Ocena z ARTomatu
Kolor: miedziany, piwo klarowne, no może leciutkie zmętnienie. Ale dla tego stylu, jak najbardziej ok. [5]
Piana: bez rewelacji, drobna, raczej nie za wysoka i nie najbardziej trwała, jakoś tam oblepia szkło, ale pod tym względem tylko tak sobie. [3.5]
Zapach: Ameryka. Ale raczej igły, żywica niż owoce. Trochę też karmel. Ogólnie całkiem, całkiem choć osobiście wolałbym nieco więcej cytrusów. [4]
Smak: Na początku dominuje bardzo mocna goryczka, cokolwiek zalegająca, nie da się ukryć. Ale już po kilku łykach jest dużo lepiej - konkretna goryczka pozostaje ale jest zarazem słodko, karmelowo, przyjemnie. Powiedziałbym, że z każdym łykiem coraz lepiej Jest moc, ale alkohol dobrze ukryty.
Piwo bardzo esencjonalne. Mocna 4 za smak. Nawet się zastanawiałem nad 4.5.
Jak w szkole, skala ocen zbyt uboga 4 trochę za mało, 4.5 jednak za dużo. [4]
Wysycenie: Niskie, ale tutaj jak najbardziej pasujące. [5]
Opakowanie: Wzór, kolor - to wszystko raczej mało przekonujące. Ale szczerze mówiąc dużo większe znaczenie mają dla mnie szczegółowe informacje na temat piwa. Pod tym względem - jak zawsze w przypadku Pinty - wzorowo. [4.5]
Uwagi: Butelka z datą 22/07/2015.
Jedno z lepszych polskich piw.
Moja ocena: [4.075]
Kolor: miedziany, piwo klarowne, no może leciutkie zmętnienie. Ale dla tego stylu, jak najbardziej ok. [5]
Piana: bez rewelacji, drobna, raczej nie za wysoka i nie najbardziej trwała, jakoś tam oblepia szkło, ale pod tym względem tylko tak sobie. [3.5]
Zapach: Ameryka. Ale raczej igły, żywica niż owoce. Trochę też karmel. Ogólnie całkiem, całkiem choć osobiście wolałbym nieco więcej cytrusów. [4]
Smak: Na początku dominuje bardzo mocna goryczka, cokolwiek zalegająca, nie da się ukryć. Ale już po kilku łykach jest dużo lepiej - konkretna goryczka pozostaje ale jest zarazem słodko, karmelowo, przyjemnie. Powiedziałbym, że z każdym łykiem coraz lepiej Jest moc, ale alkohol dobrze ukryty.
Piwo bardzo esencjonalne. Mocna 4 za smak. Nawet się zastanawiałem nad 4.5.
Jak w szkole, skala ocen zbyt uboga 4 trochę za mało, 4.5 jednak za dużo. [4]
Wysycenie: Niskie, ale tutaj jak najbardziej pasujące. [5]
Opakowanie: Wzór, kolor - to wszystko raczej mało przekonujące. Ale szczerze mówiąc dużo większe znaczenie mają dla mnie szczegółowe informacje na temat piwa. Pod tym względem - jak zawsze w przypadku Pinty - wzorowo. [4.5]
Uwagi: Butelka z datą 22/07/2015.
Jedno z lepszych polskich piw.
Moja ocena: [4.075]
Comment