Kolor: Jasno złoty, dość mętne [4] Piana: Biała, na około 4 cm, gęsta, oczka bardzo drobne. Zapowiadała się ładnie ale była tylko do trzeciego łyku, potem pozostał cieniutki kożuszek i nieliczne plamy na ściankach [3.5] Zapach: Głównie drożdżowy z lekka słodowością, średnio intensywny. [3.5] Smak: Tu także na pierwszym planie wyraźna drożdżowość, jest też przyjemna słodowa zbożowość i chlebek z leciutką nutą owocową. Goryczka dość wyraźna, chmielowa. [4.5] Wysycenie: W górnej strefie normy ale może być. [3.5] Opakowanie: Kufelek z fajnym, firmowym logo, takaż podkładka. [5] Uwagi: Pite po raz pierwszy 28.04 w miłych wnętrzach browarku w cenie 6,50 zł/0,4 l. Smakowało mi, i było najlepsze z tych, które próbowałem. Wracając z Czech 1.05 znów wstąpiłem i jakbym pił inne piwo. Było dużo mniej mętne, chlebowość i goryczka gdzieś się ulotniły, za to było bardziej owocowo - kwaskowe. W tym przypadku ocena by poszła w dół ale pozostawiam tą z pierwszej wizyty
Kolor: Janozłoty, lekko zamglony. [4] Piana: W wersji na wynos trzeba lać z góry, żeby utworzyła się centymetrowa warstwa. Po chwili opada do ochronnej, cienkiej warstwy. Później cienki pierścień. W lanej wersji nieco trwalsza. [4] Zapach: Słodowy z lekkim masełkiem i niepasteryzowanymi nutkami. Po ogrzaniu delikatne, zbożowe nutki. [4] Smak: Początek dość treściwy, słodowy ze zbożowymi i lekko chlebowymi posmakami. Powoli dociera całkiem mocna goryczka, która zostawia suchy, chmielowy finisz. Solidne, ale nic więcej. [4] Wysycenie: Umiarkowane. Mogłoby być nieco wyższe. [4] Opakowanie: Litrowy PET z dedykowaną etykietą. Na miejscu podawane w firmowym kuflu na firmowej podstawce. [5] Uwagi:
Kolor: Jasnozłoty, lekko mętny. [4] Piana: Brudnobiała, wysoka na 1 cm, trochę ubogacona dużymi bąblami, nietrwała. [3] Zapach: Słaby, delikatnie słodowy z akcentem warzywnym. [3] Smak: Fajna goryczka, tło słodowe, minimalny posmak owoców i gdzieś z tyłu, niestety, śladowe warzywka... [4] Wysycenie: Widoczna masa maciupeńkich bąbelków, ale w paszczy jakoś nie przeszkadzają. [4] Opakowanie: Litrowy PET na wynos, bardzo prosta niebiesko-biała eta, która jednak może się podobać. [3.5] Uwagi: Mojej żonie smakowało .
Z 3 dostępnych 15.03 (ciemne, marcowe, pils) to zrobiło na mnie najgorsze wrażenie. Płaskie, bez wyrazu, goryczka anemiczna. Wadliwe nie było, ale żeby smaczne - to też nie.
Kolor: bursztyn z lekka mgiełką [5] Piana: ecru, średnie pęcherze, opada dość szybko, nie osadza się na szkle [3] Zapach: słodowo-warzywny, do tego gotowana kukurydza [3] Smak: lekka goryczka, słodowo-kukurydziany akcent gdzie jednak wybija się na pierwszy plan słodkawy smak, w tle lekki posmak chmielu oraz leciutkie kwaskowe nuty [2.5] Wysycenie: za duże [3] Opakowanie: fajna etykieta, mala brązowa butelka, gładki kapsel [4] Uwagi: Wypite w całości ale bez przyjemności
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2014-01-22, 19:11.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment