Sulimar, Cornelius Koźlak

[leona]

Po przeleżakowaniu kilka tygodni poza termin, słodycz zmalała, kwasowość się wzmocniła. Czuć jakby domowym, mało słodkim winem wiśniowym, co chyba potęguje wrażenie pustki.
Jakby mu odebrać tą paskudną goryczkę to mogłoby równie dobrze startować jako słabe oud bruine

[Oskaliber]

Kolor: Ciemnobordowy wchodzący w brąz
Piana: Beżowa, marna, mało trwała
Zapach: Słodowy, kawa, suszone owoce, nuta rozpuszczalnikowa
Wysycenie: Średnie
Smak: Słodowy, nuty palone i alkoholowe, średnia goryczka pochodząca raczej od palonych słodów niż chmielu, dosyć wytrawne

[darekd]

Piwo jasne na etykiecie a poniżej „red Bock” ang./niem.
Aromat – słodowy, początkowo lekkie gotowane warzywa, ale szybko znika
Piana – umiarkowanie wysoka, kremowa, krótka
Barwa – ciemnomiedziana
Wysycenie – nie jest wysokie, ale na końcu języka podszczypuje
Smak – słodowy. Słodycz, trochę karmelowa, wyraźna i ona zdominowała smak piwa. Potem trochę rodzynek i innych suszonych owoców. W smaku goryczki właściwie się nie uświadczy (ale to koźlak), natomiast posmak w ustach dość długi z chmielową nutą.
Treściwość – wysoka

Piwo kupiłem, żeby porównać je z dwoma sztampowymi Bockami ze wschodnich Niemiec, które miałem pod ręką. Bardziej smakowały te enerdowskie, ale nie ma wielkiej przepaści. Tu słodycz rządzi i piwo stało się nieco jednowymiarowe, poza tym da się wypić „z pewną dozą przyjemności” ; ) szczególnie w tym okresie, kiedy ta warka nieco odbiega na plus od krytykowanych wyżej.

[InPivoVeritas]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny rubin wymieszany trochę z brązem. [5]
Piana: Slaba. Duze bąble, opada błyskawicznie. Ratuje jĄ fajny kolor. [3]
Zapach: SŁabo wyczuwalny. Karmelowo-slodowy, z lekka kawĄ w tle. DosyĆ przyjemny. [4]
Smak: Karmelowy, w tle suszona Śliwka i chyba jabłko. Mocno sŁodowe, goryczka szczĄtkowa, zbyt mała. Po ogrzaniu gryzace nuty, dosyc nieprzyjemne, ale pojawia sie leciutki smak wanilii [4]
Wysycenie: Moze byc,. Nie przeszkadza [4]
Opakowanie: SpodobaŁo mi się. Kolorystyka etykiety odpowiada koloryastyce piwa. Fajny kapsel. [5]
Uwagi: NiezŁe, choć trochę mnie zawiodło. Polecam raczej amberowego KoŹlaka.

Moja ocena: [4]

[patyczek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno bordowy, klarowny. [4.5]
Piana: Po nalaniu obfita, wysoka, drobno pęcherzykowata, barwy herbaty z mlekiem. Stosunkowo szybko znika. Nie oblepia szkła. [4]
Zapach: Niezbyt wyrazisty, słodowo karmelowy, echa kawy, czekolady, trochę orzechów. Po zmieszaniu nieprzyjemny, lekko skisły aromat. [3.5]
Smak: Nade wszystko karmelowy z niewyraźną goryczką o kawowej inklinacji. Wyczuwa się ponadto wanilię, suszone śliwki, gdzieś w oddali palone akcenty. Coś podszczypuje w język, nie wiem za bardzo co? Jakaś kwaśność. Ale skąd? Może chemia. Zakończenie zdecydowanie słodkie, coś jakby karmelowe cukierki. [3]
Wysycenie: Niewystarczające. W miarę ubywania trunku bąbelki uciekają w siną dal. [3]
Opakowanie: Szablonowe, zestaw kolorystyczny również, eleganckie, informacje wyczerpujące, kapsel ładny, butelka niestety bezzwrotna. [4]
Uwagi: Warka do 27.04.2013. Czym dalej w las, tym gorzej. Jeszcze w pierwszej chwili były jakieś szczątki goryczki, potem już tylko karmel, słód, i słodycz. Szkoda.

Moja ocena: [3.4]

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardziej ciemny niż w innych koźlakach. Tylko trochę mniej jasny od porteru z browaru Amber. [4.5]
Piana: Słaba, szybko opada. To główny minus tego piwa. [2]
Zapach: Tu zaskoczenie. Nie piłem tego piwa od pół roku, ale chyba wtedy tak pięknie nie pachniało. Przypomina niebieski Chimay. Aksamitność i suszone śliwki, żadnego chmielu i słodu. W tle bardzo delikatne fenole. [5]
Smak: Piwo jest słodkie, trochę za bardzo. Czuć porterową treściwość. Alkohol dla mnie jest niewyczuwalny. W sumie smaczne, ale dla mnie mało pijalne. Do wypicia jedno, góra dwa. [4]
Wysycenie: Trochę za wysokie, ale może być. [3.5]
Opakowanie: Bardzo ładna etykieta, jak każda z serii Corneliusa. Nie potrzebny napis ''piwo jęczmienne'' i Red Bock. Wystarczy samo Bock. Estetyka etykiet w sumie bardzo ładna. [4.5]
Uwagi: Piwo z terminem do 27.04. Wypite po dłuższej przerwie przy muzyce Thin Lizzy i dzięki inspiracji na dzisiejszy wieczór Browarnika Tomka. Koźlak i Thin Lizzy dobrze wchodzi!

Moja ocena: [4.175]

[CyboRKg]

Do Thin Lizzy bardziej pasuje stout

[leona]

W aromacie słodowy strong lager z elementami ciemnymi, palonymi. W smaku też polskie mocne tyle, że ze śliwką nałęczowską w czekoladzie i kilkoma łyżeczkami cukru.
Lepsze niż poprzednio, jakby je schłodzić do koncernowych 2-4*C to mogłoby nawet smakować ale nadal jest to bardzo słaby koźlak.

[parztwarz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bez zarzutu, idealnie klarowny [5]
Piana: po 5 min minimalny korzuszek [2]
Zapach: karmel, wędzonka, nuty alkoholowe, wiśnia [3.5]
Smak: lekki gwóźdź, wyczuwalny alkohol, słodki, nieco ulepkowaty, goryczka choć niewielka, zalega, DMS? [3]
Wysycenie: OK [4.5]
Opakowanie: ładny kapsel ale - piwo jęczmienne jasne?! [2]
Uwagi:

Moja ocena: [3.2]

[corsano]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czerwony, opalizujący [4]
Piana: Skąpa, drobnopęcherzykowa, błyskawicznie opadająca, a´la coca cola [2]
Zapach: Średni intensywny, słodowy, chlebowy, lekki alkohol [3]
Smak: Treściwe, głównie słodowe, lekki karmel, goryczka na niskim poziomie [3]
Wysycenie: Słabe, za niskie [2.5]
Opakowanie: Ogólnie dobre, standardowy czarno-czerwony wzór Corneliusa, sporo informacji na kontretykiecie, dedykowany kapsel [4]
Uwagi: Warka do 04.07.2014, pite w temperaturze 14°C

Moja ocena: [2.975]

[Seta]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Taki jakiś dziwny: czerwonawy brąz lekko mętny. [3.5]
Piana: Niezła po nalaniu, szybko redukuje sie do cienkiej obrączki, prawie nie brudzi szkła. [2.5]
Zapach: Winno-waniliowy, słodki, czuć lekki alkohol. [3.5]
Smak: Spora pełnia słodko-słodowa, karmel i spora rozgrzewająca wytrawność alkoholowa. Pijalność ograniczona (jak to w większości koźlaków), ale większych wad nie posiada. Można byłoby bardziej zarysować goryczkę [3.5]
Wysycenie: Średnie. Poprawne. [4]
Opakowanie: Ładne etykiety, dobre informację tylko rzeczywiście napis "Piwo jęczmienne jasne" to samobój. [4]
Uwagi: 04.07.14. W swoim segmencie cenowym (poniżej 3zł w Tesco) całkiem ciekawe piwo.

Moja ocena: [3.45]

[Berto]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brunatno-czerwony. Jasno brunatne przy zwężeniu pod światło, a z etykiety dowiadujemy się, że "jest" rubinowa barwa. Klarowne. [3.5]
Piana: Lekko beżowa, drobne pęcherzyki. Nietrwała, ale pozostaje niewielki kożuszek. Prawie nie pozostaje na szkle. [3]
Zapach: Średnio intensywny. Nuty słodowe i chlebowe. Lekka wędzonka i alkohol. [4]
Smak: Słód i karmel. Dobrze zamaskowany alkohol (co dla mnie zawsze na plus). Dobrze się pije. Słaba goryczka. [4]
Wysycenie: Z początku nieco za wysokie, po chwili już jest okej. [4]
Opakowanie: Nawet w porządku. Trochę zbędnych "tekstów" no i ta rubinowa barwa. [3.5]
Uwagi: 28/03/14

Moja ocena: [3.85]