Fortuna, Miłosław Pilzner

[kalak06]

Moje ulubione piwo. Tanie i pyszne. Oczywiście wolę Imperium Atakuje ale nie stać mnie żeby na co dzień je pijać. Z piw "na co dzień" Miłosław niema sobie równych. Faktycznie warki mają straszne wahania jakościowe. Akurat aktualnie w żabce są warki wybitne wręcz, wybitne. Wczoraj po bieganiu jak wziąłem porządnego łyka oniemiałem z zachwytu. Dawno tak dobrze im nie wyszło.

[kalak06]

Kolejna partia z żabki i już jest tylko dobrze. Ciekawe z czego to wynika że takie wahania jakości są.

[djcaro]

A można wiedzieć jakie były daty tych warek co piłeś?

[kalak06]

A można wiedzieć jakie były daty tych warek co piłeś?

Właśnie tej genialnej nie spisałem. Ta poprawna 05.11.2016

[djcaro]

Pytam no bo piłem ostatnio jakąś super warkę wydaje mi się że to była 20.09.2016 bodajże, teraz piję tą 05.11.2016 i jest tak jak pisałeś tylko poprawna zresztą tak jak i 22.10.2016, ale i tak jest to moje ulubione piwo na codzień

[jarek84]

Miłosław Pilzner

Całkiem poprawna wersja Miłosława Pilznera za 2,29 w mojej Żabce. Zwiększona goryczka? Wydaje mi się jakby było trochę więcej chmielu Magnum, aby dociągnąć do 30 IBU. W każdym razie jest to już pełnoprawny pils w stylu czeskim, a nie kwiecisty lager z zaznaczoną goryczką. W dalszym ciągu jest to piwo, którym można się zachwycać- przecudnie pachnie słoweńskim Styrian Golding, szlachetna goryczka- pestkowa, morelowa

[jarek84]

Całkiem poprawna wersja Miłosława Pilznera za 2,29 w mojej Żabce. Zwiększona goryczka? Wydaje mi się jakby było trochę więcej chmielu Magnum, aby dociągnąć do 30 IBU. W każdym razie jest to już pełnoprawny pils w stylu czeskim, a nie kwiecisty lager z zaznaczoną goryczką. W dalszym ciągu jest to piwo, którym można się zachwycać- przecudnie pachnie słoweńskim Styrian Golding, szlachetna goryczka- pestkowa, morelowa

warka 14.12.2016 dla porządku

[domeq]

Piję po raz pierwszy. Jest smaczne, bardzo dobrze zrównoważone, ale strasznie wybija się w nim aromat jakichś cytrusów. Goryczka je niby świetnie tłumi, słód jest fajnie wkomponowany... ale te cytrysy wszystko mi psują. Gdyby nie to, miałoby szansę stać się moim ulubionym. Ale i tak ogólnie jest dobre. Niestety te cytrusowe aromaty...

[Piclown]

Całkiem poprawna wersja Miłosława Pilznera za 2,29 w mojej Żabce.

Świetna cena. Pozazdrościć .

[umbra]

A ja z kolei dobrze rozumiem co miał na myśli snorre, ale żeby podzielać jego zdanie trzeba chyba stąd być. Konkretów o piwie przydałoby się więcej, to fakt. Ale jest też grupa odbiorców, na których tak silne odniesienie do lokalnej historii po prostu działa, natomiast średnio ich interesuje rodzaj użytych słodów. Takie ich prawo. Nie chce mi się wierzyć, że browar tego nie przeanalizował, zwłaszcza, że w Wielkopolsce w ostatnich latach poziom utożsamiania się ze swoja małą ojczyzną wyraźnie wzrasta, co jest widoczne gołym okiem w wielu aspektach. Wystarczy wspomnieć hucznie obchodzone kolejne rocznice wybuchu i zakończenia jedynego zwycięskiego powstania (w którym to akurat miłosławianie walczyli z dala od swojej miejscowości, stąd jak przypuszczam odniesienie do Wiosny Ludów). Ta stylistyka doskonale wpisuje się w ten trend i wróżę jej sukces.

Pierwsze: wielkopolanie nie walczyli o żadną "małą ojczyznę". Walczyli o to by być częścią Polski i pewnie im wstyd za tych dzisiejszych "odszczepieńców".
Drugie: huczne obchody mają się nijak do tych grudniowych dni.
Trzecie: wielkopolanie nie zwyciężyli Niemców swoim męstwem, heroizmem ani odwagą. Po prost mieli szczęście, bo Niemcy mieli inne zmartwienia w tym czasie. Uważam, że słusznie obruszają się mieszkańcy innych części Polski na to "jedynie zwycięskie powstanie". Powstanie przyniosło skutek dzięki innym przyczynom a tak stawiane lekceważy pamięć pozostałych, tragicznych i zdecydowanie bardziej krwawych powstań.

[kosher]

Warkę kwietniową 2017 omijać szerokim łukiem. Kwas i posmak alkalicznych baterii. Wciąż temu piwu zdarzają się spore wahnięcia formy.

[kosher]

Wypust biedronkowy 02.05.17 jest pijalny, czuć chmielowość, szkoda, że wciąż jest ona przykryta kwiatowością co się niespecjalnie komponuje.
Butelka bezzwrotna, na kontrze jest nawet stosowny napis o tym czyli wygląda na to że partia była specjalnie robiona dla Biedry.
Można brać, ale to piwo na szkolną trójkę, nic więcej.

[kranu]

Też nakupiłem w Biedronce.
Śmiałem się z żony, że jej witbier smakuje jak szampan z pomarańczą, a mój pilzner smakował jak.. sam szampan :/

[Prusak]

Chyba moje ostatnie podejście do tego piwa. Za każdym razem się rozczarowywałem, tym razem zgrzyty metaliczno-kartonowe, jakaś ciężkość trudno definiowalna. Jeśli idzie o Fortunę, poprzestaję na piwach z Grodziska...

[kosher]

To jest modelowy przykład piwa, które rewolucja sprowadziła na złe tory.
Browar warzył przyzwoite, klasyczne, czyste goryczkowe piwo to trzeba było na siłę udziwnić go aromatycznymi chmielami.
Wyszło jak wyszło, słabo i w złym kierunku.