Piwo z prawie wszystkimi cechami świetnego produktu: pięknie opakowane, ładny kolor, wspaniała piana i ... bardzo przeciętny, płytki smak. To, że jest to pszenica da się wyczuć nie tylko po nazwie ale jest to piwo niedorobione, bez owocowych nut i głębi. Mimo tego, że pszenicą nie stoimy mamy przynajmniej pięć lepszych piw pszenicznych. Do wypicia ale jeżeli się nie poprawi to bez powtórki. Im cieplejszy dzień tym lepiej się broni ale wtedy wiele da się wypić.
Amber, Pszeniczniak
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Mętny, przypominający sok bananowy. [4.5]
Piana: Bardzo obfita, utrzymuje się do samego końca tworząc półcentymetrowy dywan. [5]
Zapach: Chyba najbardziej wyczuwalny jest banan i odrobina słodu. Ogólnie przyjemny i zachęcający do dalszego picia. [4]
Smak: Bananowy, trochę słodkawy i lekko kwaśny. Goryczka prawie w ogóle nieobecna. [3.5]
Wysycenie: Jak dla mnie prawie idealne, delikatnie szczypiące w język. Bąbelkuje do samego końca. [4.5]
Opakowanie: Wyróżniające sie spośród innych piw stojacych obok na półce, plus za dedykowany kapsel. [4]
Uwagi:
Moja ocena: [3.95]Grunt to się nie przejmować, piwo pić i obserwować
zbieram ELBING
wymiana--> http://picasaweb.google.com/PacoElbl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasny, miodowy, mętny. [5]
Piana: Obfita, trwała - tak jak w książce pisze [4.5]
Zapach: Dominują nuty owocowe i warzywne. Trudno doszukać się słodu czy goryczki. [4]
Smak: Całkiem zrównoważona mieszanka owoców, pszenicy i delikatnej goryczki. [4]
Wysycenie: Niemal idealne. [4.5]
Opakowanie: Zasłużona najwyższa ocena. [5]
Uwagi:
Moja ocena: [4.175]
Comment
-
-
Jestem w szoku, po tym co tu czytam, spodziewałem się jakiejś kaszany, wariacji na temat, własnej interpretacji, wreszcie piwa pszenicznego, ale nie hefeweizen itp, a ten Pszeniczniak, którego piłem to był właśnie rasowy pszeniczniak - intensywnie goździkowy, bananowy, wszystko na swoim miejscu. Data: 05.10.12
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Cytrynowo-złoty, mętny. [4]
Piana: Wysoka, drobnopęcherzykowa i bardzo trwała. Po kilku minutach kilkucentymetrowa warstwa. Do końca centymetrowy kożuch. [5]
Zapach: Średniointenyswny, głównie goździkowy, w tle delikatnie czuć banany i zbożową słodowość. Po ogrzaniu nieco drożdżowych wstawek. Generalnie przyjemny. [4]
Smak: Na początku delikatna kwaskowość ze zbożowymi posmakami. Po czasie pojawia się delikatna goryczka, której posmak dość długo zostaje w finiszu. W tle lekko goździkowe i drożdżowe smaczki, brakuje nieco banana. Niezbyt treściwa, ale ogólnie poprawna pszenica. [4]
Wysycenie: Wysokie. Później znacznie łagodnieje. [4]
Opakowanie: Bardzo ładne. Bezzwrotna butelka z tłoczeniami. Zamiast etykiety nadrukowane napisy na butelce, tak jak w Koźlaku. Kapsel dedykowany, parametry podane. Brawo. [5]
Uwagi: Partia z datą 05.10.12.
Moja ocena: [4.15]
Comment
-
-
Dla mnie nieco przerost formy nad treścią.
Pomijając już fajną i rzucającą się w oczy butelkę, faktycznie piana jest imponująca, chyba takiej w polskich pszenicach nie widziałem (ewentualnie w wyjątkowo udanych warkach Viva hel). Plus również za kolor, przypomina Kubusia bananowego
Teraz minusy. Zapach nijaki, to chyba największy zarzut pod adresem tego piwa. Dla mnie piwa pszeniczne powinny pięknie pachnieć goździkami i bananami, tutaj tego zdecydowanie brakuje. Smak płytki, zbożowo - drożdżowy, również nieco mi brakuje typowo pszenicznych posmaków, ale ewentualnie smak mógłby się obronić.
Moja ocena : -4. Głównie za pianę.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: jasnożółte, mętne, jak dla mnie za jasne, cos jakby wit-em mi jechało [3]
Piana: obfita, gęsta, bardzo długo się trzyma, jest jednocześnie delikatna, osadza sie na szkle drobnymi kropkami [4.5]
Zapach: dość ostry, jak świeżo przekrojonej cytryny do tego lekki zapach drożdży [3]
Smak: dość treściwe i pełne, na pierwszy i chyba jedyny plan wysuwa się dominująca kwaskowo-cytrynowa nuta, która sprawia, że ma się wrażenie picia piwa z dużą ilością soku cytrynowego, dopiero gdzies daleko w tle lekki posmak słodu i drożdży, a gdzie ta pszenica? [2.5]
Wysycenie: dla mnie bez zarzutu [5]
Opakowanie: dedykowana butelka z kapslem, dla mnie wygląda super [5]
Uwagi: Rozczarowanie, miało być pszeniczne a jest coś a la radler cytrynowy na bazie piwa pszenicznego, więcej raczej po ten wynalazek nie sięgnę
Moja ocena: [3.15]Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
napój dla bab...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sandacz Wyświetlenie odpowiedziPrecz z bananami w piwach pszenicznych! Chcę pić piwo, a nie alkoholowy napój o bananowym aromacie.(...) Poza tym życzyłbym sobie piwa pszenicznego, które do końca zachowuje swoje walory smakowe, a nie, tak jak większość, w ostatniej ćwiartce oferuje jedynie kwasek.
Comment
-
-
W dość krótkim czasie miałem okazję próbować tę pszenicę i porównać ją z pszenicą z Grill de Brazil, pszenicznym z Trzech Koron i Obolonem Pszenicznym. Bukiet tego ostatniego po prostu rozwalał ferią aromatów, a tych pozostałych (w tym w Amberze) były ledwie zaznaczone. To nie znaczy, że traktuje to jako wadę. Lubię pszenice bardziej stonowane tak jak ta amberowska czy de Brazil. Jednak kwasowość w piwie z Bielkówka była w mojej opinii za duża. Jest do czego wracać, ale to nie szczyt marzeń.
Comment
-
-
A mi właśnie ta kwasowość podeszła, nie jest taka sztuczna i tępa jak w Łomży i fajnie orzeźwia. Na upały jakoś mi lepiej weszło niż 'cięższy' (w sensie bardziej drożdżowy) Cornelius. Przy Witach to nie stało nawet a bardziej mi podchodzi pod nie niż pod Hefe, ale jest miłą odmianą od reszty polskich pszenic.
Comment
-
-
Pszeniczniaków wypiłem już kilkanaście (po 1-2 butelki z partii), począwszy od pierwszej warki, więc pokuszę się o opinię. Dotąd pijałem regularnie powszechnie dostępne standardy w postaci Paulanera HW i Obołonia P. Moim zdaniem amberowska pszenica nie odbiega od nich w sposób znaczący. Jest nieco bardziej kwaskowa, bardziej orzeźwia, ale jednocześnie ma po przełknięciu dostatecznie dużo słodowości i zbożowości. Bardzo mi smakuje jako piwo na ugaszenie pragnienia lub do lekkiego posiłku.
Ze dwa razy miałem wrażenie, że jest nieco zbyt gorzkie (nie goryczkowe - gorzkie), ale druga osoba stwierdziła, że marudzę i ona tego nie wyczuwa.
Świetne wysycenie, piękny bardzo jasnożółty kolor i mętność.
Nalewanie tylko dla wtajemniczonych. Przyzwyczajony do standardów musiałem zmienić zwyczaje i nalewać do 90% piwa z wyczuciem, a tylko ok. 10% po zamieszaniu - a i tak śnieżnobiała czapa sterczy ponad szkło (używam wysokiej szklanki Obołonia do pszenicy), a piana do końca oblepia ścianki. Wizualnie najbardziej podobne do Svyturysa Baltas (White), ale smakowo zdecydowanie bardziej konkretne i zbożowe.
No i raczej najlepsze piwo pszeniczne z "przemysłowych" browarów w Polsce, w dodatku udane od debiutu.
M.Last edited by beaviso; 2012-05-13, 13:01.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Piwo jest mętne, żółte, wpadające w jasny bursztyn. Odpowiednie. [5]
Piana: Idealna. Drobna, gęsta, utrzymująca się do końca. Pozostawia firankę na szkle. [5]
Zapach: Tutaj już jest gorzej. Wersja beczkowa na FDP 2012 wyraźnie zajeżdżała czymś nieprzeyjemnym. Teraz piwo pite ze szkła i jest znacznie lepiej. [3.5]
Smak: Delikatny, typowy dla piw pszenicznych. Jako, że wiecznie mam problem z wyczuciem goździków, stąd nie sprecyzuję tego dokładnie. Mógłby być trochę bardziej wyrazisty. [4]
Wysycenie: Zdecydowanie za duże, szczypie nieprzyjemnie w język. [2.5]
Opakowanie: Tu nie mam żadnych zastrzeżeń, piękna butelka, kapsel również się dobrze prezentuje. Minus za opakowanie bezzwrotne. [4]
Uwagi:
Moja ocena: [3.9]www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!
Comment
-
-
Dla mnie te piwo posiada zbyt kwaskowaty owocowy posmak. Postawiłem obok siebie ostatnio właśnie pszeniczniaka oraz pszeniczne z kija Pivovari radomskiej. Radom posiada bardziej "balsamiczny" smak, z owoców wyraźniej wysuwa się banan, nie ma tak cytrusowego smaku.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: cytrynowy,mętny [4.5]
Piana: po nalaniu sama piana,śnieżna i gęsta,po kilku minutach został solidny dywanik [4.5]
Zapach: delikatny aromat głównie cytrusowy,słabo wyczuwalne inne dodatki [3.5]
Smak: istna mieszanka bananowo-cytrusowo-gożdzikowa,tylko że zbyt słaba.Mogłoby być trochę wyraziściej! [3.5]
Wysycenie: jednak troche za małe jak na pszeniczkę [3.5]
Opakowanie: Bardzo fajny pomysł z butelką.Dedykowany kapsel,jest info o ekstrakcie i alk. [5]
Uwagi:
Moja ocena: [3.725]mb WOS
Comment
-
Comment