Jabłonowo, Altbier

[kamcio1990]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor herbaciany. To moje pierwsze piwo w tym stylu więc przyjmę że taki powinien być. [5]
Piana: Piana po przelaniu okazała się być niska, szybko opadła, nie oblepiła szkła i pozostawiła po sobie skromną obwódkę wokół szkła. [3]
Zapach: Zapach przeplata się z wonią chmielu i karmelu. Wyczuwam też raczej słabe palone nutki. [4]
Smak: Dominuje dobra goryczka, która pozostaje na języku długo po przełknięciu piwa. Nie jest zbyt mocna i nie przykrywa w zupełności karmelu. Na początku wydawało się być wodniste, lecz z czasem wodnistość owa przestała przeszkadzać. [4.5]
Wysycenie: Raczej niskie. Pasuje do piwa. [5]
Opakowanie: Opakowanie bardzo mi się podoba. Chyba najładniejsze jakie ostatnio widziałem. Dobre info na kontrze, dedykowany pod manufakturę kapsel, butelka zwrotna. [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.25]

[e-prezes]

Zacne piwo! Goryczka przy pierwszym łyku ostra, ale potem, przy ogrzaniu łagodniejsza. Ładne opakowanie i na pewno piwo do powtórzenia. Niejednokrotnie.

[walec]

Wczoraj zakosztowałem pierwszy raz i jak dla mnie rewelacja - najlepszy polski ciemniak jakiego piłem (od razu mówię że nie piłem wszystkich np. Pint).
W ciemniakach które nie są stoutami zazwyczaj brakuje mi goryczki, a tu mnie akurat tym dopieszczono. Wrócę na pewno.

[Manifesto]

W tej chwili jest to z pewnością najlepsze piwo z Jabłonowa. Ta goryczka jest wprost fenomenalna Ja również nie piłem wszystkich piw z pinty ale obok Dobry Wieczór to właśnie Altbier jest obecnie moim ulubionym ciemnym piwem

[lzkamil]

Spróbowałem drugą warkę z kija. Nie jest zła, ale w smaku lżejsza, pierwsza miała zdecydowanie więcej treści.

[baania]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ładny, herbaciany, idealnie klarowny. [5]
Piana: Początkowo wysoka, szybko opada, ale dywanik pozostał do samego końca. Kolor beżowy. [3.5]
Zapach: Chmielowe, bardzo delikatny zapach alkoholu, piwo w zapachu ma bardziej lagerowy niż ejlowy aromat. [4]
Smak: Początkowo czuć goryczkę chmieli, następnie biszkoptowe smaki słodu, a na koniec przyjemny posmak przypieczonej chlebowej skórki. Pycha! [4.5]
Wysycenie: Średnie. Drobniutkie bąbelki, na tyle intensywne, aby podtrzymać dywanik piany, ale nie przeszkadzają w konsumpcji. [4.5]
Opakowanie: Bardzo ładne etykiety, na pewno najładniejsze w portfolio Jabłonowa. Kapsel Manufaktury Piwnej. Szkoda, że nie ma podanego pełnego składu i ekstraktu. [5]
Uwagi: Próbowałem warkę nr 1. Bardzo mi smakowało, jak będę miał okazję kupić piwo ponownie, to chętnie to zrobię.

Moja ocena: [4.275]

[acjon]

Kolor: bardzo ładna brązowo-bursztynowa barwa[4.5]
Piana: całkiem, całkiem, z początku bardzo ładnie się trzyma, potem oblepia szkło[3.5]
Zapach: przyjemny [4]
Smak: to chyba największy atut tego piwa, fajny głęboki smak od początku do końca [5]
Wysycenie: jak dla mnie w porządku [4]
Opakowanie: mi się podoba, jedno z ładniejszych na polskim rynku [5]
Uwagi: Kapitalne piwo, cena chyba koło 4,5 zł (jeśli dobrze pamiętam), chętnie po nie sięgnę ponownie.

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Herbaciany albo bitterowy brąz. Piękny. [5]
Piana: Średnio wysoka, lekko "przybrudzona". Opada do szczelnej warstwy, zostawia spore wzorki na ściankach. [4]
Zapach: Silny, głównie słodowy, z lekkimi akcentami owocowymi i orzechowymi. Po zakręceniu dochodzi lekka chmielowa woń. Całość zdecydowanie w stylu. [5]
Smak: Od samego początku czuć bardzo dobrze zrównoważoną kombinację niezłej, ziołowej goryczki, solidnej słodowości oraz lekkich nut owocowych. Pomimo sporego stosunkowo ekstraktu chyba dobrze by się sprawdziło jako sesyjne. [4.5]
Wysycenie: Niezbyt wysokie, czyli odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: Trochę sztampy na etykiecie w "wystroju (beczka, chmiel) oraz w liternictwie. Nie jest źle, ale trochę zabrakło inwencji. [3.5]
Uwagi: Pite 5 kwietnia 2012 r.

Moja ocena: [4.6]

[darekd]

To moje drugie podejście do tego piwa, ładnego wizualnie (barwa, piana). W smaku jednak odbiega od mojego altowego pojęcia. Mocna słodowa baza (z owocowymi tonami) dominuje. Goryczka mocno schowana. Brakuje mi tej goryczki z orzecha włoskiego, która w innych altach najbardziej mi przypadła do gustu. Poza tym wyraźna metaliczność /początkowo nawet drażniąca, potem mniej/. Jakoś trochę z profilu słodowego mi przypomina to ich "klasztorne", ale może to sugestia. Piwo dość mocno treściwe, z wyraźnym słodowym charakterem, niewytrawne. Po dłuższym piciu, gdy wysycenie jest mniejsze, piwo jest już dla mnie ciut za słodkie.
Myślę, że intencje piwowara domowego były fajne, a co browar wypuszcza to inna sprawa. A co będzie wypuszczał... Absolutnie nie krytykuję Autora, ale nie mam zbyt dużego zaufania do producenta... Piwo jest dobrze pijalne i na swój sposób smaczne (pomijając metaliczność w moim egzemplarzu), ale IMO najmniej altowy z wypitych przeze mnie altów i przeczytanej literatury na ten temat Bo tylko kilka altów mam na swoim koncie

[Rzeszowiak]

Całkiem dobre piwko. Faktycznie piana mogła by być trwalsza, ale pozostałe parametry już bez większego zarzutu. W smaku dominuje przyjemna owocowość przełamana goryczką, która w pitej przeze mnie warce nie była wcale taka słaba jak pisał poprzednik. Dodam, że bardzo podobała mi się piękna bursztynowa barwa tego piwa.

Moja ocena: 4.

[Dwarfen]

Dzisiaj dostałem to piwko w bardzo atrakcyjnej cenie 3.40zł.Termin przydatności do końca listopada a smakuje wybornie.

[yaro74]

Ocena z ARTomatu

Kolor: herbaciany, ładny [4.5]
Piana: niska, po chwili cieniutka obrączka, po kilku minutach nie ma jej prawie wcale [2]
Zapach: słodowy, niezbyt intensywny [3]
Smak: słód z posmakiem karmelowym, średniointensywna goryczka, smak niezbyt pełny [4]
Wysycenie: dobre [4.5]
Opakowanie: prosta graficznie ale ładna etykieta, niestety minus za napis: recepta domowego piwowara [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.5]

[baania]

niestety minus za napis: recepta domowego piwowara

A dlaczego za to minus?

[yaro74]

Minus dlatego, że powinno być receptura, a receptę to wypisuje lekarz.

[żąleną]

Warka 23.11.2012. Owoce gdzieś zniknęły (może razem z pianą), piwo jest mocno karmelowe i trochę podpalane, w drugim rzucie wchodzi na podniebienie goryczka (nieco jak z orzecha włoskiego, choć może się sugeruję opisem DarkaD, który mignął mi, jak przewijałem stronę). Na koniec wraca karmel. Przez pierwsze pół szklanki jakby wyczuwalny alkohol, choć piwo nie jest przecież mocne.

Smaczne, ale wolałbym trochę więcej górnofermentacyjnych owoców na deser.