Amber, Pirackie

[dipeone]

Mocno słodowe i alkoholowe piwko. Generalnie według mnie słabo. Foto:

[robert19r20]

ja chcę popiracić! kapsel będzie do kolekcji a im mocniejsze tym lepsze!! tylko ta słodycz mnie przeraża

[dipeone]

ja chcę popiracić! kapsel będzie do kolekcji a im mocniejsze tym lepsze!! tylko ta słodycz mnie przeraża

Dzisiaj sprzedawczyni ze sklepu piwnego stwierdziła, że niektórym ludziom smakuje i kupują często ,więc może to ze mną coś jest nie tak. ;- )

[wrednyhawran]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładne, pełne złoto. Klarowny. Może trochę za jasny jak na stronga, ale cieszy oko. [4.5]
Piana: Niewysoka i szybko opada. Pozostawia cienką warstewkę na całej powierzchni piwa, która zostaje niemal do końca. [3.5]
Zapach: Słodowo-alkoholowy, ciężki. [3.5]
Smak: Ciężkie słodowe, z wyraźnym alkoholowym posmakiem. Spożywam je tylko lekko schłodzone i ten alkohol i ciężar mocno odczuwam. Może jakby było bardziej zimne piłoby sie lepiej. [3]
Wysycenie: Średnie. Odpowiednie. [5]
Opakowanie: Bączek z dedykowanym kapslem. Na etykiecie browar szczyci się 8,1% zawartościąalkoholu, nie wspomina jednak o ekstrakcie. [4]
Uwagi: Przeciętny i przesadnie mocny strong kierowany raczej w stronę małowybrednej klienteli delektującej się smakiem piwa w bramach i parkach, na chybcika i prosto z butelki.
Szum w głowie pojawia się dosyć szybko, więc piwo można uznać za skuteczne, spełnia swoją rolę.
Stosunek jakości do ceny wypada korzystnie, gdyż piwko kosztuje 1,50zł za 0,33l, co wręcz miażdży marketową konkurencję.
Wypić się da, ale tylko od czasu do czasu, w ściśle określonych sytuacjach.

Moja ocena: [3.45]

[iron]

Dzisiaj sprzedawczyni ze sklepu piwnego stwierdziła, że niektórym ludziom smakuje i kupują często ,więc może to ze mną coś jest nie tak. ;- )

Nie sadzę - po prostu w kategorii mózgotrzepów wygrywa - korzystny stosunek mocy do ceny - nie ma to jak się "zfocusować na target" - brawo Amber

[canigggia]

Piłem to dzisiaj. Mimo, że butelka to tylko 0,33l, to nie zdzierżyłem całego Piwo bardzo, ale to bardzo średnie. Moim skromnym zdaniem Browar Amber podąża obecnie śladem, którym kiedyś szedł browar w Jabłonowie. Kiepskie Zimowe, Bardzo, ale to bardzo średnie Pirackie, ciekawe, co nas jeszcze 'ciekawego' w tym roku czeka od piwowarów z Bielkówka.

[Makaron]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złocisty, czysty przejrzysty. [4.5]
Piana: Bardzo szybko opada, bardzo krótkotrwała. [2]
Zapach: Pierwsze wrażenie było bardzo negatywne, ale drugie podejście było już łagodne.
Ciężki, zapach surowego zboża, lekko słodki, lekko alkoholowy. [2.5]
Smak: Pierwsze wrażenie to słodycz, jakby dosładzane. Później posmaki jakby surowego zboża surowego. Na końcu alkoholowe. Ciężkie w smaku. [2.5]
Wysycenie: Średnie nagazowanie, dobrze dopasowane do mocy piwa. [4]
Opakowanie: Klasyczna butelka bączek. [4]
Uwagi: Źle zbalansowane piwo, mimo braku wyraźnych wad piwo nie należy do przyjemnych.

Moja ocena: [2.7]

[tom38]

Jako mózgotrzep dobre a nawet bardzo dobre.Po dwóch dobrze schłodznych jest tak już błogo,tak weekendowo.

[chris1985]

Mi to piwo nie przypadło do gustu. Bardzo w nim czuć spirytus i jest nieprzyjemnie słodkie. Taka mocniejsza wersja Harde. Amberowi już brak pomysłów ?/po Przeniczniaku ?? mogli by wypuścic np: jakies piwo miodowe.

[pioterb4]

mogli by wypuścic np: jakies piwo miodowe.

No, w końcu takich brakuje na rynku...

[Tschabe]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty i klarowny, ładny. [4]
Piana: Przy nalewaniu bardzo wysoka, średniopęcherzykowa. Opada do ok. 0.5cm i utrzymuje się do końca. Zostawia osad na ściankach. [4]
Zapach: Silny, słodowy, nieszczególnie przyjemny. [2.5]
Smak: Wyraźna słodycz, lekka gorycz i mnóstwo alkoholu. Jest bardzo treściwe, wręcz oleiste. Jednak wyraźny smak spirytusu znacząco uprzykrza picie. [2]
Wysycenie: Silne przez cały czas, co działa na plus. [4]
Opakowanie: Poobijany bączek, na min etykieta z motywami pirackimi i mocno wyeksponowanym 8,1%. Trzeba przyznać, że rzuca się w oczy. Kapsel dedykowany, nie podano zawartości ekstraktu. [3]
Uwagi: Biorąc pod uwagę niską cenę Pirackiego, myślę, że swoich fanów znajdzie. Ale ja nim nie zostanę, mimo że mocne piwa lubię, a z Bielkówka jest jeszcze bardzo dobre (moim zdaniem) w swojej klasie Harde.

Moja ocena: [2.625]

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładne, nasycone złoto, jednak za jasne jak na domniemany ekstrakt. [3.5]
Piana: Średnia, opada do marnych resztek, trochę osiada na ściankach. [3]
Zapach: Niezbyt silny (a wręcz za słaby), słodowo-owocowy. Chmielu nie czuć. Mały plus za fajną ziarnistość. [3.5]
Smak: Średnia słodowość, przechodząca w wyraźną owocowość, a potem w lekką ścierę. Całość niezbyt treściwa i średnio smaczna.
Po lekkim ogrzaniu czuć już tylko słodycz i ścierę. [2]
Wysycenie: Trochę za wysokie na ten ekstrakt. [4]
Opakowanie: Samo wzornictwo jeszcze ujdzie. Nie ujdzie rozmyte liternictwo i ogromne znaki wskazujące zawartość alkoholu. Plus za dopasowany kapsel. [4]
Uwagi: Pite 1 czerwca 2012 r.
Dziwne, że Amber wypuścił takiego gniota. Stanie okrakiem w dwóch segmentach, czyli z jednej strony premium, a z drugiej żulernia, jest na dłuższą metę kiepskim pomysłem.

Moja ocena: [2.9]

[Mason]

Stanie okrakiem w dwóch segmentach, czyli z jednej strony premium, a z drugiej żulernia, jest na dłuższą metę kiepskim pomysłem.

W Jabłonowie jak na razie to działa całkiem dobrze

[canigggia]

W Jabłonowie jak na razie to działa całkiem dobrze

Tyle, ze w Jabłonowie piwa klasy premium sygnowane są marką Manufaktura Piwna. Cos na styl Toyoty i Lexusa.

[Twilight_Alehouse]

Tyle, ze w Jabłonowie piwa klasy premium sygnowane są marką Manufaktura Piwna. Cos na styl Toyoty i Lexusa.

Toteż właśnie. Natomiast Amber tłucze wszystko pod jedną marką.