Tyskie, Klasyczne

[skitof]

Oj trafiłem w denną partię... bo kiedyś piłem i wydało się trochę lepsze...
Przypomniałem sobie.... tamto piłem z butelki... wlanie do szkła zabiera wiele... to zły znak...

Odwrotnie. Wlanie do szkła ukazuje prawdę. Kolor, pianę, aromat, smak.

[Javox]

hehehehehe wolę się w tym wypadku trochę oszukać byle lepiej dało się wypić.... hehheeheh

oczywiście czysty sarkazm.... hehehehehhe

[kurgan]

lodówka!

słodkie i mętne jak na szambo przystało, uczęszczałem do szkoły w Tychach, miałem kilka razy okazje podpalić ten browar, teraz żałuje...

na poważnie, na wichurach gdzie w sklepikach nie ma szczególnego wyboru po Tyskie które ma własną lodówkę sięga większość, kiedy to się zmieni?!...

[e-prezes]

Nie odnotowałem jaką partię piłem, ale znośny koncerniak. Może nie dałem się nabrać na 100 % słodu i inne dyrdymały z etykiety, ale poza tym, że nasycenie jak zwykle za wysokie i ciężko wyniuchać coś przyjemnie chmielowego w zapachu to pite po pracy smakuje jak trzeba. Wydaje mi się (bo ostatnio nie testowałem), że jest lepsze od Tyskiego Gronia. Jednak do wzorców daleko...

[dlugas]

że jest lepsze od Tyskiego Gronia.

też się zgadzam,tyle tylko, że ostatnio trudno znaleźć gorsze piwo od Gronie w podobnej do niego zawyżonej cenie

Ile razy piłem klasyczne, tyle razy miałem nasycenie dość sporo poniżej przeciętnej.

Mam teraz "promocję" na nie 2,19zł w dość nie tanim sklepie osiedlowym, korci mnie, ale będę twardy, bo ileż razy można się przekonywać do tego bardzo przeciętnego piwa

na bank lepsze od gronie i lecha, ale i tak nie kupię, no chyba że zlecą w okolicę 1,50-1,80zł :]

[zgoda]

Wodniste, bez cienia goryczki, gdzieś daleko w smaku słodowa nuta i tyle tego "piwa" w Tyskim Klasycznym.

Badziew.

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, typowo lagerowy. [4]
Piana: Białą, bardzo drobna, średniowysoka i średniotrwała. [3.5]
Zapach: Pachnie wilgocią i słodem. [3]
Smak: Słaby słód, typowo-koncernowo-lekko-mdlący, w tle gdzieś goryczka. [3]
Wysycenie: Dość wysokie, pomaga wypić . [4]
Opakowanie: Koncernowo dopracowane, dość eleganckie, ma "swój" kapsel. [4.5]
Uwagi: Po grabieniu i paleniu liści, na słoneczku, na tarasie, daje się wypić.

Moja ocena: [3.225]

[raelber]

Byłem ciekawy tego piwa i jednak ciekawość to 1 stopień do piekła. Po otwarciu puszki, myślałem, że piję dobrze nagazowaną wodę. Praktycznie nic nie wyczuwałem dopiero w połowie, poczułem lekką goryczkę troszkę chmielu. To piwo jest chyba dla tych co piwa nie lubią bo smaku piwa to raczej niema żadnego. Woda gazowana z procentami, w sam raz na upały bo ten wynalazek można wypić jednym tchem piwem tego bym nie nazwał.

[sasser]

Tyskie Klasyczne, a zatem klasyczny, koncernowy lager. Nie wyczułem w smaku nic ponad przeciętność, także myślę, że nie ma co specjalnie go kupować. Lepiej zakupić np. Książęce Ciemne Łagodne.

[Obywatel1978]

Piękne opakowanie - autentycznie! Mistrzowska marketingowa otoczka, ale niestety na tym koniec pozytywów. Tyskie Klasyczne to bezpłciowa, słodkomdląca lura, o której nawet nie można powiedzieć, że jest orzeźwiająca bo jest wyjątkowo 'mulista'. Słodycz, słodycz, słodycz - później długo, długo nic - jakaś tam rachityczna goryczka i ogólnie ulepkowatość.

P.S. Czasami jest tak, że jak wieczór piwny rozpoczynam od koncernowego piwa, to nawet udaje mi się je wypić bez nieprzyjemności (np. Kanclerz obecnie w wydaniu Van Pur wypada całkiem przyzwoicie ). W przypadku Tyskiego Klasycznego nie działa nawet 'efekt pierwszego kufla' - ono po prostu nie ma prawa smakować. A taka piękna butelka i etykieta...

[wit]

Kurczę, bez przesady z tym krytycyzmem. Sam go bym pewnie nie kupił, ale zostałem poczęstowany i wypiłem z przyjemnością. Tym nie mniej przypuszczam, że podzieli los wielu produktów. Tak to jest, gdy dla koncernu produkt to nie jakość i zadowoleni klienci (choćby w tym przypadku piwo znalazło swoich zwolenników) tylko "project" (z wszelkimi tego konsekwencjami, tj. project managerem, liderem projektu, opitymi Red Bullem merchandiserami etc.). A tak na serio, wprowadzenie tego projektu oznacza, że nawet Tyskie umie zrobić przyzwoite piwo, tylko tak na codzień im się nie chce.

[wit]

No i errata do samego siebie. Przygoda i zabawa firmy w robienie jakościowego piwa szybko się skończyła. To co kupiłem dziś, w zasadzie jest niepijalne. Czyżby środki przeznaczone na jakość zostały przesunięte na kampanię reklamową w telewizji?

[Myszon007]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Głębokie złoto, klarowne. [5]
Piana: Dość trwała, szarobiała, średnioziarnista, niestety zeruje się zupełnie nie zostawiając śladu. [3.5]
Zapach: Nijaki, słodkawo-metaliczny. [2]
Smak: Słodkawo-zbożowy, nawet treściwe, przeszkadza metaliczność i kompletny brak goryczki. [3]
Wysycenie: Zbyt duże. [3]
Opakowanie: Ładny kapsel, tłoczona butelka, niezła etykieta. Może się podobać. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [2.875]

[Javox]

hehehe ta metaliczność to pewnie z chmielu
... ni ma goryczki? "żółci": pewnie nie dowieźli...

[Rzeszowiak]

Woda aromatyzowana chmielem. Szkoda nawet oceniać.