Fortuna, Miłosław Pilzner

[maziek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładny, bursztynowy. [4]
Piana: B. dobra, długo trzyma, lacing itd. [4]
Zapach: Przyjemny, majaczy się ten "zagramiczny" chmiel, chociaż dużo to go chyba nie ma.. [4]
Smak: Niestety zależy od warki. Najnowsza b. dobra. Czuć grejprfeuty (cascade?). Bywają jednak nieudane (kapusta itd.) [3.5]
Wysycenie: Niskie, ale wystarczy. [3.5]
Opakowanie: Kogo to obchodzi.. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.775]

[meszek0009]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładne złoto, klarowne. [4]
Piana: Początkowo spora, drobna, ale szybko opada do cieniutkiej warstewki, nie zdobi szkła. [3.5]
Zapach: Słodowość wyraźna, ale już czuć, że piwo będzie bardzo słodkie. Poza tym chmiel, niezbyt mocny jego zapach, ale bez problemu można go zidentyfikować. Żadnych wad większych nie stwierdziłem. [3.5]
Smak: Słodowość bardzo wyraźna, zalepiająca, nudna, męcząca. I tyle... Chmiel i goryczka na granicy wyczuwalności. I weź się tu człowieku orzeźwij po ciężkim dniu ... [2]
Wysycenie: Jak na pilsa to powinno być nieco wyższe. [4]
Opakowanie: Ok [5]
Uwagi: Męczące, nie powtórzę.

Moja ocena: [3.025]

[dzemek]

Piwo takie do wypicia, zapomnienia, nic się w nim nie zmieniło, nie zachwyca. Pite w wersji lanej.

[Gonzo1]

Po pierwsze: to nie jest pilzner. Po drugie: to świetne piwo.
Moje odkrycie lata. Piłem to piwo już w zimę i lekko wyczuwałem cytrusowe, tropikalne nuty znane ze stylu IPA. Obecna warka do 20 grudnia jest wspaniała. Zielone, żywiczne, gęste. Jest mocno słodkawe, ale jest to słodycz daleko w tle, nieulepkowata, doskonale balansująca goryczkę. I tutaj ważne. To piwo musi być świeże. Gdy blisko do daty ważności staje się męczące i piołunowate.
Cena: obecnie promocja do końca lata w Małpce Expres - 2,80, normalnie 3,30.

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnozłoty, klarowny, klasyczny. [5]
Piana: Dosyć wysoka, bielutka, opada średnio szybko. Różnopęcherzykowa poprzetykana mniejszymi i większymi dziurami. [4]
Zapach: POTĘŻNE masło. Jakby ktoś do środka wrzucił jego kostkę. I właściwie pod diacetylu nic się nie przebija. Może gdzieś tam w tle jakiś słodowy aromat czuć. [2]
Smak: Masło, chlebowość, słodowość. Goryczka jest, ale słaba. Mimo wad pije się to piwo dosyć przystępnie; ale nazwanie go pilznerem to nieporozumienie. [3]
Wysycenie: Trochę za wysokie. [4.5]
Opakowanie: A gdzie skład? Za to jest opis fermentacji i wspomnienie browarów rzemieślniczych. [4]
Uwagi: Kupione w Żabce w promocji, warka do grudnia 2014. Gdyby nie diacetyl byłoby naprawdę niezłe.

Moja ocena: [2.975]

[olko]

Uczuleni na żelazo powinni omijać warkę do 12.01.2015.

[vjtknn]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, klarowny. [4.5]
Piana: Ładna, średnie opadanie, średni lacing. [4]
Zapach: Na pierwszym planie słodowość. Chmiel prawie niewyczuwalny. Nieznaczny diacetyl. [4]
Smak: Słód, chmiel średni, wyczuwalny diacetyl, estry owocowe. [3.5]
Wysycenie: Za wysokie. Gryzie w język. Po wypiciu połowy butelki żołądek pełny. [2.5]
Opakowanie: brak składu [4]
Uwagi: warka do 20.01.2015 r.

Moja ocena: [3.75]

[Rumcais]

Wyjaśni mi ktoś, dlaczego to piwo wali śliwką w smaku? Termin był do chyba 30 grudnia 2014 (nie jestem pewny, coś około), ale dawało śliwą równo. Nie mogło się raczej utlenić w tak krótkim czasie od uwarzenia, więc nie wiem, skąd źródło tego smaku.

[Aliusz]

Kolor: Złoty, klarowny. [4.0]
Piana: Średnia, szybkie opadanie, słaby lacing. [3]
Zapach: W obecnej warce ( ważne do 17.01.2015) zero zapachu chmielu oraz słodu - capi niczym pseudo-szampan Sowieckoje Igristoje. [4]
Smak: Szampanowy ( al'a tanie wino musujące, chmiel zerowy ( przy czym dwa lata temu - przy premierze był to jeden z lepiej chmielonych lagerów z rodzimego rynku), diacetyl wyraźny, estry owocowe w cholerę mocne - niczym w parszywym , fermentowanym w zbyt wysokiej temp ale'u . [1.5]
Wysycenie: Raczej za wysokie. Ciężko wypić kilka sztuk z rzędu ( co przy wcześniejszych warkach nie stanowiło problemu. [1.5]
Opakowanie: brak składu - jedynie niczym nie uzasadniona propaganda [3]
Uwagi: Kupione w Żabce 04.09.2014 - typowy komercyjny śmieć, szkoda kasy na dzień dzisiejszy - jako pilzner / lager piwo wyjątkowo nie udane ! Spektakularny spadek jakości w stosunku do pierwszych warek ( warzone w 2012 roku )

[Prusak]

Tylko dopowiedzenie, piwo mam wahania formy (zdecydowanie częściej jest w tej gorszej), ale i tak znacznie lepsze od Miłosławia Niefiltrowanego, bo to już jest katastrofa. Oba pite niedawno przez mnie niedaleko źródła popsuły wrażenia z okolicy.

[wiegul]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnozłoty, klarowny [4.5]
Piana: Średnia, biała, drobne pęcherzyki, niezbyt trwała. [4]
Zapach: Ledwo wyczuwalny chmiel, słód jak również diacetyl [3]
Smak: Nuty słodowe i owocowe, chmielu nie czuję. [3]
Wysycenie: Wysokie, gryzące. [3]
Opakowanie: Butelka jak butelka, ale etykieta. Niestety wizualnie to nie moja bajka. [3.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.2]

[Mario_Lopez]

Żona mi dzisiaj kupiła, więc wypiłem.

Lekki powiew amerykańskich chmieli (łał), ale niestety diacetyl zaraz później psuje cały efekt.

Od biedy wypiję, ale to nadal nie jest dobre piwo.

[Pendragon]

Amerykańskich, a dokładnie słoweńskich.

[dlugas]

Warka chyba do 20.01.2015

Zarówno w aromacie jak i w smaku jest powiew cytrusów, coś na wzór strażackiego.

Nie jest źle, choć jest lekko zapychające.

Zazwyczaj w aromacie i smaku są niepotrzebne aromaty (raz masło, raz lekka kapusta)
Jednak za te 2,89zł (minus 50groszy kaucja) w promocji warto kupować.
Zdecydowanie inne i lepsze niż masowe koncerniaki.

[dlugas]

Warka 03.02.2014
podobna do
20.01.2015
czyli jest stabilizacja

W aromacie owocowość typu cytrusy(pomarańcza i grejpfrut)
W smaku podobnie słodowe z lekką goryczką i wyraźną cytrusową nutą.

Pilzner to nie jest, ale ciekawy "nowofalowy" lagerek jak najbardziej

takie bardziej słodowe strażackie lub lżejszy toporek.
Jeśli mnie pamięć nie myli.

Za 2,39zł nic tylko brać