Tyskie, Książęce Ciemne Łagodne

[TomX]

Według mnie najlepszy produkt marki Tyskie. Nie zachwyca, ale ani niczym nie odrzuca ani nie jest dramatycznie płaskie w smaku. Ot, przeciętny ciemniak. Trzeba jednak zauważyć, że w tej cenie można dostać dużo lepsze ciemniaki.

[ZKB]

Przechodziłem koło tego piwa jak koło jeża i w końcu kupiłem.
Dla mnie to piwo nie jest słodsze od większości polskich ciemnych piw. Nie ma może zbyt złożonego i głębokiego smaku, głównie są to kawowe posmaki ale smakuje jak ciemniak i nic mu tego nie odbierze.
Może trochę zbyt wodniste ale wytrzymuje konkurencję z Noteckim i Gniewoszem. Smakuje mi bardziej niż ciemne piwa z Kormorana, które są słodsze (np Irish). Z innych wad to ta, że pod koniec pozostaje kwaskowaty smak.
Zaskoczenie - na czwórkę z lekkim minusem.
Nasz rynek piw ciemnych jest ubogi, stąd KP uderzyło w czuły punkt i odniosło sukces.

[kredens81]

Tyskie Ciemne

Piwo to jest dostępne w wersji lanej w Barze Vegas w Zawierciu na ul Słowackiego. Mają tam także beczkowe Tyskie Czerwone. Cena 4.50 za 0.5l.

[MlodyPiwosz]

Kolor: rubinek z brązem
Piana: puszysta ale szybko znikająca
Zapach: wyczuwalny jest karmelizowany cukier z nutą słodu
Smak: karmelowy-słodowy , słodki posmak oraz lekka goryczka
Wysycenie: lekkie , w sam raz do tego typu piw
Opakowanie: ciekawie zrobiona buteleczka z wytłoczonymi motywami korony świetnie pasują do tej marki piwa . Buteleczka zwrotnna
Uwagi: trochę ciężko mi się je piło , nie przepadam za słodkimi piwami . Piwo godne powtórzenia ale dla kogoś kto gustuje w takich typach . Cena mogła by być ciut niższa

[Javox]

Chyba koncern chciał wejść w rynek z "nowym" gatunkiem zbliżonym do polotmavego?
Nie mamy do czynienia z wyjątkowym piwem... przez chwilę myślałem że to Karmi ze Sprite?
Ale doceniam "jakieś" ruchy poszerzające asortyment "fabrykowanych" piw...
Piwo da się wypić bez problemu... i tyle...

[żąleną]

Pierwsze posmaki bardzo przyjemne, coś jak tmave z lekkim odcieniem stoutowym: delikatnie, ale wyraźnie palone, ładnie zaokrąglone słodem. Później wchodzi trochę słodyczy, która ostatecznie zbliża to piwo do tmavego, po kolejnych kilku łykach niestety treściwość nieco ustępuje kwaskowości.

Pite z beczki w Tygmoncie, 10 zł ,podane w pokalu do Czerwonego. Normalne piwo do picia, nie unijne.

[wpadzio]

Ty, Żą, uważaj z tym "unijnym", bo jak Cię znajdzie b-b to jeszcze do odpowiedzialności za plagiat pozwie ))

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny brąz, pod światło piękna rubinowa czerwień. [5]
Piana: Średnio wysoka, beżowawa. Szybko opada do marnych resztek, nie osiada na ściankach. [2]
Zapach: Karmelowo-orzechowy, słodkawy, trochę mdły. Po ogrzaniu staje się bardziej owocowy. [3.5]
Smak: Całość raczej wytrawna, z lekkimi nutami palonymi i karmelowymi. Treści niewiele, za mało jak na stosunkowo niewielkie odfermentowanie, ale całość nawet smaczna, nie słodka, czego się obawiałem. W posmaku trochę nut owocowych. [4]
Wysycenie: Kompanijnie przesadzone. [3]
Opakowanie: Sama szata graficzna dopracowana, jak to w koncernie. na kontretykiecie cudowny kwiatek "o lekkiej pełni smaku" , poza tym farmazony o słodach. Przynajmniej temperatura podawania jest stosunkowo sensowna. Minus za syrop cukrowy w składzie. [3]
Uwagi: Pite 10 sierpnia 2012 r.

Jedyne z nowej serii Książęcych, które być może powtórzę.

Moja ocena: [3.575]

[kurgan]

możliwe, w smaku wodniste, podobne do kuracjusza...
początek zacny finisz to typowy koncerniak(szczochy+karton), który wykręca mordę!
z braku laku do powtórzenia jeśli w osiedlowym sklepiku ktoś na gwałt potrzebuje piwa

[Prusak]

Powtórzyłem po raz trzeci: w jakieś mierze prawdą jest to, co mój przedpiśca i przedpijca sugeruje. Dopóki piwo jest mocno schłodzone, daje się pić (a przecież ciemne), potem już tylko dołowanie.

[minib00m]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Rubinowy, klarowny. [5]
Piana: Gęsta, drobna, kremowa, beżowa. Nigdy nie powiedziałbym, że piwo z koncerniaka - serio. [5]
Zapach: Ledwo wyczuwalny zapach słodowy, prawie piwo bezzapachowe... W tle jakby nutka lekko palona wychodziła, ale nawet przekonany nie jestem do tego. [2]
Smak: Tu już zdecydowanie lepiej. Wyczuwalne nutki słodowe, karmelowe oraz palone. Nota obniżona za brak treściwości, bo jej tam zdecydowanie brakuje. [3.5]
Wysycenie: W miarę poprawne, ale jest drażniące. [4]
Opakowanie: Bardzo gustowne, jedyne co mi się nie podoba to to samo logo na etykiecie, krawatce i kapslu, taka nuda. [4.5]
Uwagi: Sugerowana temeratura 4-7*C, w takiej to ja powoli zaczynam pilsa otwierać. U mnie to była 14-17*C zapewne :-D.
Nie ma co marudzić, chyba wygrywa z trójki książęcych ( pszeniczniak i tak się spalił za nie użycie drożdży weizenowych, szkoda czasu na takie piwo ).
Warto spróbować... albo przynajmniej kogoś zaskoczyć tym piwem w blindzie :-P

Moja ocena: [3.275]

[SamSabat]

Właśnie sączę, schłodzone do zalecanego 4-7C
Piana po nalaniu błyskawicznie znika. Wodniste, słodowe, Wysycenie ciut mocne.
Kolor ciemen , pod światło rubinowe.
Zakupiony we Freshu w 4 paku z czerwony Lagerem, pszenicznym i czerwonym Lagerem.
Do tego na pewno nie wrócę..
Moja ocena 2

[sasser]

Piwo piłem po raz drugi, ostatni raz w wakacje. I po raz kolejny stwierdzam, że to całkiem przyjemne piwo. Po przelaniu urosła ładna, gęsta piana, która po jakimś czasie opadła do kilkumilimetrowego kożucha. Ładny, rubinowy kolor. Mam zastrzeżenia do zapachu, bo piwo wydaje się mieć delikatny smrodek. Smak dość wytrawny, czuć tam paloność i gorzką czekoladę. Wysycenie mogłoby być większe. Generalnie za taką ceną (3,54 zł) warto czasami kupić.

[Mario_Lopez]

Na pewno najlepsze z całej serii, co nie oznacza, że smaczne. Dosyć płaskie jak na ciemniaka, są tam nuty palone (ba! nawet dymione), ale to jest tylko delikatne tło. Da się wypić, ale raczej nie będę wracał, bo jest setki lepszych ciemnych piw.

[Gambrinus]

Moj egzemplarz mial calkiem ladna, gesta i trwala piane. Zapach obiecujacy; chmielowo-karmelowy, przyjemny, choc niezbyt intensywny. Smak niestety rozczarowal; slodko-kwasny z lekka goryczka i wyraznym posmakiem kawy zbozowej. Mysle ze to piwo wymaga dopracowania; na razie 3 (2-5). Chetnie porownalbym je ze Śląskim Ciemnym z Zabrza.