Czarnków, Gniewosz na miodzie akacjowym

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pancernik
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.09
    • 9793

    #16
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Bursztynowy albo mocnoherbaciany, być może taki kolor ma właśnie miód akacjowy? [4]
    Piana: Hm..., w zasadzie śladowa... [2]
    Zapach: Intensywny miodowy. I nic więcej... Ale może tak ma być? [3]
    Smak: No, tutaj już "po calaku" - MJUT!!! O, matko z córką... [2.5]
    Wysycenie: Niewysokie, dla tego piwa za małe. Więcej gazu może ułatwiłoby picie, tzn. ratowałoby przed totalnym miodowym zamuleniem. [3.5]
    Opakowanie: Bączek, eta trochę w stylu "zastępczej", nic szczególnego. [3]
    Uwagi: Piwo zdecydowanie przesłodzone. Kupiłem i wypiłem raz i wystarczy.

    Moja ocena: [2.775]

    Comment

    • parztwarz
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2013.06
      • 37

      #17
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: miedziany, mocna herbata [4]
      Piana: początkowo obfita, gruboziarnista, nieźle oblepia ściankę [2.5]
      Zapach: mocno wyczuwalne nuty akacji, karmelowe [3.5]
      Smak: Miała byc akacja i jest, wyczuwalny posmak coli, nuty karmelowe, lekka goryczka [4]
      Wysycenie: dla mnie ok [4.5]
      Opakowanie: bez szaleństwa [3.5]
      Uwagi:

      Moja ocena: [3.675]

      Comment

      • grejwi
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2014.08
        • 78

        #18
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ciemno miedziany z rubinowymi przebłyskami. [5]
        Piana: Średnio obfita i drobna, szybko redukuje się do obrączki z grubymi bąblami. Minimalnie koronkuje. [4]
        Zapach: Z butelki dość ostry (pewnie wynika z sztucznie dodanych aromatów), kwiatowo-miodowy aromat. Po przelaniu nadal czuć to samo, dalej jest to dość intensywne i drażniące. [2.5]
        Smak: Słodkie, ale nie przesadzone. Czuć miód ale i wpływ palonego słodu. Całkiem pijalne. Lekko rozgrzewa w gardle. Wraz z ogrzewaniem i w smaku uwydatnia się ta miodowa sztuczność. [3]
        Wysycenie: Średnie. Pasuje. [5]
        Opakowanie: Muszę przyznać, że etykieta całkiem ładna graficznie; kolory żółty i pomarańczowy z odblaskowymi elementami srebrnymi + czarno-biały rycerz prezentują się nieźle. Gorzej jest z "tanio" wyglądającą i nierówno naklejoną kontretykietą. Kapsel firmowy - taki sobie. Skład ogólnie podany, a jeśli chodzi o parametry to podano ekstrakt i alkohol. [4]
        Uwagi: Warka do 20.10.2015.

        Moja ocena: [3.175]

        Comment

        • michael50
          Porucznik Browarny Tester
          • 2013.06
          • 325

          #19
          Kiedyś już spróbowałem Gniewosza jasnego i nie pozostawił on po sobie jakiegoś specjalnego wrażenia. Można rzec, że przemknął bez śladu. Dziś postanowiłem sprawdzić kolejny wynalazek z Czarnkowa. Piwo na miodzie akacjowym na pewno ujęło mnie ciemną, miedzianą barwą i ładnym, wcale nie sztucznym zapachem miodu. Niestety, wnętrze butelki było przeciętne do bólu. Słabe piwo bazowe, średnie nagazowanie i dołożony do niego ulepkowy miód... Cóż, widocznie w taki właśnie średnioo-nijaki poziom celuje Gniewosz. Etykietę zapamiętam z racji postaci rycerza wymachującego mieczem, ale zawartości już raczej niekoniecznie.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X