Tyskie, Książęce Złote Pszeniczne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    Tyskie, Książęce Złote Pszeniczne

    Piwo gotowe do oceny

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
  • Lesnick
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2010.03
    • 153

    #2
    Moim skromnym zdaniem nie ma czego oceniać, bo z piwem pszenicznym ów twór ma niewiele wspólnego.

    Comment

    • Skaut_piwny
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2011.12
      • 35

      #3
      To jest zupełnie nowe piwo, czy tylko stare Książęce w nowej szacie?

      Comment

      • Lesnick
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2010.03
        • 153

        #4
        Ta holenderska wersja ichniejszego pszeniczniaka była o wiele bardziej pszeniczna. To to w sumie napój cytrusowy - w moim przekonaniu smakowym.

        Comment

        • fuliano
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2010.07
          • 1835

          #5
          To zupełnie inne piwo. Ten twór z pszenicą ma naprawdę niewiele wspólnego. Opórcz jakiejś tam mętności bo na dnie też nić nie uświadczyem, lekko cytusowa goryczka. Nic po za tym. Tragedia

          Comment

          • canigggia
            Porucznik Browarny Tester
            • 2009.10
            • 451

            #6
            Dziś to piłem, jedno wielkie nieporozumienie. Smak, co to w ogóle jest?? Nie wiem, ale pszeniczniak to to nie jest!!!!
            Browarnik Tomek
            TomCani

            Grimness, Frost and Northern Darkness!!!

            Comment

            • Pendragon
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2006.03
              • 13952

              #7
              Może jest to coś w stylu Staropramena niefiltrowanego? Niby użyto tam słodu pszenicznego, ale raczej nie jest to wyczuwalne.

              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

              Comment

              • canigggia
                Porucznik Browarny Tester
                • 2009.10
                • 451

                #8
                Coś w tym jest co piszesz, barwa, piana są ok, w zapachu wyczuwalne lekkie cytruski, ale smak, mi się kojarzy ze zwykłymi strongami, nic pszenicznego nie wyczułem
                Browarnik Tomek
                TomCani

                Grimness, Frost and Northern Darkness!!!

                Comment

                • wrednyhawran
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2010.07
                  • 1784

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Żółty, lekko mętny. [2.5]
                  Piana: Wysoka i dość trwała, gruba czapa. Opada do kożuszka, który utrzymuje sie długo. [4]
                  Zapach: Piwo pachnie dokładnie tak samo jak Tyskie, Żubr i inne koncerniaki. Ani śladu drożdży, goździków, bananów czy czegokolwiek przypominającego weizena. [1]
                  Smak: Kompletne nieporozumienie. To absolutnie nie jest piwo pszeniczne. Nie ma żadnych cech stylu. Piwo jest słodko-cierpkie i smakuje jak niedobry niefiltrowany pils. [1]
                  Wysycenie: To jest po prostu śmieszne. Nawet na kontrze napisano, że nagazowanie jest delikatne...przecież to samo w sobie zaprzecza stylowi piwa pszenicznego... I faktycznie jest niskie, a więc nieodpowiednie. [2.5]
                  Opakowanie: Nazwanie tego dziwadła piwem pszenicznym to oszukiwanie ludzi. Daję 1, choć wizualnie piwo prezentuje się bardzo zachęcająco, ale takiego bezczelnego kłamstwa nie przepuszczę. [1]
                  Uwagi: Już dawno nikt nie zrobił tak złego PR piwom pszenicznym oraz nie zaszkodził tak bardzo piwnej edukacji Polaków jak teraz KP. Jeśli ktoś sięgnie po to piwo jako po swoją pierwszą pszenicę to będzie miał kompletnie spaczony obraz weizenów, bo temu wynalazkowi bliżej smakowo do Żubra niż do najgorszej pszenicy. SKANDAL! Za coś takiego powinny być surowe kary!

                  Moja ocena: [1.45]
                  Last edited by wrednyhawran; 2012-07-29, 20:42.
                  Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                  Małe Piwko Blog
                  Małe Piwko Blog na facebooku
                  Domowy Browar Demon

                  Comment

                  • pioterb4
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.05
                    • 4322

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                    Może jest to coś w stylu Staropramena niefiltrowanego? Niby użyto tam słodu pszenicznego, ale raczej nie jest to wyczuwalne.
                    Staropramen niefiltrowany to w kierunku wita mocno skręca - ma kolendrę w zasypie.

                    Comment

                    • wpadzio
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼🍼
                      • 2011.06
                      • 2654

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Zółty, z pomarańczowym wysyceniem. Mętny. [4]
                      Piana: Bardzo wysoka w trakcie nalewania. Drobnoteksturowa i optycznie ładna. Wypadałoby żeby dłużej pobyła, bo redukuje się po kilku minutach do coraz mniejszego i mniejszego kożucha. [3.5]
                      Zapach: Niestety w zapachu wyczułem przede wszystkim jakąś nieprzyjemną ostrość. Trudno mówić o charakterystycznych dla pszenicy aromatach. [2.5]
                      Smak: W smaku przede wszystkim słodowość. Za to niemal zupełnie brak cech smakowych piwa pszenicznego. Dodatkowo wyczuwalna lekka landrynka. Nie ma tej specyficznej lekkiej kwaskowatości. Za to jest goryczka, a nawet nie goryczka tylko gorycz. Piwo jest wyjątkowo gorzkie i ściągające. Pozostaje nienaturalny i dość specyficzny posmak. [2]
                      Wysycenie: Nasycenie jest za niskie. Piwo wydaje się nieco tępe, przez co brakuje mu tego ważnego dla pszenicznych piw orzeźwiającego charakteru. Kolejny błąd w sztuce. [3]
                      Opakowanie: Muszę przyznać, że opakowanie jest świetne. Bardzo miła oku grafika i kolorystyka. Ciekawy dedykowany kapsel. Butelka z wytłoczeniami. Zdecydowanie najlepszy element. Gdyby wierzyć jeszcze w słowo pisane dałbym piątkę, choć... w zasadzie na nią zasługuje. [4.5]
                      Uwagi: Strasznie daleko Książęcemu Złotemu do stylu, który niby ma reprezentować. Piwo jest ostre, pozbawione aksamitnych i orzeźwiających cech pszeniczniaka. Zbyt słabo do tego nagazowane. Za to doskonale przygotowane marketingowo do rywalizacji na półkach z innymi produktami. Po bliższym kontakcie mnie jednak absolutnie nie przekonało.

                      Moja ocena: [2.6]
                      Last edited by wpadzio; 2012-07-30, 00:02.
                      Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
                      Serviatus status brevis est
                      3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

                      Comment

                      • Psychomanteum
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2004.06
                        • 207

                        #12
                        A tak się to ono prezentuje...
                        Attached Files
                        http://picasaweb.google.pl/psychomanteum1/
                        2011 kapsli - 44 państwa... w tym 222 Polska

                        Comment

                        • colkurtz
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2007.05
                          • 65

                          #13
                          Tfu! Oni TO posłodzili, obrzydlistwo

                          Comment

                          • Mikko
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2008.12
                            • 583

                            #14
                            Zrobiłem sobie wieczór z nową trójcą z KP i był to najnudniejszy i najbardziej kartonowy pod względem smaku wieczór ever. Pszeniczne było królem kartonu. Tak słabej pszenicy dawno nie piłem - tępy aspirynowy gorzki posmak bez jakichkolwiek śladów stylu. Pamiętam gromy rzucane na okocimski odpowiednik, ale to piwo nawet przy nim nie stało. Najgorsza pszenica na rynku zdecydowanie.

                            Comment

                            • darekd
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🍺🍺🍺
                              • 2003.02
                              • 12679

                              #15
                              Potwierdzam - mokry karton, trochę wapna, słodkawość, przypomina to niefiltrowanego Argusa z Lidla. Wysycenie jak na pszenicę niskie. Dziwne to i kiepskie.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X