Kolor: Dziwne, ale chyba ciut jaśniejszy niż u "słabszego brata". [3.5] Piana: Biała, dość drobna, dość wysoka, ale nietrwała. [3] Zapach: Taki sam bleee, jak Radomskiego Jubileuszowego. Ścierowaty. [1.5] Smak: O w mordę jeża (Artezany, wybaczcie ). Tu jest dramat. Słodowo-kwaśny z alkoholem w tle... [1.5] Wysycenie: Jak na piwo mocne, to dość wysokie, ale daje radę, pozwala dalej męczyć napój . [4] Opakowanie: Prawie identyczne, jak RJ - goły czarny kapsel, wzornictwo i wykonanie robiący "marketowe" wrażenie, legenda, itp. [3] Uwagi: Mam kolegę, który intensywnym piwoszem nie jest, ale prawie przy każdej okazji spożywania z nim piwa wspomina o swoich praktykach robotniczych (sorka, młodzież, se wyguglajcie ) w radomskim browarze, jak spijał pyszne świeżynki z tanków.
Planowałem mu dać oba RJ w prezencie, ale chyba jednak go lubię...
Kolor: Ładne złoto, pasuje do ekstraktu. [5] Piana: Średnio wysoka, szybko opada niemal do zera. [2] Zapach: Słodkawo-słodowy, sztampowy dla piw mocnych. [2.5] Smak: Piwo gorzkawe, wytrawne, ma mało smaku, mało goryczki. W zasadzie nie ma na czym zaczepić kubków smakowych... [2] Wysycenie: Za wysokie. [3] Opakowanie: Tandetna etykieta, czarny kapsel. Ot, poziom Dionizosa... [2] Uwagi: Pite 19 października 2012 r.
Kolor: Ciemniejsze, klarowne złoto. [4.5] Piana: Niezbyt intensywna, ale całkiem trwała, narawdę długo piłem, bo jadłem w międzyczasie. [3.5] Zapach: Słodowy, lekko piwniczny. Lekki. [2.5] Smak: Słód, lekki kwasek, lekka zbutwiała goryczka. Wyczuwalny alkohol (minimalnie). Pijalne. [2.5] Wysycenie: Nie za bardzo przesadzone, więc niezłe. [3.5] Opakowanie: Estetycznie... widziałem gorsze... brak ekstraktu i miejsca wytworzenia. [2] Uwagi: Mogło być gorzej...
Comment