Trzy Korony Puławy, Bursztynowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    Trzy Korony Puławy, Bursztynowe

    Piwo gotowe do oceny

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
  • fuliano
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2010.07
    • 1835

    #2
    Wypite ze 2 tyg. temu.
    Strasznie przegazowane, oczywiście 0,5 podane w kuflu 0,4.
    Zastanawiałem się sporo, czym mi leci to piwo, ale znajomi (totalni amatorzy tj., miłośnicy Heńkowi) określili krótko, "leci szmatą". I wtedy mnie oświeciło
    Jeśli chodzi o kolor, to jeszcze się fajnie prezentuje, bo trzyma barwę mocnej mętnej herbaty. Jednak smaku to już nie ma co komentować. Warka nie nadaje się do spożycia.
    Oczywiście kelnerzy nie wiedzieli nic o piwie.
    Last edited by fuliano; 2011-09-26, 17:38.

    Comment

    • Fala
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2004.07
      • 671

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fuliano Wyświetlenie odpowiedzi
      Wypite ze 2 tyg. temu...
      ... znajomi ... określili krótko, "leci szmatą"...
      ... Oczywiście kelnerzy nie wiedzieli nic o piwie.
      Ja to piwo piłem 4 września, była to świeżo udostępniona dla klientów warka, nie czułem żadnych "obcych" wtrąceń, piwo było znośne, ale nie powalające.
      Od obsługi dowiedziałem się, że "mają nowe piwo, ciemną pszenicę, nazywa się Bursztynowe"
      Fotka poniżej:
      Attached Files
      Napis: "ściągnięto 99%" cieszy tylko przez pierwsze pół godziny.
      Admin ma zawsze rację

      PIWOSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ

      Comment

      • Pendragon
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2006.03
        • 13952

        #4
        To to jest pszenica, czy tylko banialuki obsługi?

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • Fala
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2004.07
          • 671

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
          To to jest pszenica, czy tylko banialuki obsługi?
          Może by nam piwowar Arkadiusz Tyburski odpowiedział, docent z nim chyba rozmawiał, to może i kontakt jakiś ma.
          Napis: "ściągnięto 99%" cieszy tylko przez pierwsze pół godziny.
          Admin ma zawsze rację

          PIWOSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ

          Comment

          • sandacz
            Porucznik Browarny Tester
            • 2007.01
            • 345

            #6
            Obecnie piwo ewidentnie jęczmienne, zresztą oprócz smaku wątpliwość przed konsumpcją rozwiał kelner.
            Dziwne. W zapachu dość mocny karmel. W smaku ledwie jego śladowe ilości, a główne skojarzenie miałem... mięsne. Taki sosik pieczeniowy. A może to te "gotowane warzywa"? Nie, raczej mięso - pomyślałem o nim tuż po pierwszym łyku.
            Bardziej goryczkowe niż słodowe.
            Bardzo jestem ciekaw powtórki przy następnej wizycie - najbardziej z wszystkich trzech piw.

            Comment

            • beerek62
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛
              • 2010.04
              • 1045

              #7
              Pytaliście może, czy można kupić firmowe szkło ?
              Beerkowa kolekcja polskiego szkła piwnego
              Poszukuję : 1) szklanka Browar Soma w Warszawie

              Comment

              • becik
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🍼🍼
                • 2002.07
                • 14999

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: piekna, bursztynowa, mętne [5]
                Piana: jak i w Pilsie, obfita przy nalewaniu, chwile moment prawie nic nie ma [2]
                Zapach: słabiutki, lekko kwiatowo-slodowy [2.5]
                Smak: w smaku, sam do końca nie wiem, ale przyszły mi na myśl jedzone w dzieciństwie kwiaty akacja, do teog lekki owocowy posmaczek, pestkowa goryczka i finito, samo piwo sprawia wrażenie wygazowanego i wodnistego (wątpie aby był to skutek kilkugodzinnego transportu w bagazniku [3.5]
                Wysycenie: zdecydowanie za niskie [3]
                Opakowanie: na miejscu firmowe szkło, wafel, na wynos butelki z etykietą [5]
                Uwagi: Pic piję, bez szczególnej rewelacji. Pewnie wypiję

                Moja ocena: [3.125]
                Attached Files
                Last edited by becik; 2011-10-15, 20:53.
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                • dadek
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍺🍺
                  • 2005.09
                  • 4702

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Jak sama nazwa wskazuje ciemnobursztynowy, mętne. [4.5]
                  Piana: Z pianą to w tym browarze nie jest najlepiej. Praktycznie równie marna jak na pilsie, z tą różnicą że oprócz obrączki wystąpił dziurawy kożuszek beżowego koloru. [1.5]
                  Zapach: Wyraźny i przyjemny, słodowo - karmelowy z nutą gryczaną. [4.5]
                  Smak: Tu niestety dają o sobie znać lekko stęchłe, piwniczno - tekturowe nuty słodowe (chyba kwestia niedoleżakowania). Poza tym obecna jest karmelowość i łagodny posmak czekoladowy. [3.5]
                  Wysycenie: Odetchnąłem, bo dużo niższe niż w pilsie, choć ciut powyżej średniej ale całkowicie akceptowalne. [4]
                  Opakowanie: Kufel identyczny jak do pilsa, ładny ale bez miarki i z ledwo widocznym logo, o pojemności 0,4 l a udający 0,5 l, podstawka firmowa. [3.5]
                  Uwagi: Było by całkiem fajne piwo gdyby nie rzucająca się na pierwszy plan mdła stęchłość, bo tło jest poprawne. Powtórka ściemy z pojemnością kufla.

                  Moja ocena: [3.725]

                  Comment

                  • Pancernik
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2005.09
                    • 9788

                    #10
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Zgodnie z nazwą - bursztynowy, lekko mętny. [4.5]
                    Piana: Kremowa, strzępiasta, lecz nietrwała... [3]
                    Zapach: Słodowo-zbożowy, na początku lekka stęchlizna, która na szczęście uleciała sobie... [3.5]
                    Smak: Goryczka, karmel, słód palony i lekkie nuty orzechowe. [4]
                    Wysycenie: Niezbyt wysokie, typowo "restauracyjne". [4]
                    Opakowanie: Litrowa krachla, estetyczna eta browaru, banderolka. [4]
                    Uwagi: Całkiem ciekawe piwo, choć ciągle szukam swego "świętego Graala", pitego ho-ho, onegdaj w Czeskich Budziejowicach w rynku...

                    Moja ocena: [3.75]

                    Comment

                    • Pancernik
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.09
                      • 9788

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Zgodnie z nazwą - bursztynowy, lekko mętny. [4.5]
                      Piana: Kremowa, strzępiasta, lecz nietrwała... [3]
                      Zapach: Słodowo-zbożowy, na początku lekka stęchlizna, która na szczęście uleciała sobie... [3.5]
                      Smak: Goryczka, karmel, słód palony i lekkie nuty orzechowe. [4]
                      Wysycenie: Niezbyt wysokie, typowo "restauracyjne". [4]
                      Opakowanie: Litrowa krachla, estetyczna eta browaru, banderolka. [4]
                      Uwagi: Całkiem ciekawe piwo, choć ciągle szukam swego "świętego Graala", pitego ho-ho, onegdaj w Czeskich Budziejowicach w rynku...

                      Moja ocena: [3.75]

                      Comment

                      • mrkowal
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2009.03
                        • 155

                        #12
                        Bursztynowe to bardzo dobry jak na stosunkowo młody browar Marzen. 90 dni leżakowania zrobiło swoje, może za bardzo odgazowane i tylko na środku szkła strumyk maleńkich bąbelków ale smak wyśmienity, najbardziej atakuje kubeczki goryczka i karmel.
                        Ultima forsan

                        Comment

                        • sandacz
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2007.01
                          • 345

                          #13
                          Piwo teraz jest zupełnie mętne i wygląda jak najmętniejsza pszenica koloru... bursztynowego. Widok sugeruje, że piwem można wręcz się najeść. W smaku rzeczywiście bardzo treściwe. Słodowe, choć też nieźle nachmielone. Wyczułem podwędzane rodzynki i pewną aksamitność ni to miodową, ni bananową. Typowy dla puławskich piw posmak zwietrzały w Bursztynowym jest umiejętnie schowany pod innymi elementami i tutaj drażni najmniej.
                          Last edited by sandacz; 2012-04-27, 08:43.

                          Comment

                          • e-prezes
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2002.05
                            • 19261

                            #14
                            Aktualnie było klarowne, ale ze słabą pianą i kompletnie bez wyrazu. Ani słodowe, ani chmielone. Chyba za często nie schodzi, bo dostalem z zapachem infekcji.

                            Comment

                            • mrkowal
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2009.03
                              • 155

                              #15
                              Bursztynowe to jednak nie Marzen. Piana przez chwile niezła kremowa ale padła momentalnie. Klarowne o niezłym kolorze a w smaku bardzo przyjemne, orzeźwiające, nagazowane, goryczka delikatna, za mało alkoholowe ale ogólnie pijalne.
                              Ultima forsan

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X