Kormoran, Zdrój Świętokrzyski
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: złocisty, klarowne, mi sie podoba [5]
Piana: obfita po nalaniu, szybciutko opadła, do końca pozostała jedynie obręcz wokół szkła [2.5]
Zapach: słabiutki, chmielowo-słodowy [2.5]
Smak: dość pełne choć brakuje mi treściwości, dominuje przyjemny chmielowy posmak przeplatany ze słodowością, ogólnie całość jest bardzo smaczna [4]
Wysycenie: gdyby było ciut mnie paru bąbelków byłoby super [4]
Opakowanie: Za opakowanie (etykietę), treść i nazwę piwa pała. Na kontrze informacja, ze piwo nawiązuje do PRL-u...gdzie Rzym, a gdzie Krym, co Olsztyn ma do Świętokrzyskiej krainy? Piwo to nawiązuje do pierwowzoru? Gdzie, chyba tylko szata graficzną na jajowatej etykiecie która powinna być prostokątna. Zdrój świętokrzyski mial pomiedzy 3, a 4% alkoholu, a to cos? 6,6% i to ma być smak PRL-u? Z takim przekłamaniem na dzień dobry? Farsa [1]
Uwagi: Piwo naprawdę smaczne ale bzdury z nawiązaniem do oryginału potrafią zniszczyć nawet ten smak
Moja ocena: [3.225]Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.plComment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Kolor złocisty - nie ma się do czego przyczepić. [5]
Piana: Po nalaniu powstała ładna czapa, po zniknięciu osadziła się na powierzchni piwa. Pozostawiła po sobie ślady na kuflu, tworzy ładne meniski. [4]
Zapach: Zapach delikatny. Najbardziej intensywny był podczas przelewania piwa - oczarował mnie zapach chmielu. Później zapach słabł, mimo to na pierwszym planie był delikatny zapach chmielu, gdzieś za słód. [4]
Smak: Sądząc po zapachu spodziewałem się fajnie chmielonego piwa, no i tu się przeliczyłem bo goryczka bardzo delikatna. Dominuje tutaj słód, co nie jest wadą piwa. [4]
Wysycenie: Nasycenie bardzo dobre, komponuje się wraz z piwem. [4.5]
Opakowanie: Etykietki faktycznie oryginalne, ale czy atrakcyjne? Do mnie nie przemawiają. Nie wiem dlaczego, ale patrząc na nie myślałem że to jakieś słabe piwo. [3.5]
Uwagi: Po kupieniu nie spodziewałem się cudów, ale okazało się że jest całkiem OK. Stosunek smak/cena wypada bardzo dobrze (3.50zł). W porównaniu do teraźniejszego Ciechana Wybornego wybieram Zdrój Świętokrzyski. Do piwa pewnie wrócę nie raz, dobrze smakuje w jesienne wieczory.
Moja ocena: [4.05]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: jasne złoto [4]
Piana: gęsta jak śmietana, można nożem kroić(!) ładnie brudzi szkło, średnio trwała [4.5]
Zapach: słodowy, kwaskowaty, lekko warzywny, lekko chmielowy, z chlebowym wykończeniem [3.5]
Smak: lekki, kwaskowaty, nieco słodu, nieco czuć alkohol, śladowa goryczka i niepotrzebny kwasek w finiszu [3.5]
Wysycenie: spore, odpowiednie [4]
Opakowanie: oldskulowe, ale nie bardzo zachęca do zakupu, informacje OK [4]
Uwagi: Sympatyczne piwo, choć z wadami. Cena w Biłgo poniżej 4zł, więc akceptowalna. Latem pewnie wrócę, jeśli będzie nadal dostępne.
Moja ocena: [3.675]Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.Comment
-
[
Opakowanie: Za opakowanie (etykietę), treść i nazwę piwa pała. Na kontrze informacja, ze piwo nawiązuje do PRL-u...gdzie Rzym, a gdzie Krym, co Olsztyn ma do Świętokrzyskiej krainy? Piwo to nawiązuje do pierwowzoru? Gdzie, chyba tylko szata graficzną na jajowatej etykiecie która powinna być prostokątna. Zdrój świętokrzyski mial pomiedzy 3, a 4% alkoholu, a to cos? 6,6% i to ma być smak PRL-u? Z takim przekłamaniem na dzień dobry? Farsa [1]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ładne, głębokie i klarowne złoto. [5]
Piana: Słaba i niska. Szybko opada do cienkiego kożuszka. Do Kormorana to niepodobne. [3]
Zapach: Na pierwszym planie metaliczność i lekka ścierka, w tle chmiel i zboże. W miare ogrzewania proporcje się odwracają. Nie przypomina Świeżego. [3]
Smak: Pełny, zbożowy, orzeźwiający i mocno goryczkowy na finiszu. Tu już bliżej do Śweżego. Smaczne piwko. [4]
Wysycenie: Wysokie. Bąble chmarą lecą do góry cały czas. Brzuszek się napełnia gazem, ale dzięki temu piwo dobrze gasi pragnienie. [4]
Opakowanie: Old school. Mi się bardzo podobają takie etykiety (choć ta jest nadzwyczaj skromna). Na kontrze komplet informacji. Minus za goły kapsel. [4]
Uwagi: Przyzwoite piwo, ale z racji słabej dostępności chyba jednostrzałowe.
Moja ocena: [3.6]Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar DemonComment
-
To piwo produkowane jest przez Kormorana dla radomskiego Dionizosa. Olsztyn nie ma nic wspólnego ze świętokrzyską krainą. Za etykietę odpowiada także Dionizos, a że warzone jest w Olsztynie, to jest podane o tym info. Dla Dionizosa warzą jeszcze piwo w Gościszewie i w Zawierciu.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.plComment
-
Jednak się nim chwalą: http://dionizos.radom.pl/?go=bearnardWszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.Comment
-
Jednak się nim chwalą: http://dionizos.radom.pl/?go=bearnard
Tym bardziej Kormoran mógł się postarać o więcej informacji jeśli warzy coś na zlecenieGdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.plComment
-
Etykiety pewnie nie zamawiał Kormoran tylko Dionizos i to do nich trzeba mieć pretensję, a nie do Kormiego. Kormi swoją robotę wykonał, czyli uwarzył dla nich piwo. Sprawa informacji o piwie, jego marketingu, dystrybucji leży już po stronie Dionizosa.Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, klarowny. [4]
Piana: Średniowysoka, przybrudzona. Błyskawicznie się dziurawi i znika w szybkim tempie do pierścienia i wysepek. Po kilku minutach znika zupełnie. [2.5]
Zapach: Niezbyt intensywny, zbożowo-słodowy. W tle nieco warzyw. [3.5]
Smak: Niemal identyczny jak pite przed chwilą Przaśne, choć wydaje się nieco mniej słodsze. Słodowy początek z przyjemnym zbożowym tłem. Powoli dociera raczej delikatna goryczka z lekko chlebowymi posmakami, ale nadal mocno czuć zbożowe akcenty. Smaczne. [4]
Wysycenie: Średniowysokie, odpowiednie. [5]
Opakowanie: Proste, ale ma swój oldschoolowy urok. Parametry podane, kapsel golas. [4]
Uwagi: Z datą 23-04-12. Drink Hala we Wrocławiu.
Moja ocena: [3.725]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasny bursztynowy. Można powiedzieć - klasyka. [4]
Piana: Na początku obfita. Po dwóch minutach została z niej cienka obręcz przy krawędzi kufla. [3]
Zapach: Mieszanka słodu i zbóż. Chmiel niemal nie wyczuwalny. [3.5]
Smak: Mocno wyczuwalny alkohol niemal zabija całą resztę. Pod koniec ledwie wyczuwalna goryczka. [2.5]
Wysycenie: Poniżej średniej - jak dla mnie za małe. [2.5]
Opakowanie: Pomijając niedociągnięcia w stylizacji nawiązującej do piwa niegdyś warzonego w regionie, podoba się - i to bardzo. [4]
Uwagi: Całkiem niezłe opakowanie, zawartość już nie...
Moja ocena: [3.05]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Słomkowo-złoty. Mógłby być odrobinę ciemniejszy. [4]
Piana: Biała, o średniej gęstości. Utrzymuje się przez ok. 3-5 minut, po czym niemal całkowicie zanika, pozostając jedynie w postaci cienkiego okręgu. Nie pozostawia większych śladów na ściankach kufla. [3]
Zapach: Chmielowo-słodowy z przewagą tego drugiego. Można się doszukać delikatnych nutek chlebowych oraz siarkowych. Intensywność średnia. [3.5]
Smak: Słodowy z delikatnymi słodkimi owocami w oddali. Chmiel również tutaj jest wyczuwalny jednak jest on obecny na drugim planie. Goryczka jak na tak mocne piwo dobrze wyczuwalna, zaokrąglona. Alkohol raczej nie niszczy bukietu smakowego gdyż występuje w niskim natężeniu. Pełność smaku na średnim poziomie. [4]
Wysycenie: Odpowiednie. [5]
Opakowanie: Etykieta stylizowana na okres PRL-u, co też jest wspomniane na kontretykiecie. Mi bardzo przypadła do gustu. Wszystkie ważniejsze informacje są podane. Kapsel goły. [4.5]
Uwagi:
Moja ocena: [3.8]Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: klarowne, ciemnożółty [4.5]
Piana: średnio, powoli opada do 0 [3.5]
Zapach: kwiatowo-miodowy [3.5]
Smak: słodko-miodowy, sporo kwiatowości, goryczka umiarkowana. [3.5]
Wysycenie: w normie [4.5]
Opakowanie: B. przyjmmna eta retro. Nawiązanie (nie musi być przecież reprint od razu) do Radomia chyba przede wszystkim, z wkomponowanym miśkiem Dionizosa. http://www.browarymazowsza.pl/upload...94_600_530.jpg, Niestety, piwo jest trochę za mocne (4,95% wagowo) i przy stosunkowo niskim nachmieleniu krzyczy o chmielu lubelskim. Czy ktoś może się wypowiedzieć, na ile to pasuje smakowo do ówczesnych wyrobów. [4]
Uwagi: Polacy potrafią uwarzyć miodowe piwo nawet jak nie dodają miodu W sumie b. dobry, pełny lagerek, ale wzorcowy dla stylu to on nie jest. B. przyjmmna eta retro.
Moja ocena: [3.625]Lotna ekspozytura browaru
Też Was kocham.Comment
Comment