Nie ma jeszcze w bazie, ale ja i tak nie ARTomacę, to napiszę już teraz, póki pamiętam wrażenia.
Mocne - to wiadomo - kolor z kategorii jasne mocne, czyli jak należy. Dość goryczkowe, ale jak dla mnie nie równoważy wystarczająco słodyczy pochodzącej od wysokiego ekstraktu. Alkohol mocno wybija się razem z krówkowym diacetylem. Sądząc po zapachu to chmielenia na zimno nie było? Niezharmonizowane, zdecydowanie wymaga dłuższego leżakowania. W porównaniu z Atakiem Chmielu smakuje jak starszy i większy, lecz nieco niedorozwinięty braciszek
Jak będzie w wersji butelkowej zakupię i doleżakuję w piwniczce, ale to nie moje klimaty - bardziej smakuje jak majowy doppelbock niż Double AIPA.
Mocne - to wiadomo - kolor z kategorii jasne mocne, czyli jak należy. Dość goryczkowe, ale jak dla mnie nie równoważy wystarczająco słodyczy pochodzącej od wysokiego ekstraktu. Alkohol mocno wybija się razem z krówkowym diacetylem. Sądząc po zapachu to chmielenia na zimno nie było? Niezharmonizowane, zdecydowanie wymaga dłuższego leżakowania. W porównaniu z Atakiem Chmielu smakuje jak starszy i większy, lecz nieco niedorozwinięty braciszek
Jak będzie w wersji butelkowej zakupię i doleżakuję w piwniczce, ale to nie moje klimaty - bardziej smakuje jak majowy doppelbock niż Double AIPA.
Comment