Żywiec, Warka Radler

[enforces]

Do Chorwacji zawiozłem troche Radlerów Warki w walizce. Miałem okazję poczęstować. Odwdzięczyli się rakiją. Wolę Radlera. :P

Btw. a im zasmakowało. Aczkolwiek rakija o wiele mocniejsza.

[wrednyhawran]

na stronie http://radler.pl/#/radler-warka w dziale "RADLER OD WARKI" jest wyraźnie napisane że jest w składzie jasne piwo Warka.

Na stronie to oni sobie mogą napisać różne rzeczy. Np. "długo warzone", "tradycyjna receptura", albo "Królewskie -tradycyjnie warszawskie".
Ja jestem ciekaw jak jest naprawdę

[sasser]

Całkiem przyzwoity napój piwny. Piwo czuć tylko na samym końcu i to minimalnie, a tak to słodką, cytrynową lemoniadę. Ładny, mętny kolor, zapach też może być. Wysycenie delikatne. Generalnie uważam, że nie opłaca się tego kupować, lepiej zainwestować w jakiś napój bezalkoholowy, na to samo wyjdzie.

[Eszogo1970]

Do karkówki takiego sprite pić? to jak by do schabowczaka czy do pieczonego schaba ze śliwką w niedzielny obiad polać colę
Zabijanie smaku cukrem podczas jedzenia nie jest dobrym rozwiązaniem.
No chyba, że pijecie to już po konsumpcji ale w ramach deseru :]

Ja jednak do popychania kiełbaski, kaszanki i karkówki preferuję zwykłego lagera z co najmniej wyraźną goryczką.

Ale ja jestem jakiś inny

Do karkówki na obiad nie pasuje ale na niedzielnej popołudniowej przejażdżce na rowerze jak najbardziej.

[dlugas]

Na czy Po? bo limit w naszym kraju jest dość niski :]
dobra kończymy gadanie bo nam się offtopic niezły porobił

[Eszogo1970]

Niech będzie " po" i niech poprzestanie na tym, że w naszym kraju limit jest dość niski.

[MlodyPiwosz]

Mi to piwo smakowało ,chociaż nie przepadem za piwami smakowymi . Doskonale gasi pragnienie i orzeźwia . Jedyne co mnie smuci w tym piwie to cena , bo takowa jest dosyć wysoka - ok 3 zł . Dobre do grilla . Pozdrawiam

[ART]

Ponad 20 postów zbocztematyków zostało wywalone tutaj: http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=100151

Jeszcze tylko 373 dyskusje do pozamiatania :/

[anteks]

Ponad 20 postów zbocztematyków zostało wywalone tutaj: http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=100151

Jeszcze tylko 373 dyskusje do pozamiatania :/

Dasz radę, wierzymy w Ciebie

[Pendragon]

Mam problem, bo nie wiem czy powinienem pisać tu, czy w temacie Samokrytyka...
Dziś był gorący dzień, cały czas zbierało się na burzę, w piwnicy od pół roku leżakowała sobie Warka Radler. Nie odważyłem się jej wypić aż do dziś, przez co przeterminowała się o 3 miesiące. Nie wiem, czy to przez to powietrze, czy też fakt leżakowania ale ten napój (no bo przecież nie piwo) smakował mi! Poczułem orzeżwienie, które mieszało się z niedowierzaniem. No i teraz nie wiem co mam o tym myśleć?

[shtofu]

Przyznałeś się, jesteś czysty ja piłem tego radlera tylko raz poprzedniego lata i więcej nie wracałem do tematu z prostej przyczyny: Warka Radler przegrała u mnie Shandy od Lecha i to dość znacznie. Choć oczywiście oba wynalazki to słabizna ale tak jak pisałem, według mojego gustu Lech znacznie lepszy od tej Warki w kategorii odświeżających wynalazków na lato.

[Pendragon]

A u mnie Lech przegrał zdecydowanie. Ciężko było wypić, wykrzywiało gębę. No ale to było zimą.

[WojciechT]

Mam problem, bo nie wiem czy powinienem pisać tu, czy w temacie Samokrytyka...
Dziś był gorący dzień, cały czas zbierało się na burzę, w piwnicy od pół roku leżakowała sobie Warka Radler. Nie odważyłem się jej wypić aż do dziś, przez co przeterminowała się o 3 miesiące. Nie wiem, czy to przez to powietrze, czy też fakt leżakowania ale ten napój (no bo przecież nie piwo) smakował mi! Poczułem orzeżwienie, które mieszało się z niedowierzaniem. No i teraz nie wiem co mam o tym myśleć?

To mam dla Ciebie dobrą wiadomość: w tym roku wychodzi Warka Radler jabłkowa

https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/550306_10200865824758061_2017158436_n.jpg

[Stern]

Warka radler zdecydowanie lepsza od shandy wg mnie
Juz niedługo można się spodziewać jakiejś wariacji smakowej wojaka

[dlugas]

Z tego co pamiętam Warkę słodzą cukrem a Lecha sukralozą. Do tego Lech ma dziwne chemiczno-słodzikowe posmaki i wcale nie gasi pragnienia.
Warka jest w smaku powiedzmy do przyjęcia tylko, że jest okropnie słodka, wiec też nie za bardzo gasi pragnienie.

Z tym ze ja wychowany na wodzie mineralnej i piwie, cola to od wielkiego dzwonu do fasfoodów


Lepiej a spokojnie kupić sobie zwykłą warkę i wlać w miarę dobrej lemoniady, ale to wersja dla siedzących w domu nie szwędających się po piwnicach

Jabłkowej na bank nie kupię bo będzie pewnie miała aromat zielonego jabłuszka a ja go za bardzo nie lubię(chyba że dodadzą antonówkę to spróbuję