Racibórz, Raciborskie Mocne

[Seta]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasne złoto, opalizuje; za jasne [2.5]
Piana: Prawie jej nie ma mimo starań, po chwili zostaje mgiełka. [2]
Zapach: W mordę! Nie wiem jakim cudem, ale czuję bardzo wyraźną lukrecję; lukrecję, anyż i nieco kiszonki. Lubię lukrecję. [3.5]
Smak: Słodkość (nie słodowość), lekka szmatka, lekki kwasek (ale nieprzyjemny, octowy), w finiszu bardzo lekka goryczka i dominujący alkohol. W sumie finisz rozgrzewa. Nie ma tragedii, ale daleko od zachwytu. [2.5]
Wysycenie: średnio-niskie, OK [4]
Opakowanie: Całkiem estetyczne, informacje też OK, krawatka się odkleja. W składzie m.in. "słody kolorowe" - łot??!!?? [4]
Uwagi: Miałem nadzieję, że będzie nieco lepsze.

Moja ocena: [2.95]

[chechaouen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Klasyka, złocisty i klarowny [4]
Piana: Słaba. Mała i bardzo szybko skurczyła się do cieniuteńkiej warstwy, jeszcze przed pierwszym łykiem [2]
Zapach: Zdecydowanie słodowy i taki już zapowiadający słodkawość. Wyraźne kwiatowe i miodowe nuty [3]
Smak: Ojej. Dawno nie piłem piw z Raciborza, bo ulepkowata słodycz była dla mnie nie do przyjęcia. Teraz dałem im szansę (promocja w PiP) i znowu jest masa cukru. Da się wypić. Przy dłuższym raczeniu się, jak już procenty zrobią swoje i we łbie zaszumi nieco, nawet w miarę przyjemnie się to pije. Ale jednak poziom słodyczy jest zdecydowanie przesadzony [2.5]
Wysycenie: Trochę za niskie, ale ujdzie [3.5]
Opakowanie: Raciborska klasyka. Dość proste, minimalistyczne etykiety [3.5]
Uwagi: Piwo z datą: 20.10.2014
Pierwszy po długiej przerwie produkt z Raciborza i znów widzę, że to nie moja bajka. Ceny dyktują wysokie, więc pewnie znów poczekają długo, żebym znowu coś od nich spróbował

Moja ocena: [2.8]

[Pivotal]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnego złota,wyraźnie mętne. [4]
Piana: Po nalaniu,nawet ładna,gdyby tak utrzymała się przez chwilę,było by miło. Nie oblepiła szklanki nawet w niewielkim stopniu,ale cienka obwódka z mgiełką po środku pozostała do ostatniego łyku. [2]
Zapach: Słodowy,lekko chmielowy z nutami owocowymi, kwiatowymi i chlebowymi. [3]
Smak: Słodko goryczkowy. Pozostaje w ustach przez dłuższą chwilę,brak alkoholowego smaczku,oblepia usta. [3]
Wysycenie: Duży na początku,stopniowo zmniejszał się,ale pozostał do końca picia. [3]
Opakowanie: Brązowa,zwrotna butelka z etykietami w stylu raciborskim z podanym składem i ekstraktem. Kapsel firmowy identyczny dla wszystkich wyrobów z tego browaru. [3.5]
Uwagi: Warka do 20.10.2014,wypite 6.06'14. Słodkie po byku,ale na szczęście z całkiem mocną goryczką. Widzę,że u wszystkich (z wyjątkiem mnie),piwo było przejrzyste...ciekawe.

Moja ocena: [2.975]