A moja była kwaskowata. Widać pogarsza się (czyli polepsza) 3 miesiące po terminie
Żywiec, Warka Radler
Collapse
X
-
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
-
-
o czyli można w piwnicy koło portrów położyć kilka warek R. i za rok na lato będzie jak znalazł :]
Comment
-
-
Pendi, ja ostatnio piłem Tatrę grzaniec przeterminowaną o rok. Przebij to!
I też była lepsza niż świeża, ale oczywiście zrobiłem tylko łyka, bo więcej się bałemCzy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Popieram zdanie wielu poprzedników - jako piwo takie sobie, ale jako lemoniada to naprawdę przyjemny napój. Łyknąłem sobie dziś po pracy i bardzo mi smakowało. Lecha Shandy jeszcze nie próbowałem, ale za to w porównaniu z Wojak-Redlerem Warka jest o klasę wyżej. Zresztą, chyba nie odkryłem tym stwierdzeniem Ameryki...
Comment
-
-
Jako piwo to jest jakaś nie wyobrażalna paranoja.
Radler bezalkoholowy. To jak auto na prąd bez akumulatora.
Jako zamiennik fanty czy innej komercyjnej lemoniady, pomimo swej słodkości to jakoś daje sobie radę.
Skład długi jak parówek za 5zł/kg.
Było chyba tanie. Ok 1.50zl.
Czyli tyle ile cola czy mirinda.
Nie gasi pragnienia.
Jakoś znośnie smakuje, są gorsze potworki na rynku
Wytworzył Browar Żywiec
fot.
Comment
-
-
W składzie jest też sok pomarańczowy, trawa cytrynowa, nie wiem czy kiedyś te dodatki bywały.
Wygląda podobnie jak jabłko z miętą, tylko barwa grawituje bardziej ku rozbielonej żółcieni cynkowej. Radlerowo.
W aromacie głównie kwaśna cytryna, za to w smaku jest trawa cytrynowa, nawet i odrobina chmielu, ale to może wynik autosugestii z puszki. Ogólnie znośne, bo nie za słodkie, ale kudy mu do warki ciemnej.Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Dość jasny, mętny. Można rzec, że tak chyba wygląda mix lemoniady z piwem. [3]
Piana: Piana na początku obfita, drobnopęcherzykowa bardzo szybko zanika zostawiając delikatne smugi w szklance. [3]
Zapach: Czuć nuty cytrynowe i słodowe. Bardziej czuć lemoniadę niż chmiel. [4]
Smak: Cóż nie jest to piwo, tylko "soczek", który gasi pragnienie w upalne dni. [2.5]
Wysycenie: Na początku mocno szczypie w nos jak w coli, a potem szybko znika. [2]
Opakowanie: Najmocniejsza strona. Puszki z ładnie zatopionym owocem cytryny, podany skład. [4]
Uwagi: Wypite w upalny dzień.
Moja ocena: [3.15]
Comment
-
Comment