Tyskie, Książęce Ciemne Łagodne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    Tyskie, Książęce Ciemne Łagodne

    Piwo gotowe do oceny

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
  • badejza
    Porucznik Browarny Tester
    • 2009.03
    • 277

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Jak w Coca Coli. Piwo klarowne, przejrzyste, o barwie brązowawo-bordowej. [3.5]
    Piana: Grubopęcherzykowa, niska, sycząca, bardzo szybko opada. [2]
    Zapach: Orzechy włoskie, ciemny chleb, lekkie akcenty palone i słodowe. [4]
    Smak: Piwo jest bardzo wodniste i ciężko się doszukać wyraźnie narzucających się smaków. Na pewno można wyczuć aromaty palone, znowu ciemny chleb, troszkę kawy i dużo słodu. Piwo jest wyczuwalnie słodkie. Trochę mi przywodzi na myśl Karmi. [3]
    Wysycenie: Zbyt słabe. Bąbelki szybko uciekają, choć z początku są miłe. Powodują, że piwo jest nawet orzeźwiające. [4]
    Opakowanie: Butelka jak w Tyskim Klasycznym, zwrotna. Etykieta w brązowej, karmelowej tonacji.
    Co ciekawe - producent na kontretykiecie sugeruje nam, jakie wrażenia smakowe powinniśmy odczuwać ("delikatny biszkoptowo-miodowy bukiet"). Ja jakoś ich nie znalazłem. [4]
    Uwagi: Kupione dla kapsla do kolekcji. Piwo raczej nie do powtórzenia. Jeżeli już bym się zdecydował, to na grilla. Nie spodziewałem się rewelacji, ale ta pustka i wodnistość poraża.

    Moja ocena: [3.375]
    Chamstwo w państwie, Panie.

    Comment

    • dzemek
      Porucznik Browarny Tester
      • 2010.12
      • 450

      #3
      Piłem dotychczas tylko w wersji lanej, nie widziałem jeszcze w butelkach. O ile za pierwszym razem wyczuwałem te biszkoptowo-kawowe i czekoladowe smaki to za jakiś czas już jakoś osłabł ten smak. Nie wiem z czego to wynika.

      Comment

      • zgoda
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.05
        • 3516

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dzemek Wyświetlenie odpowiedzi
        Piłem dotychczas tylko w wersji lanej, nie widziałem jeszcze w butelkach. O ile za pierwszym razem wyczuwałem te biszkoptowo-kawowe i czekoladowe smaki to za jakiś czas już jakoś osłabł ten smak. Nie wiem z czego to wynika.
        Zasugerowałeś się.
        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

        Comment

        • dzemek
          Porucznik Browarny Tester
          • 2010.12
          • 450

          #5
          Właśnie nie czytałem informacji na waflu ani wcześniej w internecie jak to piwo ma smakować. W Tychach jeszcze nie widziałem go w sklepach.

          Comment

          • e-prezes
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2002.05
            • 19270

            #6
            Ja zdegustowałem owo piwo w Białej Podlaskiej w ogródku Osjana na Placu Wolności zaraz po pszenicznym Paulanerze wypitym w dusznej atmosferze sąsiedniego lokalu na tymże placu - Piwiarni Warki.

            Piwo zdało mi się zbyt zimne, bez wyraźnego bukietu czekoladowo-kawowego. W smaku gładkie, goryczka zarówno od słodów palonych jak i chmielu delikatna, acz zaznaczona. Nazwa jest tu adekwatna. Po dość łagodnym Paulanerze to wydało się też łagodne. To dobrze. Podano w szkle do pszenicy, ale z ładna pianką. Ta jednak była dość ulotna i nie oblepiała szkła. Nagazowanie niezbyt przesadne.

            Myślę, że do powtórzenia w innych okolicznościach.
            Last edited by e-prezes; 2012-07-22, 15:21.

            Comment

            • venomous
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2011.07
              • 16

              #7
              Witam, czy ktoś wie gdzie można dostać to piwo w Krakowie? Najlepiej żeby w tym samym sklepie było również czerwone.
              Jest do niego szkło w sprzedaży?

              pozdrawiam

              Comment

              • Avrukk
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2012.05
                • 23

                #8
                Będąc dzisiaj w restauracji wziąłem to piwo do obiadu. Głównie dlatego, że przy zamawianiu nie skojarzyłem faktu, że Książęce reprezentuje KP
                Piwo stara się udawać coś czym nie jest. Bordowa tekturka w menu ze złotą czcionką i jakimś ckliwym opisem jakie to piwo wspaniałe nasunęła mi na myśl piwa z wyższej półki.
                Dodatkowo były kartoniki na stolikach w podobnym stylu.
                Samo piwo wygląda tak jak powinno, ale smakuje trochę gorzej. Po pierwsze lekka wodnistość, a po drugie niewyraźne aromaty, wszystko było tak jakby na dalszym planie, sam nie wiem co było na bliższym

                A tak na koniec przyznam się, że to chyba najlepsze piwo koncernowe jakie piłem w życiu. Jeśli mamy lepszą alternatywę to omijać i nawet nie patrzeć, ale jeśli jesteśmy w "warzywniaku" gdzie cudów nie uświadczymy a mamy ochotę się napić to można się skusić.

                Comment

                • darekd
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍺🍺🍺
                  • 2003.02
                  • 12679

                  #9
                  Aromat - słodowy z kawową nutą
                  Barwa -brązowo-wiśniowa
                  Piana - drobna, jasny beż, niezbyt trwała, pozostaje obwódka
                  Wysycenie - niewysokie
                  Smak - dość słodko, kawowe posmaki, podpalana, bardzo leciutka odsłodowa goryczka.
                  Treściwość - ok

                  Po spróbowaniu tego piwa rozbawił mnie jeden z pierwszych postów na temat tego piwa - aromat słodowy, orzechowy, chleb. W smaku Na pewno można wyczuć aromaty palone, znowu ciemny chleb, troszkę kawy i dużo słodu No feeria aromatów i smaków, a na koniec w ocenie... wodnistość i pustka...

                  To już nie wiem - dużo słodu i wciąż wodnistość.

                  Żeby nie było - mi też to piwo przypomina napój malz /pod który można podpiąć karmi/. O malzach ciężko jednak napisać, że są wodniste.

                  W dawnych czasach na tym forum /czyli przed epoką, gdy krytykowano koncernówki w czambuł i zaocznie/ najbardziej popularnym postulatem było - piwo wysoko nieodfermentowane. Otóż tu na dwunastkę (11,9%) przypada 4,1% alk. Postulat choć zapomniany, to spełniony. Wypada mi się po latach zgodzić ze Skitofem, że coś jednak drgnęło Choć, drgnęło też na rynku i ciekawsze piwa są bardziej dostępne.

                  Mnie to piwo nie zachwyca (choć katastrofy nie ma), bo nie wydało się zbyt bogate smakowo. Kawowo-słodowy profil trochę banalny. Jednak pijalność jest ok, słodkawa nuta może zjednać klientów. Poza tym, mimo wszystko nie jest wcale łatwo trafić na złożonego i dobrze smakowo zbalansowanego ciemniaka.

                  Comment

                  • Gringo
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼
                    • 2007.07
                    • 2162

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika badejza Wyświetlenie odpowiedzi
                    Kolor: Jak w Coca Coli.
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika badejza Wyświetlenie odpowiedzi
                    Smak: Trochę mi przywodzi na myśl Karmi.
                    No Panie, za takie porównania można mieć kłopoty, a KP to nie jakiś tam 3 osobowy Artezan

                    Comment

                    • Psychomanteum
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2004.06
                      • 207

                      #11
                      Foto.
                      Attached Files
                      http://picasaweb.google.pl/psychomanteum1/
                      2011 kapsli - 44 państwa... w tym 222 Polska

                      Comment

                      • jacer
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2006.03
                        • 9875

                        #12
                        Pojawił się kran z tym piwem w Miliczu (w sumie to trzy krany ze wszystkimi tymi).

                        Po 6 innych piwach piło się całkiem przyjemnie
                        Kiedyś się wybiore do lokalu z kartką na spokojną degustację.
                        Milicki Browar Rynkowy
                        Grupa STYRIAN

                        (1+sqrt5)/2
                        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                        No Hops, no Glory :)

                        Comment

                        • Psychomanteum
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2004.06
                          • 207

                          #13
                          Złote pszeniczne też z kranu?
                          http://picasaweb.google.pl/psychomanteum1/
                          2011 kapsli - 44 państwa... w tym 222 Polska

                          Comment

                          • jacer
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2006.03
                            • 9875

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Psychomanteum Wyświetlenie odpowiedzi
                            Złote pszeniczne też z kranu?
                            Jeszcze nie było ale ma być. Kran czeka.
                            Milicki Browar Rynkowy
                            Grupa STYRIAN

                            (1+sqrt5)/2
                            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                            No Hops, no Glory :)

                            Comment

                            • Tomi45
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2011.07
                              • 165

                              #15
                              W pełni zgadzam się z uzytkownikiem darekd - cytuję "podpalana, bardzo leciutka odsłodowa goryczka" - ten finisz w sumie ratuje piwko. Jest to jedyny z nowych wynalazków KP który jest godny uwagi. Nie tylko jak na koncerniaka to całkiem przyjemny ciemniaczek (w przeciwieństwie do nijakiego do bólu Czerwonego Lagera i jakichś pomyj nazwanych Złotym Przenicznym).

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X