Zamkowy, Grand Champion 2011

[kopyr]

Moim zdaniem, naturalnym terminem i miejscem odszpuntowania pierwszej beczki kolejnych Championów powinny być właśnie same Birofilia.

Na Birofiliach jest tyle atrakcji, że ta by wśród nich zginęła. Inna sprawa, że GCh nie ma w beczkach w ogóle i to akurat jest bardzo kiepskie.

Zimą zaś, a nie jesienią jest najlepszy termin dla cieszyńskiego festiwalu porterowego.

Pewnie tak, ale jako impreza plenerowa koniec lata/początek jesieni wygrywa z zimą. Przynajmniej w naszej strefie klimatycznej.

[rysioz]

Ja jednak z zakupem poczekam do 6 grudnia, ale poczekam.

[wrednyhawran]

Ja osobiście cieszę się z tegorocznej "niesubordynacji" gdańskich sklepów. Rzadko tam bywam, a akurat jutro jadę, więc będę miał możliwość zakupu. Gdyby czekali do premiery to mógłbym tylko pomarzyć, bo w Trouniu GCH pewnie pojawi się dopiero w nowym roku (jeśli w ogóle) a najbliższa Alma jest w Bydgoszczy, gdzie też nie jeżdżę często.

Z drugiej jednak strony, patrząc obiektywnie - ta mikołajkowa premiera miała w sobie coś fajnego, taką atmosferę wyczekiwania - jak w dzieciństwie, kiedy czekało się na przyjscie Mikołaja - to taki fajny substytut dla starych koni

[jacer]

Ale kto cię niby oszukał? Sklep w Gdańsku, w którym i tak nie zamierzałeś tego piwa kupić? Dałeś się po prostu nabrać na marketingową ściemę. Nie jest to miłe uczucie, ale cóż zdarza się.

Gdyby jakiś browar restauracyjny lub inny mały zrobił akcję z piwem i datą jego sprzedaży to też byś to nazwał marketingową ściemą?

[delvish]

Do restauracyjnych, ze względu na ich specyfikę nie miałbym pretensji. Dla mnie czym innym jest podanie przez browar informacji, że piwo trafi do sklepów "na początku grudnia", albo "w okolicach 6 grudnia", a czym innym robienie z ludzi idiotów przebierających nogami w samo południe w markecie z wypiekami na twarzy.

[jacer]

aha. Czyli hipokryzja.

W takim razie poinformuj mnie od kiedy, od ilu zatrudnionych pracowników i zer na końcie zaczniesz robić mnie w bambuko. Żeby sprawa była jasna.

Wiem jedno interesów z tobą żadnych robić nie zamierzam. Gdyby nie daj Boże stanął byś na mojej drodze.

W Holandii za zerwanie ustnej umowy można podać do sądu i się wygrywa. Ale tam jest wyższy poziom kapitalizmu.

[delvish]

Jak nie rozumiesz czym różni się funkcjonowanie browaru restauracyjnego od pozostałych, to nie licz na mnie, że będę ci to objaśniał.
Tak, tak. Hipokryzja, chore państwo i wojna polsko-polska w jednym
Niestety nic nie zrozumiałeś. Ja nikogo w bambuko nie robię. Piszę po prostu, że robienie ludzi w bambuko mi nie pasuje.

[Żywiec]

Dystrybucja BGCH

Szlak mnie trafi za chwile bo wlasnie przeczytalem o falstarcie z piwem (jestem 10 tys km od Polski). No to mamy partnerow do handlu ..... Bedziemy musieli z tego wyciagnac wnioski.

Sory za brak polskich znakow

[jacer]

delvish, ja takich ludzi jak ty, z taką moralnością Kalego spotkałem już wiele razy. Kilku winnych mi jest kilkatysięcy złotych. Mają taką samą moralność jak ty. To tyle. Nie chce mi sie z tobą dyskutować.

[rysioz]

To po prostu kiepsko zaplanowana logistyka. Wszystko powinno dojść 6 grudnia rano i tyle. GŻ dała ciała

Sorki,ale mam inne zdanie,to nie GŻ dała ciała.

[delvish]

Wiesz co jacer, nie jestem pewien, czy przenoszenie swoich biznesowych niepowodzeń akurat na to forum to najlepsza forma terapii dla ciebie.

[wogosz]

Delvish, zawsze masz za nic umowy, porozumienia, danie komuś słowa czy przysięgi? Dlaczego znajdują się tacy jak Ty których

Niezmiernie [...] cieszy zdroworozsądkowe olewanie marketingowych sztuczek GieŻetu.

Dlaczego dane słowo, w formie umowy handlowej, czy słowa honoru należy w całkiem odmienny sposób stosować w odniesieniu do koncernu czy browaru restauracyjnego?
Sprawa jest prosta. Właściciel/producent towaru określa zasady na których ma być sprzedany. Jeżeli sklep godzi się na te zasady to bierze towar na magazyn. Jeżeli uważa te zasady za idiotyzm i nie chce się do nich stosować, to nie bierze tego towaru.
Delvish, skoro Ty nie masz zasad, to przynajmniej nie głoś publicznie peanów na cześć jakiś dupków, którzy postanowili w swoich sklepach sprzedawać GCH przed terminem, żeby zrobić jak największy utarg przez parę dni w których są monopolistami. Potem pewnie będą naśmiewać się z "jeleni" którzy mieli na tyle honoru, aby trzymać się zasad. Jeżeli taki jest Twój sposób postępowania i takie zasady przekazujesz dzieciom, to raczej nie chciałbym się z Tobą spotkać.

o po prostu kiepsko zaplanowana logistyka. Wszystko powinno dojść 6 grudnia rano i tyle. GŻ dała ciała

Piwo dotarło do wszystkich sklepów przed sobotą i wszyscy sprzedawcy mieli określone te same zasady. Myślę, że w tym przypadku logistyka była OK. Równoczesna dostawa we wtorek rano w całej Polsce, to raczej nie jest możliwe.

[delvish]

Sprzedający to jedna strona medalu, ale jestem ciekaw co sądzisz wogoszu o kupujących. Część z nich przecież wie, że towar w sprzedaży powinien być dopiero 6 grudnia. Czy są ludźmi bez zasad? Ich też nie chcesz spotkać na swojej drodze? Losem ich dziatwy też się przejmujesz? Nie podałbyś im ręki?

[Pendragon]

A jesteście pewni, że takie ustalenia co do daty były poczynione?

[Rycho_128]

Przyznam się, że nie miałem pojęcia, że oficjalna premiera ma być 6 grudnia. Nie mam pojęcia, czy ustalenia dotyczące daty dopuszczenia do sprzedaży były poczynione. Patrzę - jest w sklepie, to i kupiłem.