Piwo gotowe do oceny
Racibórz, Twierdzowe (pasteryzowane)
Collapse
X
-
Racibórz, Twierdzowe (pasteryzowane)
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieTagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasna herbata z cytryną. Bardzo klarowne. Ładne jak na ekstrakt ,chociaż mogłoby być trochę ciemniejsze. [4.5]
Piana: Mimo nalewania piwa niemal pod kątem prostym nie ma jej prawie wcale. Jedynie bardzo mały krzaczek, który po chwili znika. Bardzo słabo. [1.5]
Zapach: Wyczuwam jedynie słodycz i alkohol (a to dziwne ,bo piwo jest o dosyć niskim woltażu). Ubogi i niezbyt zachęcający zapach. [2]
Smak: W smaku głównie słodycz, na szczęście alkoholu nie czuć. Niezbyt smaczne, goryczki nie ma w ogóle. [2.5]
Wysycenie: Bardzo niskie, gdyby było wyższe to pewnie piłoby się przyjemniej...chociaż nie jest to zbyt pewne bo minusów jest bardzo dużo. [2]
Opakowanie: Najlepszy punkt piwa. Ładna etykieta, dedykowany kapsel, krawatka i podany pełny skład to plusy. Pół punktu w dół za brak podanego ekstraktu. [4.5]
Uwagi: Warka do 22.05.2012r.
Nie spodziewałem się takiej tragedii. Fatalne piwo.
Moja ocena: [2.4]
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasnozłoty, mocno zamglony. [4]
Piana: Grubobąblasta, piwo bardzo mocno się pieni, przez co ciężko nalać na raz. Wysoka warstwa szybko się dziurawi i opada powoli do strzępków. [3.5]
Zapach: Początkowo gorzki, mocno apteczny. W tle lekki słód i drożdżowa kwaskowość. [3]
Smak: Od początku pierwsze skrzypce gra dość mocna goryczka, ale niestety zostawia lekko apteczny posmak. Tło lekko słodowe i zarazem czuć lekką kwaskowość, są też piwniczne posmaki jak w Raciborskim. Smakowo nieco przypomina niektóre niemieckie kellery, tylko jest mocniej nagazowane. [3.5]
Wysycenie: Choć orzeźwiające to nieco za wysokie. [4]
Opakowanie: Wygląda jak we wcześniejszym Twierdzowym, ale zniknął napis o niepasteryzacji. Brak podanego ekstraktu, ale jest firmowy kapsel. [4]
Uwagi: Z datą do 25.05.2010.
Moja ocena: [3.4]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kwadri Wyświetlenie odpowiedziPierwotnie zamieszczone przez Użytkownika majeure Wyświetlenie odpowiedziJak na piwo przeterminowane o 19 miesięcy, nawet pasteryzowane, to to się nieźle trzyma .
MSPANC.Ostatnia zmiana dokonana przez Kwadri; 2011-12-25, 19:25.
Comment
-
-
Partia z datą do 18.07.2012r. wybija się znacząco pośród dotychczasowych. Śmiem twierdzić, że to najlepsze Twierdzowe (zarówno spośród n/p jak i p) jakie piłem w swoim życiu. Interesująca mieszanka słodowych posmaków, jak i wyraźnie wyczuwalnej goryczki. Wysycenie na dość wysokim poziomie. Pozytywnie mnie zaskoczyło. Do powtórzenia.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: cytrynowo-miodowy [4]
Piana: słaba, ale dość długo się utrzymuje [3.5]
Zapach: przyjemny, mandarynkowo-malinowy [4.5]
Smak: chlebowo-chmielowy z nutą kwiatu lipy [4]
Wysycenie: prawidłowe [4.5]
Opakowanie: ładne, na kontretykiecie brak ważnej informacji dla osób żyjących w zgodzie z naturą tzn. czy butelka zwrotna czy nie [4]
Uwagi: normalne piwo do picia (nie unijne)
Moja ocena: [4.15]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: zlocisty z lekkim bursztynowym akcentem [4.5]
Piana: mierna, drobna, szybko opada, nie osiada na szkle [2.5]
Zapach: dość intensywny ale dla mnie zbyt słodki, dominuje słód i zapach gotowanej kukurydzy [3.5]
Smak: myszowato-kurzowy do tego za słodki, zbyt mocno wybija się słód, w tle lekka goryczka, dziwne, mozolne, ale da się dopić [2.5]
Wysycenie: minimalnie za duże [4.5]
Opakowanie: dość przeciętna etykieta, nie przekonuje mnie do końca, firmowy kapsel [4]
Uwagi: Dobre po ostrościach, bo ugasi pragnienie ale nie będzie czuć smaku
Moja ocena: [3.125]Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Przyjemny jasno-bursztynowy. Odpowiedni dla 11-tki [5]
Piana: Gęsta, kremowa, tworząca obrączki na szkle. Pół punku mniej za trwałość - zostaje do końca ale w formie cienkiej kołderki. [4.5]
Zapach: Ziołowo-chmielowy, średnio intensywny. Jakoś mnie nie zachęca. [3.5]
Smak: Oczywiście jak to w piwach z Raciborza wyczuwa się słodycz, ale nie jest ona tak dominująca jak w Raciborskim. Tutaj rzucili więcej chmielu, więc pije się to przyjemniej, aczkolwiek nieco przeszkadza brak zbalansowania. [4]
Wysycenie: Moim zdaniem idealne. Naturalny CO2 nie przeszkadza, nie zalega, wizualnie widać, że pracuje do końca. [5]
Opakowanie: Przeciętne. Plus za jednolitą szatę wszystkich piw z tego browaru. Drugi plus za dedykowany kapsel. Więcej plusów nie dostrzegam, ale nie jest najgorzej [3.5]
Uwagi: To pierwszy mój kontakt z wersją pasteryzowaną. Warka z datą 15.11 całkiem przyzwoita. Na tle wpadek innych mniejszych polskich browarów to piwo prezentuje się przyzwoicie. Myślę, że jest to dobra wiadomość przed zlotem, na którym to piwo powinno być podstawowym napitkiem. Smakuje mi i jutro lecę dokupić więcej butelek.
Moja ocena: [3.95]Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2012-07-29, 17:43.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Klasyczny złocisty, klarowny [4]
Piana: Tu mocny plus. Gęsta, puszysta, obfita i opada powoli [4]
Zapach: Słodowy i lekko jakby kwaskowy [3.5]
Smak: Dobre. Pierwsze wrażenia to dość mocna słodowość, może lekko za duża, ale goryczka też uderza chwilę później i jest całkiem głęboka, pełna i nie jest natarczywa. To nie jest piwo dla miłośników wytrawnej chwielowości. Goryczka jest subtelna. Lekki kwiatowy aromat [4]
Wysycenie: W pierwszej chhwili myślałem, że przesadzone, bo po zdjęciu kapsla sssyk był bardzo intensywny i przez chwilę bałem się, że mi wybuchnie pianą. Ale przy konsumpcji w normie, OK [3.5]
Opakowanie: Dość ładna etykieta utrzymana w klimacie retro [4]
Uwagi: Data przydatności: 29.01.2013
Moja ocena: [3.8]
Comment
-
-
Piana: Biała, duże pęcherzyki, nietrwała.
Kolor: Jasnozłoty, klarowny.
Zapach: Głównie słodowy.
Smak: Lekkie. Słodowość z lekkim metalicznym i piwnicznym posmakiem. Goryczka bardzo niska.
Wysycenie: Średnie.
Comment
-
-
No gdyby tak troszkę cukru zdjąć z tej landryny to może... może...
Ale niestety...
Musimy jednak pamiętać że niektórzy ludzie nie zmęczą piwa soute... po co mają szykać potem dolewać soku... gotowiec wiele ułatwia...
I tu fabrykant staje do dyspozycji ze swoim produktem... klient nasz pan!Ostatnia zmiana dokonana przez Javox; 2013-03-06, 09:40.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Zbyt jasny, złoty. Piwo klarowne. [3.5]
Piana: Niska, duże pęcherzyki, prędko znika. Pozostawia na szkle drobne kłaczki. [3.5]
Zapach: Niezbyt wyrazisty, słodowy. Niestety, w trakcie ubywania trunku dochodzą do głosu jakieś zgniłe i metaliczne nuty [3]
Smak: Chlebowy i słodkawy, wyczuwam również miód lipowy i landrynki. Za to całkiem nie stwierdziłem zawartości jednego z głównych składników, a więc chmielu - goryczka niemal żadna. Zamiast niej na języku pozostaje dziwny słodki posmak, jakby cukierków, krówek czy toffi. I taki też jest finisz - za słodki! [2.5]
Wysycenie: Odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: Gustowne, stonowane, dobrze dobrane barwy, ciekawa acz powściągliwa grafika. Jeżeli chodzi o treść, oprócz przechwałek bez pokrycia, niezbędne informacje są. Kapsel firmowy. [4.5]
Uwagi: Warka do 19.05.2013. Piwo jest bardzo wodniste, odnosi się wręcz wrażenie, jakby było rozcieńczone czyli "chrzczone". Do tego jest zupełnie niezrównoważone, o ile słodu jest wystarczająco, to chmielu poskąpiono, chociaż na etykiecie go wymieniono.
Moja ocena: [3.025]
Comment
-
Comment