Też nie miałem takich przypadków. Bywało nieco płaskie (zwłaszcza latem, może zbyt duży przerób w sezonie grzewczym
), ale niesmaczne nigdy. Goryczka była w pierwszych partiach może mało subtelna, ale ostatnie warki sprawiają wrażenie lepiej zbalansowanych, przyjemniejszych w odbiorze. Faktycznie trudno znaleźć godnego konkurenta - bezpośrednim jest chyba tylko niefiltrowana Łomża Export, która przegrywa goryczką i jest nieco zbyt mydełkowata.

Comment