Ocena z ARTomatu
Kolor: Złotobursztynowy, bardzo ładny [4.5]
Piana: Białokremowa, drobna i średniowysoka, ale tzw. znikający punkt... [3]
Zapach: Pachnie tak, gdy latem koszę trawnik i mi się jakiś iglak pod maszynę zawinie... Kojarzy mi się to z jakimś aptecznym syropem albo kroplami... [2.5]
Smak: Smakuje słodowo, korzennie (piernikowo) z akcentem ziołowym. W opcji grzanej może to ma sens, na zimno niepijalne... [3]
Wysycenie: Niewysokie. W sumie dobrze, bo i po co? [4]
Opakowanie: Puszka, wariacja na temat Tatry "zwykłej". Może być... [3]
Uwagi: Piłem i oceniałem na zimno (nie, że bez emocji, ale w temperaturze "piwnej" ).
W ocenie smaku starałem się być obiektywny i wyobrazić sobie walory napoju po podgrzaniu.
Kupione na Lukoil-u, wypite wyłącznie w celach badawczych i wyłącznie raz...
Moja ocena: [2.95]
Kolor: Złotobursztynowy, bardzo ładny [4.5]
Piana: Białokremowa, drobna i średniowysoka, ale tzw. znikający punkt... [3]
Zapach: Pachnie tak, gdy latem koszę trawnik i mi się jakiś iglak pod maszynę zawinie... Kojarzy mi się to z jakimś aptecznym syropem albo kroplami... [2.5]
Smak: Smakuje słodowo, korzennie (piernikowo) z akcentem ziołowym. W opcji grzanej może to ma sens, na zimno niepijalne... [3]
Wysycenie: Niewysokie. W sumie dobrze, bo i po co? [4]
Opakowanie: Puszka, wariacja na temat Tatry "zwykłej". Może być... [3]
Uwagi: Piłem i oceniałem na zimno (nie, że bez emocji, ale w temperaturze "piwnej" ).
W ocenie smaku starałem się być obiektywny i wyobrazić sobie walory napoju po podgrzaniu.
Kupione na Lukoil-u, wypite wyłącznie w celach badawczych i wyłącznie raz...
Moja ocena: [2.95]
Comment