Obok piwa ta Warka nigdy nie stała-nawet określenie mix piwa z lemoniadą jest przesadne natomiast jako napój na gorące dni rewelacja ale jeszcze raz podkreślę jako napój lemoniada czy coś tam innego...nie piwo
Żywiec, Warka Radler
Collapse
X
-
Jak dla mnie, to smakuje i wygląda jak połączenie napoju 3 limonki i Barmańskiej cytrynowej. Za słodkie, już Lech Shandy bardziej mi smakował. Co nie znaczy, że jest dobry
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika baania Wyświetlenie odpowiedziJak dla mnie, to smakuje i wygląda jak połączenie napoju 3 limonki i Barmańskiej cytrynowej. Za słodkie, już Lech Shandy bardziej mi smakował. Co nie znaczy, że jest dobry
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika enforces Wyświetlenie odpowiedzino ja bym właśnie powiedział na odwrót. Dla mnie jest w sam raz. A piliście to tak jak oni karzą to schłodzić czyli do 3 C (nie jak typowe piwo 7 C)?--------------------
--------------------
"Żółw porusza się z prędkością wystarczającą do upolowania sałaty. "
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ksy Wyświetlenie odpowiedziHehe... w myśl starej zasady: Jak coś jest nie dobre, to zmrozić i da się wypić. W takiej temperaturze to już nie wiele ze smaku zostaje. Skoro producent zaleca, to pewnie lepiej, że smaku nie czuć.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika enforces Wyświetlenie odpowiedzinie wydaje mi się. Zrób eksperyment - napij się ciepłej fanty / mirindy i potem schłodź ją do niskiej temperatury i wypij. Zobaczysz różnice. To samo z sokami.
Podtrzymuję swoją opinię, że jeśli chcemy pozbyć się smaku(bo nie jest przyjemny), a może nie tyle się pozbyć co zdegradować go do podstawowych składowych napoju, zalecamy okołozerowe temperatury spożycia i w moim przekonaniu świadczy to o niskich walorach napitku. Ale co ja tam wiem, w końcu nie pijam nawet fruktozowego syropu kukurydzianego z 4%domieszką pomarańczy.--------------------
--------------------
"Żółw porusza się z prędkością wystarczającą do upolowania sałaty. "
Comment
-
-
Tutaj znalazłem dla spokoju wewnętrznego optymalne temperatury dla konkretnych napojów alkoholowych i bezalkoholowych:
Coca cola ma 4C
Ale np. long drinki (trudno powiedzieć do czego zaliczyć Radlera) mają temperaturę optymalną w następującej granicy:
- long drink Np: Collins, Fizz 0-4ºC
- long drink Np: Highball, Julep 2-5ºC
Comment
-
Ale przykłady, fanta, coca-cola - oczywiście, że je trzeba podawać zmrożone. Co do wymienionych longów to ich zwyczajnie nie znam. ale pewnie też po podniesieniu temperatury uwolniły by mniej przyjemne posmaki. Offtop troszkę bezcelowy, bo przykładami coli nie przekonasz kogoś, kto za użycie vegety karał by więzieniem, a ja nie mam zamiaru nikogo przekonywać tylko przedstawić swoją opinię w odniesieniu do Warki Ladrera. To jeszcze sobie raz ją powtórzę/uściślę:
Wyznaczanie temeratury optymalnej ma zastosowanie i jest potrzebne - dzięki dobremu doborowi temperatury znajdujemy najlepszy "punkt smak/zapach". Jednak ustalenie temperatury napoju na granicy zamarzalności świadczy o niskiej jakości składników i/lub słabej recepturze.--------------------
--------------------
"Żółw porusza się z prędkością wystarczającą do upolowania sałaty. "
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: jak na radlera wygląda ok, mętne i blado żółte [5]
Piana: dość mizerna, drobna, choć 1 cm kożuszek utrzymuje sie kilka minut [2.5]
Zapach: zapach to sok z cytryny, nic więcej, a gdzie zapach piwa? [3]
Smak: stonowany i dobrze wyważony smak, cytryna jest dominująca, piwne akcenty zostają w tyle, orzeźwiające i świetnie gasi pragnienie [4]
Wysycenie: dla mnie ok [5]
Opakowanie: uszka widoczna z daleka, rzuca się w oczy, utrzymana w tonacji wyrobów z Warki [5]
Uwagi: Bardzo napój orzeźwiający na bazie piwa, sięgnę nie raz
Moja ocena: [3.65]Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
W czasie wypadu na pizze, spróbowałem tego specyfiku. Nie powtórzę tego błędu - jak nie ma Piwa, zostaje przy mineralnej.
Ludzi którym Warka Radler smakuje zainteresuje może fakt, że występuje ona także w wersji całkowicie bezalkoholowej w większym ekonomicznym opakowaniu. Nazywa się wtedy Zbyszko 3 limonki.--------------------
--------------------
"Żółw porusza się z prędkością wystarczającą do upolowania sałaty. "
Comment
-
-
te 2% to faktycznie da się wyczuć w tej warce, że ho ho
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzite 2% to faktycznie da się wyczuć w tej warce, że ho ho
Comment
-
-
czystego 99,98% spirytusu
W zbyszku też nie czuć alkoholu, więc na jedno wychodzi tylko że taniej i brzydszej butelce i nie tak modnie jak w Warce. Efektu jak po wypiciu alkoholu (tu już do wyboru czy lekka faza, czy wyluzowanie, czy agresja itp.) w oby przypadkach nie będzie. Te 2% nie robi żadnej różnicy, bo mało kto chyba wypije więcej jak 3-4 takie warki za jednym posiedzeniem. Więc lepiej zamówić fantę lub 7upa :]
Ja różnicy między tą warką a średnio udanymi "lemoniadami" leżącymi na półce z napojami bezalkoholowymi nie wyczuwam, więc pytanie jest po co przepłacać?Jak nie ma efektu jak po alkoholu, w smaku też nie błyszczu jak alkohol to po co to pić?
pozdrawiam i zakończmy offtopic
Comment
-
Comment