Browar na Jurze, Jurajskie Pszeniczne Ciemne

[pizmak666]

Testowa warka dla zaprzyjaźnionych lokali.Nie jest to jeszcze kwintesencja gatunku ale jest ok.Lekko ciemne,troszkę kwaskawe,lekki banan i goździk.Nagazowanie ok, posmak lekko alkoholowy.Ma się pojawić się na początku niestety tylko we flaszkach.

[ART]

W butelkach widziałem po raz pierwszy 17.09.2011 w Krakowie.

[Gringo]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny bursztynowy wpadający w brąz, zamglony. [4]
Piana: Na początku obfita, gęsta, biała, do końca pozostaje kożuch ok 5mm, oblepiająca szkło. [4.5]
Zapach: Trochę niezbalansowany, mieszanka cytrusów, w tle jakiś chleb, dużo bananów. Mdły trochę tępawy. [3]
Smak: Zdecydowanie leszy od zapachu, wyczuwam mocne banany, goździki ledwo co, troszkę kwaskowate. Końcówka taka aksamitna. Miałem dać 4,5 ale z czasem to piwo staje się tak jak w zapachu trochę mdławe. [4]
Wysycenie: W najlepszym porządku. [5]
Opakowanie: Wzór w stylu ostatniej czwórki z Zawiercia. Karczma u Stacha, kłosy pszenicy, brązowe kolory zlewają się trochę z kolorem butelki. Pełna informacja, minus cały punkt za goły kapsel. [3.5]
Uwagi: Nie jest to wybitne piwo ale dla mnie bardzo smaczne. Będzie powtarzane jak tylko zwiększy się dostępność.

Moja ocena: [3.725]

[Gringo]

Uzupełniając wątek...

[wrednyhawran]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ładny, choć może nieco za jasny i za mało mętny jak na swój gatunek, ale mi się podoba. Ciemny bursztyn. [4]
Piana: Wysoka, gęsta, czapiasta i trwała. Ideał. Nic dodać nic ująć. [5]
Zapach: Kwaskowy, cytrusowy, świeży, drożdżowo-goździkowy. Nutki palone i karmelowe trochę schowane. Bananowośc również tylko delikatnie zaznaczona. Bardzo ładny choć trochę jednowymiarowy. [4]
Smak: Lekki, orzeźwiający i kwaskowy. W tle już wyraźniejsza bananowośc i goździki. Ciemne akcenty nieco ukryte, pojawiają się wyraźniej pod koniec. Bardzo dobra pszenica. [4.5]
Wysycenie: Wysokie, ale drobne. Świetnie trzyma pianę. Pije się bardzo przyjemnie. [5]
Opakowanie: Etykieta w stylu Zawiercia. Trochę razi brak konsekwencji w nazewnictwie - jeśli Zawiercie to Zawiercie a nie znowu jakieś Jurajskie. Nie wpływa to dobrze na wizerunek marki. Kapsel goły, parametry na kontrze podane dokładnie. [3.5]
Uwagi: Solidna i porządna ciemna pszenica smakująca praktycznie jak jasna
Ale najważniejsze, że Browar na Jurze po raz kolejny mnie nie zawiódł.

Moja ocena: [4.325]

[CyboRKg]

Duzo osadu na dnie butelki - az tyle nie widzialem w zadnym pszeniczniaku. Po wlaniu koncowki do szklanki wygladalo to jak mul - ale nie zniechecilo mnie do wypicia
Delikatny pszeniczny smak, lekko kwaskowe; leciutki gozdzik, banan ledwie wyczuwalny. Troche za malo tresciwe. Po browarze Na Jurze i za te cene (5,50zl) oczekiwalem wiecej...

[reveur]

zgadzam się z tym, że treściwość mogłaby być większa nie mniej jednak przyjemnie się piło w słoneczne jesienne popołudnie dałbym 4

[wpadzio]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mocno zmętniały ciemno-miodowy wpadający w brąz. [4]
Piana: Gęsta przy nalewaniu. Utrzymuje się do końca konsumpcji na powierzchni z tendencją do osadzania się na ściankach. [4]
Zapach: Słodowo-drożdzowy, z elementami kwaskowatości. Włożyłem niemal nos w pianę ale nie potrafię poczuć poza tym większej głębi. [3.5]
Smak: Ciekawe wrażenie dotyczące słodu - na początku silny aromat zbożowy za moment kończy się jakby palonym ryżem preparowanym. Sporo kwaskowatości, niemal niewyczuwalna goryczka chmielowa. Smak jak dla mnie zbyt płaski. [3]
Wysycenie: Za niskie. Piwo jest przez to zbyt tępe i pozbawione symbolicznej kropki nad i. Najsłabszy element. [2.5]
Opakowanie: Bardzo przyjemne, stylowe. Dobry dobór kolorów i tematów. Zdecydowanie mogące kojarzyć się z charakterem piwa. Plus za treści na kontrze, minus za dziadowski kapsel od oranżady. [4]
Uwagi: Jurajskie Pszeniczne Ciemne mogłoby być bardzo dobrym piwem z pomysłem. Zbyt duża kwaśność, złe zbilansowanie składu i małe wysycenie czynią z niego zaledwie piwo przeciętne.
I tak siedzę sobie teraz z tym ryżem preparowanym na podniebieniu...

Moja ocena: [3.35]

[M-kwadrat]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny bursztyn, opalizujący, trochę takie "matowe" czy "zszarzałe" w odbiorze. [4.5]
Piana: Piana biała, drobna, średnio obfita, niestety bardzo szybko opadła. Jak na pszenicę to zdecydowanie za mała i za krótkotrwała. [3]
Zapach: Goździkowo-drożdżowy, leciutko czuć cytrusy, delikatnie banany, całość mało intensywna. [4]
Smak: Smak dość pełny, oprócz pszenicznej kwaskowatości jest też słodycz karmelu. [4]
Wysycenie: Jak na piwo pszeniczne to gazu niewiele. [3]
Opakowanie: Butelka 0,5l. Spójne stylistycznie etykieta, krawatka i kontra. Na etykiecie widok budynków i skałek jest OK ale dolna część z kłosami na ciemno-czerwonym tle już mi się mniej podoba. Podany pełny skład, ekstrakt, alkohol, informacje o browarze (w składzie błędnie umieszczone względem siebie spacja i przecinek). Trochę przygaszona etykieta - mało widoczna. Kapsel goły. Nie wiem czemu browar wypuszcza teraz piwo bardzo podobne do serii poprzednich ale nazwa ina? [4]
Uwagi: Partia z datą ważności 23.03.2012. Kupione za 4,99 w poznańskich Piwach Świata.

Moja ocena: [3.875]

[leona]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Wygląda jak zmętniony miód gryczany. Jest nieco zbyt przejrzyste. [4]
Piana: Pięknie nalewa się drobna, 5 centymetrowa czapa i stopniowo, proporcjonalnie do czasu redukuje się do kołderki na piwie. [4.5]
Zapach: Przewaga bananów, w tle goździki nieco zlewające się z czymś karmelowo-słodkawym. Mimo to bardzo orzeźwiający. [4]
Smak: W pierwszej chwili dziwi niezbyt duża treściwość, taka na średnim poziomie. Po tym następują typowe bananowo-goździkowe smaki, z przewagą tego drugiego. Wyczuwalna lekka kwasowość i karmel. [4]
Wysycenie: Niestety za niskie. Nie jest to tragedia ale bąbelków brakuje. [3.5]
Opakowanie: Ten styl właśnie pasuje mi do ciemnej pszenicy, mam wrażenie, że pod takie piwo była projektowana seria. Brak kłosów, łanów i żniwiarzy też jest atutem. Nazwa i "widoczek" nie gryzą się. [4.5]
Uwagi: Fajna pszenica. Może nazbyt mdława - w aromacie przez karmelowość, w smaku przez za małe wysycenie - ale przynajmniej nie kwaśna.
Mam nadzieję, że nie stanie się jak w przypadku Jasnego i dalsze warki będą nie gorsze.

Moja ocena: [4.05]

[Kwadri]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny brąz, mętny. [4.5]
Piana: Drobna, średniowysoka, lekko beżowa. Po kilku minutach opada do cienkiej warstwy, później gruby pierścień. [4]
Zapach: Średniointensywny, dużo bananów i karmelowe tło. Całkiem ładny, choć rzeczywiście nieco za słodki. [4]
Smak: Lekka kwaskowość zmieszana z delikatną, karmelową słodyczą i pszeniczno-bananowymi posmakami. Całość wieńczy dość mocna goryczka z goździkami w tle. Smaczne. [4]
Wysycenie: Jak na pszenicę to nie jest duże, ale lekko podszczypuje. [3.5]
Opakowanie: Utrzymane w stylu ostatnich nowości z Zawiercia. Parametry podane, kapsel golas. [4.5]
Uwagi: Z datą 23.03.2012. Kupione w tyskim Świecie Piwa.

Moja ocena: [4.025]

[danhaj]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny bursztyn, dość klarowny jak na niefiltrowane piwo [3.5]
Piana: Piana drobnopęcherzykowa, ładnie się objawia, ale chyłkiem znika [3.5]
Zapach: Pewna nuta świeżości, przebijająca się ostatecznie przez mix bananów i jakichś karmelowo-słodkawych natręctw. [3.5]
Smak: Kwaskowate, ponadto typowe dla raczej jasnej pszenicy smaki. [3.5]
Wysycenie: Średnie, powinno być więcej, psuje to nieco odbiór piwa. [3.5]
Opakowanie: Etykieta ładnie skomponowana, chociaż za każdym razem jak na nią patrzę (jeszcze przed wypiciem ) to wydaje mi się, że tam z tyłu to nie skała a niedźwiedż czai się z prawej [5]
Uwagi: Poprawne piwo, nad którego chociażby harmonią i treściwością warto jeszcze popracować. Cieszy kolejna próba wyjścia poza schemat i uwarzanie piwa mniej typowego dla polskiego rynku.

Moja ocena: [3.575]

[Czapayew]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnokawowy, lekko mętnawy, ładny [4.5]
Piana: Trwałość do poprawki. Poza tym - wszystko w porządku - gęsta, wonna, lekko beżowa. [4]
Zapach: Bardzo subtelny z nutami goździków i palonego słodu. [4.5]
Smak: I tu lekka zagwozdka - na pierwszy plan wysuwają się nuty palone rodem z koźlaków. Goździki schowane, ale obecne. [4]
Wysycenie: Dobre. [4]
Opakowanie: "Karczma u Stacha" na tle Okiennika Wielkiego - to na etykiecie. Mnie martwi goły kapsel [4]
Uwagi: Kupione w "Karczmie u Stacha". Ciekawe, rzekłbym nietuzinkowe. Inne niż dunkel weizeny, które do tej pory piłem.

Moja ocena: [4.2]

[kwl]

W składzie jest podany słód pRZeniczny

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Herbaciany, delikatnie mętny. [4]
Piana: Białokremowa, drobna, niewysoka, niezbyt trwała. [3]
Zapach: Słodowy, lekki palony karmel, w zasadzie nie ma akcentów pszenicznych. [3.5]
Smak: Karmel i słód z akcentem bananowym i śladem cytrusowym. Ciekawe i smaczne, chyba jednak odbiegające dość daleko od stylu. [4]
Wysycenie: Wydaje się być optymalne dla ciemnej pszenicy. [4]
Opakowanie: W stylu browaru, może być. Kapsel jakiś poważniejszy by się przydał... [3.5]
Uwagi: Cieszę się na kolejny polski dunkel-weizen, gatunek to śladowy. W tym przypadku (i nie tylko w tym) to jeszcze długi marsz nas czeka...

Moja ocena: [3.7]