Artezan, Wit

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pioterb4
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.05
    • 4322

    #16
    Ja tam każdą nawet najostrzejszą krytykę staram się rozumieć, ale zarzucenie witowi żę nie jest bananowy to jak przyczepienie się, ze porter jest ciemny...

    Comment

    • Promil03
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2007.10
      • 2833

      #17
      Mam rozumieć, że w Żywcu był ten bardziej cytrusowy?

      Comment

      • docent
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.10
        • 5205

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Promil03 Wyświetlenie odpowiedzi
        Mam rozumieć, że w Żywcu był ten bardziej cytrusowy?
        Pomarańczowy.
        Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
        Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
        Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
        Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23981

          #19
          Radosną twórczość ogrodniczą przeniosłem do wątku:


          dodatkowo, kilka postów wyleciało na łączkę.
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            #20
            Ogólne wrażenie: za mało treści. Na początku można to było złożyć na karb instalacji i nalewania (przemrożone i przegazowane), gdy się ogrzało, było lepiej, taka trochę cytrynowa, lekka pszenica, ale wciąż - za mało treści, podbudowy. Nie ma za bardzo na czym języka zawiesić.

            Comment

            • VanPurRz
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2008.09
              • 4229

              #21
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Nieklarowany jasny słomkowy. Klasyczny wit. [4.5]
              Piana: Zwarta, drobne pęchęrzyki, śnieżnobiała, utrzymjąca się długo. [4.5]
              Zapach: Bardzo lekko i słabo czuć cytrusy, zero kolendry. [3]
              Smak: pół punktu dodatkowo bo nie chcę mieć nic zasadzonego )))) Słabo, bardzo słabo. Praktycznie nic w tym piwie nie czuć poza wodnistością, gdzieś w tle kilka kropel cyrtyny i to wszystko. [2.5]
              Wysycenie: Mocno przegazowane [3]
              Opakowanie: Beczka i fajny logotyp. [5]
              Uwagi: Woda z małym dodatkiem cytryn. Męczące powyżej 200 ml. A ja lubię wity. Znacznie gorsze od słabej Lady Blanche

              Moja ocena: [3.125]
              "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

              Comment

              • iron
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🍼🍼
                • 2002.08
                • 6771

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Kolor i mętność należny witom, bez zarzutu [5]
                Piana: Drobnopęcherzykowa, średniotrwała, ale pozostawiła do końca kręgi na szklance [3]
                Zapach: Piwo podane było chyba za zimne, bo na początku zapachu nie było czuć. Po ociepleniu wyłonił się zapach kojarzący się z witkiem, ale tylko swoimi cytrusowymi akcentami - zupełnie nie było czuć ziołowych nut (w tym i kolendry) [3.5]
                Smak: Nawet po ogrzaniu wiele tego smaku nie było. Piwo ewidentnie nie było zepsute, dominowały cytrusowe nuty zupełnie nie złamane kolendrą. Może dlatego wydawało się błache. [2.5]
                Wysycenie: W zasadzie dobre, choć zważywszy na styl, mogłoby być większe... [4]
                Opakowanie: Opakowania nie oceniam, bo nie było szkła firmowego, a o logo to już pisałem w innym temacie - de gustibus... [5]
                Uwagi: Można to piwo wypić, ale zachwycać się nie ma czym, zwłaszcza za cenę, którą trzeba za nie zapłacić

                Moja ocena: [3.225]
                bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                Rock, Honor, Ojczyzna

                Comment

                • iron
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🍼🍼
                  • 2002.08
                  • 6771

                  #23
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Chyba najmocniejsza strona tego piwa. [4.5]
                  Piana: Przeciętna, ale utrzymująca się na piwie. [3]
                  Zapach: W miarę ocieplania się piwa zapach się uwidaczniał. Całkiem sympatyczny, choć brakowało mi w nim nut typowych dla piw białych. [3.5]
                  Smak: Nie dam więcej niż 2 - piwo w rzadnym wypadku nie jest zepsute, ale nie smakuje. Nieco podobne do wody z cytryną z leciuteńką nutką chmielu. Zupełnie brakuje przypraw naturalnie kojarzących się z witem...
                  Na plus - lekkość, przy panująch upałach to zaleta, ale to za mało... [2]
                  Wysycenie: Typowe dla wita - czepiać się nie będę [3]
                  Opakowanie: Szklana nie dedykowana, logo paskudne. [1]
                  Uwagi: Przy wielkich upałach, przy braku innych witów, za cenę max. 4,00 zł - pewnikiem bym się skusiła....

                  Moja ocena: [2.75]

                  P.S. To pisałam ja - Małażonka
                  Ostatnia zmiana dokonana przez iron; 2012-07-28, 20:27.
                  bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                  Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                  Rock, Honor, Ojczyzna

                  Comment

                  • wsaczuk
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2009.09
                    • 182

                    #24
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: jasne i mętne takie jak powinno być. [5]
                    Piana: drobne pęcherzyki, gęsta kremowa konsystencja, ale dość szybko opada do obrączki [4]
                    Zapach: mieszanina przypraw - kolendry, pomarańczy i jakby jeszcze jakiegoś cytrusa. [4.5]
                    Smak: przyjemne piwo - smak podobny do aromatu, treściwość wyważona tak, aby nie było wodniste, a jednocześnie nie burzy lekkości tego piwa. [5]
                    Wysycenie: ciut za niskie - mogłoby być troszkę mocniejsze. [4]
                    Opakowanie: brak [3]
                    Uwagi:

                    Moja ocena: [4.575]

                    Comment

                    • GRNDpa
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2012.02
                      • 197

                      #25
                      Jak zachwyca, kiedy nie zachwyca?

                      Nie powiem, napaliłem się na to piwo jak arab na kurs pilotażu i może właśnie dlatego moja opinia jest jaka jest.
                      Piwo jest spoko, ale nie ma w nim nic co "urywałoby dupę". Cytrusy niby są, ale nie tak wyraźne jakby się chciało. Pijalność jest przyzwoita, ale po całym dniu pracy liczyłem, że będzie to takie ukojenie i pierwszy pójdzie prawie na raz, a tu musiałem nad nim chwilę posiedzieć. Dodatkowo pozostawiał jakiś taki nieprzyjemny posmak siedzący nie tyle na języku co jakby na podniebieniu... nikt z pytanych w ZUPie nie podzielał mojej opinii, więc może mi się wydawało .
                      Ogólnie po całej Artezanowej inicjatywie spodziewałem się może za dużo i stąd zawód. Panowie ponoć cały czas coś kombinują i może kolejna warka bardziej mi przypadnie do gustu, a może po prostu był to zły dzień. Na pewno jeszcze spróbuję (liczę, że Niedźwiedź co jakiś czas będzie sięgał po Artezana) i może wtedy, na spokojnie będzie lepiej.

                      P.s. Przy okazji próbowałem też tego całego Pink Killera - raczej lipa, więc albo nie był to dzień na wita (chociaż nie wyobrażam sobie lepszego niż gorący wieczór po upalnym dniu), albo zaczynam za wybrzydzać :P
                      Lubię placki

                      Comment

                      • wpadzio
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼🍼
                        • 2011.06
                        • 2655

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GRNDpa Wyświetlenie odpowiedzi
                        P.s. Przy okazji próbowałem też tego całego Pink Killera - raczej lipa, więc albo nie był to dzień na wita (chociaż nie wyobrażam sobie lepszego niż gorący wieczór po upalnym dniu), albo zaczynam za wybrzydzać :P
                        Ależ Pink Killer to żaden wit. Zwykłe piwo smakowe. Do tego w żadnej mierze nie warte swej ceny. Jedynie wesoła etykietka może zainteresować koneserów.
                        Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
                        Serviatus status brevis est
                        3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

                        Comment

                        • GRNDpa
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2012.02
                          • 197

                          #27
                          W sumie nie ten temat, ale uwierzyłem na słowo w to co mi powiedziano na barze (wit z grejpfrutem). Piwo na tyle mi nie podeszło, że dalej już nawet się nie zastanawiałem co to i skąd
                          Lubię placki

                          Comment

                          • darekd
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍺🍺🍺
                            • 2003.02
                            • 12712

                            #28
                            Piwo piłem we wrocławskiej ZUPie. Na początku troszkę zbyt dominująca była dla mnie cierpko-goryczkowa nuta, chyba związana ze skórką, ale potem ujawniały się i inne smaki związane z tym stylem. Smakowało mi, w tych okolicznościach pogodowych bardzo gładkie w konsumpcji

                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GRNDpa Wyświetlenie odpowiedzi
                              Piwo jest spoko, ale nie ma w nim nic co "urywałoby dupę". Cytrusy niby są, ale nie tak wyraźne jakby się chciało.
                              Ja mam pytanie, dlaczego miało by urywać dupę? Urywać cokolwiek (zwłaszcza film) to może jakieś dobre mocne piwo, witek to witek, przyjemne, jasne, cytrusowe piwko na upały.


                              Jeśli o mnie chodzi, to po spróbowaniu Artezanowego wytworu ośmielam się stwierdzić, że większość przedmówców nie wie, co to jest witbier i jak ma smakować. Po za bardzo słabym zapaszkiem jakby zleżałych drożdży, to piwo to kwintesencja stylu według mnie. Posiada delikatny aromat kolendry w tle, cytrusy są nienachalne, piwo jest gładkie, nie puste, ale lekkie. Przede wszystkim jest ono DYSKRETNE, a nie walące po nozdrzach dosłownością. Ode mnie szczere gratulacje - niestety mój osobisty witek, który wydawał mi się całkiem dobry wypadł przy Waszym słabo - taki pusty jakiś.
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              • GRNDpa
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2012.02
                                • 197

                                #30
                                To idiom taki "Urywanie dupy" następuje w momencie, kiedy coś człowieka zachwyca. A tu nie zachwyciło mnie w sumie nic. Może i nie wiem jak wit "powinien" smakować, ale jak dla mnie to, czy piwo jest "zgodne ze stylem" jest raczej sprawą drugorzędną i nie powoduje, że nagle smakuje lepiej :/
                                Lubię placki

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X