem się ulotnił.
                          Próbowaliśmy w 3 osoby i wynik był 3:0 dla nowego wynalazku.
                          Last edited by Gringo; 2012-06-13, 11:57.

                          Comment

                          • Twilight_Alehouse
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.06
                            • 6310

                            #43
                            Na początku grudnia miałem okazję przetestować wersję limitowaną z innym sokiem. Nie przeprowadzałem degustacji porównawczej, ale spisałem wrażenia, więc porównam je z własnym wpisem z postu #33.

                            Kolor: Chyba zbliżony, ale wersja limitowana jest bardziej mętna.
                            Zapach: Śliwkowy, ale nieprzesadnie, czuć też lekką słodowość i lekką kwaskowość. Całość bardziej zbalansowana niż poprzednio.
                            Smak: Bardzo mało słodyczy, lekka cierpkość i kwaskowatość, w tle wyczuwalna słodowość.
                            Uwagi: Przy wypuszczaniu wersji standardowej przedstawiciele browaru twierdzili, że cukier musi być w składzie, bo inaczej piwo byłoby zbyt cierpkie. na szczęście zmienili zdanie, nawet jeśli tylko na potrzeby wersji limitowanej, i okazało się, że jest smaczniejsza.

                            Comment

                            • minib00m
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2012.11
                              • 60

                              #44
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Złoty, klarowny. [4]
                              Piana: Drobna, ale tak skromniutka, jakby się czegoś wstydziła. [3]
                              Zapach: Nuty chmielowe i dojrzała słodka śliwka, a wręcz przejrzała :-) Szczerze, dziwnie, lecz przyjemnie, to się jakoś komponuje [4]
                              Smak: Śliwka wyraźnie na pierwszym planie, lecz brakuje tutaj goryczki, która skontrowałaby tą słodycz.
                              Jednak nie jest to słodki ulepek, ale także balansu tutaj nie ma. [4]
                              Wysycenie: Średnie, odpowiednie. [5]
                              Opakowanie: Ee tam, jest tematycznie, ale bez polotu. [4]
                              Uwagi: Wg. mnie... Całkiem przyjemne piwo SMAKOWE. Jednak brakuje pewnej kontry, aby było bardzo dobrze.

                              Moja ocena: [3.95]

                              Comment

                              • KajusAnt
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2013.02
                                • 347

                                #45
                                Długo nie mogłem się na nie zdecydować, aż nadszedł ten moment i nie żałuje. Bardzo sympatyczne doznania.

                                Attached Files

                                Comment

                                Przetwarzanie...