Staropolski, Super

[toto]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemny (jak na piwo jasne), bursztynowy, wpadający w pomarańcz, ładny [5]
Piana: Niezbyt duża, szybko opada do dywanika silnie oblepiając szkło. [2.5]
Zapach: Słodowy, ale bardzo słaby, są też akcenty alkoholowe i w tle jakaś ściera. [2]
Smak: Przyjemny, zdecydowanie słodowy, bardzo lekkie posmaki kwaskowe, brak goryczki. [4]
Wysycenie: Bąbelków leci niewiele, ale w ustach wyraźnie wyczuwalne. [4]
Opakowanie: Bączek 0,33 l z owalną, zielono-złotą etykietą. Goły złoty kapsel. Brak ekstraktu, brak składu, powołanie się na normę PN-A-79098-1995. [2.5]
Uwagi: Kupione w Marii w Krakowie. Przyzwoite piwo pod względem smakowym, całkiem treściwe, choć może trochę za mało orzeźwiające na lato.

Moja ocena: [3.125]

[skitof]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor dość ładny, klasyczne głębsze złoto [4]
Piana: Przy nalewaniu tworzy się obfita, lecz stosunkowo szybko opada, choć nie całkiem, bo pozostaje ok. 1 centymetrowa korona, która wraz z ubywaniem piwa schodzi w dół, ale trwa dzielnie. [3.5]
Zapach: Zapach jest bardzo słabo wyczuwalny. Wydaje mi się, że czuję słód złamany wątłym chmielem [2.5]
Smak: W smaku dają się wyczuć słodowo-piwniczne nuty z odrobiną goryczy chmielu. W zasadzie smak jest jednolity i niezbyt długotrwały. [3.5]
Wysycenie: Nasycenie oceniam dobrze. Jest obfite, ale nie jest nachalne. Piwo pije się dość lekko [4]
Opakowanie: Brak informacji o zawartości ekstraktu należy piętnować! Nawet strona internetowa nie informuje o ekstrakcie. [3.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.2]

[Samoglow]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Zaskakująco ciemny dla tak lekkiego piwa. Czyżby użyto słodu barwiącego? Bardzo mi się podoba. Złocisto - bursztynowy. [5]
Piana: Dość dziurawa i niska. Opada w dość dużym tempie, ale mogłoby być gorzej. [3]
Zapach: Mam lekki katar, ale wydaje się bardzo przyjemny. Mało chmielowy, mocniej słodowy i średniointensywny. Czuć jakby bardzo, bardzo delikatne nuty owocowe. Zapach zdradza, że to bardzo delikatne i lekki piwo. Mnie odpowiada. [4]
Smak: Tak jak w zapachu - leciutkie, przyjemne piwo. Mnie brak ty chmielowości. Bardziej to piwo do obiadu, ale mnie całkiem taki delikatny smak przypadł do gustu. Z powodu małej ilości chmielu goryczka raczej słaba, słodu więcej, ale nie jest za słodkie. To raczej piwo, które można wypić w większej ilości. Bardzo lekkie w smaku. Ja wolę więcej ekstraktu, ale w roli lekkiego pilsa jest dobre. Ocena trochę na wyrost, ale miałem właśnie ochotę na coś leciutkiego [4]
Wysycenie: Tu za słabo. W dodatku gaz pod koniec jest już bardzo słaby. [3]
Opakowanie: Ładny bączek, ale nie podano ekstraktu. Cóż za koncernowe maniery?! [4.5]
Uwagi: Zdegustowane dzięki uprzejmości MarcinKa! Wielkie dzięki Marcin!

Moja ocena: [3.925]