Zaciął mi się rok wstecz. Ale faktycznie muszę się poprawić.
Browar na Jurze, [Pinta] Ale szycha
Collapse
X
-
Last edited by ART; 2011-12-04, 19:06.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: jasny słomkowy, klarowny - ja spodziewałem się czegoś ciut ciemniejszego [3.5]
Piana: słaba, krótkotrwała, nie zostawia śladów [2.5]
Zapach: uderzył od początku - słodowy, przyjemny, można wyczuć w głębi ową szychę [4.5]
Smak: pierwszy łyk: rewelacja, ja lubię takie słodowe twory, w miarę picia intensywność mniejsza, gdzieś obijają się nuty goryczkowe - ogólnie smaczne piwko, ale na kolana nie powala [4]
Wysycenie: na przyzwoitym poziomie [4]
Opakowanie: konwencja Pinty, kapsel łysy, pełna informacja na etykiecie [4]
Uwagi: po pierwszym łyku byłem zachwycony, potem entuzjazm opadł równie szybko jak piana - zaliczone
Moja ocena: [4]Koniec i bomba,
Kto nie pije ten trąba !!!
__________________________
piję bo lubię!
Comment
-
-
Dziś degustowałem z beczki w Rzeszowskiej "Kuźni".
Pierwsze zaskoczenie to słomkowy kolor, lekko mętnawy kolor. Piana raczej mizerna (przynajmniej jak na standarty Pinty). W smaku piwo było bardzo treściwe, ale całkowicie pozbawione goryczki. A zatem nazwa dość nietrafiona. Przypominało dobre niefiltrowane jasne piwo z browaru restauracyjnego.
Spodziewałem się czegoś lepszego, zwłaszcza mając w pamięci Ale np. z Kocoura.
Niemniej piwo smaczne, zdecydowanie lepsze niż lagery z Ciechanowa czy Kormorana. Z pewnoscią posmakuje osobom nie lubiącym goryczki w piwie. Rozpytana w tym kierunku barmanka odpowiedziała, że klientom przypadło do gustu.
Moja ocena: -4.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ładny, jasnozłoty, klarowny. Po ale spodziewałem się jednak czegoś ciemniejszego. [3.5]
Piana: Słabizna. Bardzo niska i znika momentalnie. Zostawia tylko jedną wysepkę na środku i cienką otoczkę wokół. [1.5]
Zapach: Ładny zapach piwa górnej fermentacji. słodowo-owocowy. Chmielu nie wyczuwam. [4]
Smak: Piwo treściwe, na pierwszym planie słód i słodycz owoców. Czekałem na goryczkę, ale się nie doczekałem. Słodycz z początku przyjemna zaczyna z każdym łykiem utrudniać picie, bo nic jej nie równoważy. Do tego dochodzi jeszcze jakiś niezidentyfikowany apteczno-lekarstwowy posmak. [3.5]
Wysycenie: Średnie, ale trochę szczypie. [4]
Opakowanie: Typowe dla Pinty. Tradycyjnie plus za dokładne informacje, ładną szatę. Minus za goły kapsel. [4.5]
Uwagi: Dla mnie - fanatyka goryczki, to piwo nie jest warte powrotu, choć z początku było przyjemnie to później już męczyłem się z dopiciem do końca.
Czekam z utęsknieniem na degustację następnych nowości z Pinty, które czekają w kartoniku. O szyszce zapominam,.
Moja ocena: [3.55]Last edited by wrednyhawran; 2011-12-08, 22:25.Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasne złoto, klarowny. Do produkcji został użyty najjaśniejszy słód pilzneński, więc kolor nie jest żadnym zaskoczeniem, inny nie mógł być. [5]
Piana: Dość wysoka, gęsta. Opada do szczelnej warstwy i ładnie osadza się na ściankach. [4]
Zapach: Jest chmiel, sympatyczny i świeży, ale nuta słodowa jest silniejsza, a chyba nie tak miało być. [3.5]
Smak: Lekka słodowość, taka całkiem przyjemna, z owocowymi akcentami, ale to w zasadzie tyle. Nie ma treści, a przede wszystkim nie ma ani smaku chmielu, ani goryczki. Za mało charakteru. [2.5]
Wysycenie: Słabe, czyli OK. [4.5]
Opakowanie: Jestem bardzo zadowolony, że oprócz dbałości o piwo, panowie z PINTY przywiązują też wagę do szaty graficznej swoich produktów. Pintowa panna niesie tu kosz pełen świeżutkich chmielowych szyszek, co pasuje do zamierzonego charakteru piwa. Byłoby 5, gdyby butelkę wieńczył jeszcze dedykowany kapsel. [4.5]
Uwagi: Coś poszło nie tak, ale w takim razie lepiej było zmienić deklarowany styl i opis piwa niż wypuszczać je pod tak chmielowym szyldem. Ale Szycha nie jest złym piwem, ale oceniam je pod względem zgodności z deklaracjami i ze wszystkich Pint wykasuje tutaj największy dysonans między pomysłem a efektem.
Moja ocena: [3.325]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: złoty, klarowny [4.5]
Piana: biała, średnio wysoka, średnio pęcherzykowa, szybko opada [3]
Zapach: pół na pół słodowy i winny [4.5]
Smak: treściwy, słodkawy, słodowo-winny, w tle delikatna goryczka, na finiszu lekko wzmocniona [4]
Wysycenie: odpowiednie [5]
Opakowanie: butelka i etykieta typowo pintowe; znowu mamy znaną nam sympatyczną brunetkę, ale tym razem ubraną, na chmielowej plantacji z szyszkami chmielowymi w koszu, jak zwykle podoba mi się, jak cała seria innych etykiet od PINTY [4.5]
Uwagi:
Moja ocena: [4.175]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: jasno złoty [4]
Piana: wysoka ale szybko znikająca czapa [3.5]
Zapach: intensywny wybitne słodowy z jakimiś dodatkami których nie potrafię nazwać (ale gdzie ta szycha?) [3.5]
Smak: typowo słodowy z owocowymi akcentami górnej fermentacji; goryczki i chmielu brak; ogólnie jest niezłe i do tego bardzo pijalne; tyle, że smak jest tylko w połowie zgodny z nazwą [3.5]
Wysycenie: niskie - ale w końcu to ale [4]
Opakowanie: motyw już oklepany ale zieleń chmielu zdecydowanie ożywia etykietę; plus za bogactwo informacji [4]
Uwagi: Jest ale - szychy nie ma
Moja ocena: [3.575]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasny, złoty. [4]
Piana: Średniowysoka, niezbyt trwała. [3]
Zapach: Delikatnie owocowy i słodowy. Nawet przyjemny. W zasadzie nic więcej nie da się napisać. Brakuje zapachu chmielu. Jak można robić ejla bez choćby grama aromatu chmielowego? [3.5]
Smak: Oj słabo:/ Goryczki brak, pojawia się mało przyjemny smak, który kojarzę z jakimś rozpuszczalnym lekarstwem, jakie brałem w dzieciństwie. Nie pamiętam niestety, co to było. Jedyny plus to w miarę przyjemna lekka słodowość. Całość mdląca, ale da się wypić do końca. [3]
Wysycenie: Ok, ale pod koniec brakuje go trochę, co potęguje wrażenie bezpłciowości tego trunku. [4]
Opakowanie: Mniej mi się podoba niż poprzednie ety Pinty. Trochę jakby na odwal zrobiona. Poza tym nie mogę przejść obojętnie obok nagromadzenia słowa chmiel i jego pochodnych na papierze, a kompletnym jego braku w piwie. [3]
Uwagi: Nie kupię więcej, jeżeli w następnej warce chłopaki z Pinty nie sypną tak z dwa razy więcej szychy
Moja ocena: [3.275]
Comment
-
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Żywiec Wyświetlenie odpowiedzi
Sypną, sypną...to był pierwszy eksperyment z szyszką. Nad takim sposobem chmielenia trzeba popracować.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasne złoto, minimalnie opalizujący. [4.5]
Piana: Przy nalewaniu dość wysoka, szybko (i głośno) opada do dziurawego dywanika. [3]
Zapach: Sporo owoców, lekki słód, chmielu nie czuję. [3.5]
Smak: Gdzie ten chmiel? Piwo jest słodkawo-owocowe, momentami da się wyczuć nawet lekką miodową nutę, całość jest bez wyrazu, niezbyt pijalna. [2.5]
Wysycenie: Nieco za wysokie jak na styl. [4]
Opakowanie: Szata graficzna mi się podoba ale w tym piwie nazwa brzmi lekko ironicznie. Minus za goły kapsel. [4]
Uwagi: Według mnie to jest najsłabsze piwo Pinty. Tak jak na beczkowy Atak Chmielu potrafiłem przejechać całe miasto chodząc o kulach tak po Szychę (wiedząc już jak smakuje) nie chciałoby mi się dowlec do lodówki.
Moja ocena: [3.15]Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: słomka totalna [2]
Piana: była ok, nawet odrobinę dłużej się utrzymała [4]
Zapach: drożdże, słodycz [2]
Smak: brak goryczki, dożo słodkości, drożdże, bez wyrazu [3]
Wysycenie: średnie , może być do tego gatunku [4]
Opakowanie: jak w Pintach, zachowuje konwencję [4.5]
Uwagi: Piwo niestety nie powala, eksperyment niezbyt udany, a na tle innych doskonałych piw z Pinty wręcz słaby. Parafrazując klasyka : Polskie Ale? Nie ma takiego piwa
Moja ocena: [2.825]
Comment
-
-
Przepraszam wszystkich z góry, jeśli ktoś się moją wypowiedzią poczuje urażony .. ale:
JESTEM ZAŁAMANY tym co czytam bo nie mogę już odnaleźć w sieci jakiejś fachowej referencyjnej wiedzy, ja rozumiem że są gusta i guściki ale nie mogę pogodzić skrajnych ocen na forum, gdzie zakładam że udzielają się fachowcy. Jednak oceny ludzi którzy znają się na piwie, jego warzeniu, poszukiwaniu nowych receptur powinny być koherentne przynajmniej w jakimś stopniu. Kiedy patrze na oceny ARTomatu to mam problem.
Kolor: ocena 2 vs ocena 4.5 czyli:
Jasne złoto, minimalnie opalizujący vs słomka totalna
słomka ->http://decoteam24.pl/images/categories/34.jpg
złoto -> http://photos01.istore.pl/14343/photos/big/7018301.jpg
Jest różnica .. no jest ale o czym ja tu pisze eh..
Gdybyśmy mieli wnikać w smak, zapach (temat trudniejszy niż kolor) to szybko może się okazać, że nie mamy o czym mówić, dla jednego masło, dla drugiego mydło, dla trzeciego ciastka. Kombo Weyermann-Safale już nieraz testowałem i nie wiem o czym tu piszecie. OK zanim mnie weźmiecie na buty powiedzcie mi co jest zemną nie tak. Może się nie znam i nie nadążam za rozpędzonym w swojej ignorancji światem
Comment
-
-
Jak nic muszę wprowadzić wstęp płatny i obowiązkowy test sprawności sensorycznej który trzeba zaliczyć w 100% pozytywnie by móc tu wystawiać swoje oceny.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
Comment