dlaczego?
Gościszewo, [AleBrowar] Rowing Jack
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bursztynowy, lekko zmętniały. [4.5]
Piana: Obfita, gęsta, drobno pęcherzykowata, po kilku chwilach opada pozostawiając na szkle wianuszek. [5]
Zapach: Intensywny - to mało powiedziane! Niezły bukiet uderza w nozdrza na dzień dobry. Czego tutaj nie ma - cały zestaw cytrusów z wybijającym się mango i ananasem. Aromat generalnie miły i ożywczy. Z czasem dochodzą do głosu żywiczno sosnowe akcenty, jak również imbir. Do końca wyrazisty - co rzadko się zdarza. [5]
Smak: Z początku gorzko cytrusowy. Chmielu nie żałowano - goryczka imponująca, która długo utrzymuje się na podniebieniu. Do tego zioła i las (sosna, świerk), czuć żywicę i igły. Finisz zdecydowanie cierpki. [5]
Wysycenie: Bez zastrzeżeń, optymalne. [5]
Opakowanie: Tradycyjnie jaskrawy kolor - tym razem seledyn. Właściwie - czemu nie! Za to nie jestem entuzjastą komiksowej grafiki. Zawartość informacji wystarczająca. Minus za byle jaki kapsel. [4]
Uwagi: Fantastyczne piwo, bardzo wytrawne, co mi absolutnie nie przeszkadza, gdyż takie lubię (wino też pijam tylko wytrawne). Oprócz tego geste, rześkie, treściwe. Czegóż chcieć więcej?!
Moja ocena: [4.925]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: jasny bursztyn, mętny [4.5]
Piana: wysoka jak w piwie pszenicznym, miałem problem, żeby nalać piwo za jednym razem, trwała, pozostaje warstewka do końca, oblepia szkło [5]
Zapach: po otwarciu butelki silny zapach cytrusowy, następnie żywiczny, przyjemny [4.5]
Smak: To samo co w zapachu, goryczka bardzo przyjemna, taka jak lubię ale nie tak mocna jak by wskazywało 80 IBU, bardzo chętnie wypiłbym jeszcze jedno. [5]
Wysycenie: odrobinę za duże [4.5]
Opakowanie: podobne jak inne piwa z AleBrowaru, więc i ocena podobna [3.5]
Uwagi:
Moja ocena: [4.7]
Comment
-
-
Barwa: ciemnozłota, mętna.
Piana: biała, zwarta, wysoka, drobnoziarnista.
Zapach: składa się z nut owocowych (cytrusy), żywicznych oraz wyraźnego aromatu chmielowego.
Smak: na początku wyczuwalne są aromaty cytrusowe i żywiczne przechodzące w chmielową goryczkę, która jest bardzo wyraźna, ale nie intensywna. W tle nieznaczna nuta alkoholowa. Goryczka głęboka i długo utrzymująca się w ustach.
Wysycenie: niskie.
Piwo sesyjne, dobre na każda porę roku i okazję. Pewne zastrzeżenia może budzić etykieta, która jest dość niecodzienna.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Pomarańczowo-bursztyowy z odcieniem miedzianym. Nieco mętny [5]
Piana: Mimo mocnego chłodzenia, całkiem spora i trwała, nieco przyciemniona [4.5]
Zapach: Bardzo przyjemny. Głównie żywica i grapefruit. Do tego ziołowo-chmielowy aromat. Świeży [4.5]
Smak: Rewelacja. Już w pierwszej fazie przywala mocną porcji goryczki, która przesiąknięta jest przyjemnym cytrusowym grapefruitowym aromatem. Do tego wyraźna żywiczna nuta, którą w tym rodzaju piwa uwielbiam, choć ta żywica akurat chyba nieco mniej wyraźna niż w Pacyficu. Głęboko goryczkowy grapefruit długo utrzymuje się z tyłu języka, zachęcając do kolejnego łyka [5]
Wysycenie: Zupełnie OK [4.5]
Opakowanie: Oszczędna, uboga, ale dość ciekawa zielona etykieta z Wiosłującym Jackiem mi z ryja kojarzącym się trochę z socrealistycznymi rzeźbami przedstwiającymi budowniczych Polski Ludowej. Czy coś [4]
Uwagi:
Moja ocena: [4.7]
Comment
-
-
Kolor bursztynowy pomarańczowy
Piana gęsta i bardzo ładnie oblepia szkło
Zapach bardzo ciekawy wiele aromatów , przede wszystkim cytrusowe i żywiczne
Smak ożeźwiający cytrusowy, żywiczny dla mnie aż za bardzo wyrazisty ale na szczeście przykryty wspaniałą chmielową goryczką, która wcale nie jest dla mnie za mocna, jest akurat
Wysycenie ok
opakowanie - dobry opis, życzyć można by sobie by wszystkie piwa miały taka informację.
moje pierwsze IPA jak dla mnie ciekawe doswiadczenie, dobre piwo powinno mieć taką chmielowa goryczke a smaki owocowe już nie zawsze - choć jest to pewna ciekawa odmiana smakowa od jasnych lagerów czy pilsów
Podsumowujac bardzo dobre piwo
Kupione w sklepie Świat Alkoholi na ul. Wrocławskiej w Jastrzębiu-Zdroju, cena 6 zl z groszami.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika RobertK Wyświetlenie odpowiedziKolor bursztynowy pomarańczowy
Piana gęsta i bardzo ładnie oblepia szkło
Zapach bardzo ciekawy wiele aromatów , przede wszystkim cytrusowe i żywiczne
Smak ożeźwiający cytrusowy, żywiczny dla mnie aż za bardzo wyrazisty ale na szczeście przykryty wspaniałą chmielową goryczką, która wcale nie jest dla mnie za mocna, jest akurat
Wysycenie ok
opakowanie - dobry opis, życzyć można by sobie by wszystkie piwa miały taka informację.
moje pierwsze IPA jak dla mnie ciekawe doswiadczenie, dobre piwo powinno mieć taką chmielowa goryczke a smaki owocowe już nie zawsze - choć jest to pewna ciekawa odmiana smakowa od jasnych lagerów czy pilsów
Podsumowujac bardzo dobre piwo
Kupione w sklepie Świat Alkoholi na ul. Wrocławskiej w Jastrzębiu-Zdroju, cena 6 zl z groszami.
można to jakoś zmienic - edytować ?
Comment
-
-
Ojoj, chyba coś się stało z warką 30.05.2013.
Wszyscy piszą że dotychczas barwa to: bursztynowy pomarańczowy, mętny itp.
A teraz to barwa ...słomkowa prawie klarowna.
Wydaje się że piwo nieco straciło także ze swej mitycznej zniewalającej siły U.S. chmieli.
Ale ciągle pije się z przyjemnością.
Z barwy przypomina mi Oto Mata Ipa.
Na focie z lewej poprzednia warka a po prawej 30.05.2013.
Comment
-
-
różnic w barwie nie widzę, ale w zmętnieniu za to jest różnica
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marcogal Wyświetlenie odpowiedziOjoj, chyba coś się stało z warką 30.05.2013...
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, lekko mętny [4]
Piana: Drobnopecherzykowa, osiadająca n ściankach, pozostająca cienka warstwa [5]
Zapach: Grejpfrutowy, przechodzący w żywiczno-słodowy ale szybko słabnący [4]
Smak: Fantastyczny, przyjemna słodycz oblepiająca usta, mocna goryczka skórki od grejpfruta pozostająca na długo, bardzo pijalne [5]
Wysycenie: Bardzo dobre [4.5]
Opakowanie: Zajebiste jak to u AleBrowaru, pełen skład na etykiecie [5]
Uwagi: Na obecną chwilę TOP5 polskich piw. Mógłbym je pić cały czas. Pite w temperaturze 14°C. Data przydatności 30.05.2013r.
Moja ocena: [4.575]
Comment
-
-
Kolor zloty, metne. Jasniejsze niz sie spodziewalem. Zapach owocow tropikalnych. Piana drobnopecherzykowa, wysoka, trwala. Wysycenie niskie. Intensywna goryczka chmieli goryczkowych. Posmak owocow cytrusowych, slodko-kwaskowy. Podbudowa slodowa, tresciwa. Alkoholu nie czuc."Jedno pivo ne vadi!"
"Kupuje tylko w polskich sklepach!"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika CyboRKg Wyświetlenie odpowiedziKolor zloty, metne. Jasniejsze niz sie spodziewalem. Zapach owocow tropikalnych. Piana drobnopecherzykowa, wysoka, trwala. Wysycenie niskie. Intensywna goryczka chmieli goryczkowych. Posmak owocow cytrusowych, slodko-kwaskowy. Podbudowa slodowa, tresciwa. Alkoholu nie czuc.
Hmm, piłem często Rowinga na przekroju roku i chyba ani razu nie wyczułem konkretnego zapachu owoców tropikalnych. Mam wrażenie, że niektórzy użytkownicy nie odróżniają diametralnie różnego zapachu cytrusów (cytryna, pomarańcz, grejpfrut) od diametralnie różnego, słodkiego zapachu tropików (papaja, mango).
Wracając do samego piwa, to kupowanie go przypomina w tym momencie kota w worku. Warki pomiędzy sobą różnią się, trafiają się warki mniej aromatyczne (lub kompletnie bez aromatu), z odmienną goryczką. Wpływ może mieć także świeżość piwa i jego przechowywanie, a najpewniej po prostu zmiany w recepturach i profilu chmielowym. W każdym bądź razie kupując Rowinga nigdy nie wiadomo na co się trafi - co ma to też swoje plusy, zawsze człowiek z ciekawości próbuje co tym razem zaserwowali
Ostatnia warka pita w pubie znamionuję lekką tendencję zwyżkową. Aromat niezbyt intensywny, wyraźnie o profilu cytrusowym, a raczej skórki tych owoców, zwłaszcza skórki pomarańczy. W smaku także jest to wyczuwalne, goryczka jest grejfrutowa, wyraźna. Gdzieś w tle w smaku przebija się bardzo lekka żywiczność. Piwo wydawało mi się dość wytrawne.
Comment
-
Comment