Piwo jest calkiem przyjemne, przegryzane Lentilkami najprawdziwiej daje rady, mimo stosunkowo sporej odleglosci od ambrozji, ktorej oczekuje w smaku piwa idealnego
Don't trust nobody, It will cost you much too much
Beware of the dagger, It caress you at first touch
O, all small creatures, It is the twilight if the gods
miałem okazje spróbować i zapach i smak mdły,miałem wrażenie jakby dolali do przefermentowanego piwa brzeczki (kiedyś zrobiłem taki eksperyment i efekt był podobny),całego bym nie dał rady wypić.
Ja nie wiem, czy to jest te same piwo, bo z etykiety zniknął napis Export.
Parametry są podobne, smak też. Butelka jest teraz zwrotna.
Piwo z datą do 4-ego października.
Kolor: Żółty, mętny [3] Piana: Średniopęcherzykowa, śnieżnobiała, szybko opadająca [3.5] Zapach: Średnio wyczuwalny. słodki, miodowy, kwiatowy [3.5] Smak: Na początku zdecydowanie kwaśne, chlebowy, z lekką goryczą, trochę wodniste [2] Wysycenie: Odpowiednie [4.5] Opakowanie: Ładne ale nie zachwycające, mogliby podać chociaż ekstrakt [3.5] Uwagi: Szczerze mówiąc to powiedziałby, że to bardziej pszeniczniak niż lager, pity w temperaturze 11°C, miesiąc po terminie
Po raz kolejny piłem Piwo z Browaru w Łomży tym razem Export Niefiltrowane. Kolor piwa: jasno-złoty,jest mętne co potwierdza że Niefiltrowane. Piana gruboziarnista,puszysta i długo się utrzymuje.Zapach słodowy ze zbożowym akcentem.Na pierwszym planie pojawia się mocna goryczka (średnio przyjemna), ale nie odtrącająca,kwaskowate i cierpkie w smaku.
Nagazowanie piwa jest wysokie,jak dla mnie "za wysokie".
Butelka 500 ml,typowa etykieta dla piw z Łomży-graficznie przyzwoita,dedykowany kapsel.
Jakoś mi to piwo nie podeszło. Fakt jest pijalne ale wydawało mi się jakieś ciężkie.
Mam teraz okazję napić się tego piwa, zakupiłem przy okazji w realu za 2.19 ....kiedyś piłem te piwo i mam z nim dość przyjemne wspomnienia. Piwo faktycznie jest mętne,ma jakąś tam pianę...trzeba trochę pomieszać to jakoś ujdzie W zapachu czuć jakąś cytrusową- chmielowość +jakieś słody . W smaku jest orzeźwiające, troszkę cytrusowe z jakąś fatalną tępą goryczką, ale ujdzie .Jest też chlebowość, trochę kwaskowata.Piwo sprawia wrażenie dość mdłego i ciężkiego.
Kiedyś naprawdę było lepsze, ale nie jest najgorzej bo po łomży spodziewałem się kompletnej tragedii a tu za cenę 2.19 można napić się tak ot dla odmiany .....
Kolor: złote, nieprzejrzyście mętne [4.5] Piana: krótkotrwała. średnio [3] Zapach: słód, kwiatki, delikatna limonka, lekki aromat chmielowy, przyjemny, ale niewielka intensywność [3.5] Smak: średnia słodowość, lekko chlebowa, naprawdę spora goryczka jak na lagera(!) [4] Wysycenie: spore, ale pasuje tym razem [4.5] Opakowanie: fajne, ale brak ekstraktu i innych informacji [3] Uwagi: Pozytywne zaskoczenie, na pewno wrócę.
Comment